"Nagle zaczęło mi się dymić spod drzwi". Nie żyje jedna osoba

Pożar mieszkania we Wrocławiu
Pożar mieszkania we Wrocławiu. Nie żyje jedna osoba
Źródło: tvn24
Pięć zastępów straży pożarnej gasiło pożar mieszkania w kamienicy we Wrocławiu. Jak podały służby, konieczna była ewakuacja sześciu osób. - W wyniku pożaru jedna osoba poniosła śmierć na miejscu - poinformował w rozmowie z TVN24 starszy kapitan Robert Wójcik z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.

Pierwsze informacje i zdjęcie z pożaru otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Pożar we Wrocławiu

- Mieszkanie, w którym miał miejsce pożar, zostało zniszczone w całości. Uszkodzona została również klatka schodowa - mówił na antenie TVN24 starszy kapitan Robert Wójcik.

- Siedziałem w domu, nagle zaczęło mi się dymić spod drzwi i wyłączyło prąd - dodał jeden z mieszkańców kamienicy.

Na razie nie są znane przyczyny wybuchu ognia.

- Nie jesteśmy w stanie w tej chwili ustalić przyczyny, ale prawdopodobnie do pożaru doszło przez nieostrożność przy posługiwaniu się ogniem - wskazał Wójcik.

Jak dodał, "jedna osoba poniosła śmierć na miejscu".

- W trakcie naszych działań zostało ewakuowanych sześć osób, inne przebywające w pomieszczeniach, w których nie występowało zagrożenie, pozostały w tych mieszkaniach - poinformował Wójcik.

Dla ewakuowanych został podstawiony autobus MPK, w którym mogli schronić się przed zimnem.

Autor: mb//plw / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: