Adam Bodnar obroniony w Sejmie. "Nie zawrócimy z obranej drogi"

Źródło:
TVN24, PAP
Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogi
Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogiTVN24
wideo 2/7
Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogiTVN24

Naprawa wymiaru sprawiedliwości była jednym z głównych postulatów koalicji demokratycznej 15 października - powiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas debaty nad wotum nieufności wobec niego. Podkreślał, że działania te są podejmowane, aby "odzyskać zaufanie obywatela do państwa". - Wolny obywatel nie może się bać, że państwo wkroczy do jego domu, będzie sprawdzać różne rzeczy w jego telefonie, będzie się wtrącać w trudne sprawy moralne - dodał. W głosowaniu Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla Bodnara.

Sejm debatował w czwartek nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Wniosek złożyli w styczniu posłowie PiS, a w uzasadnieniu napisali, że działania ministra "stanowią poważne naruszenia zasad porządku konstytucyjnego oraz prawnego RP". W środę wieczorem negatywnie zaopiniowała ten wniosek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Zobacz relację z przebiegu dyskusji w tvn24.pl >>>

W czwartkowym głosowaniu na sali plenarnej Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Głosowało 425 posłów. Za wnioskiem było 191, przeciw opowiedziało się 234. Nikt się nie wstrzymał od głosu.

Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Adama Bodnara
Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec Adama BodnaraTVN24

Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogi

Przed głosowaniem wystąpił minister Adam Bodnar, który już na początku swojej wypowiedzi podziękował za dzisiejszą debatę, bo - jak ocenił - "to jest dobra okazja, aby przedstawić, z jakimi wyzwaniami trzeba się mierzyć przy dokonywaniu reformy wymiaru sprawiedliwości".

- Naprawa wymiaru sprawiedliwości była jednym z głównych postulatów koalicji demokratycznej 15 października - przypominał.

- Po to to robimy, aby odzyskać zaufanie obywatela do państwa, zwłaszcza zaufanie do sądów i prokuratury. Bo wolny obywatel nie może się bać, że państwo wkroczy do jego domu, będzie sprawdzać różne rzeczy w jego telefonie, będzie się wtrącać w trudne sprawy moralne. Obywatel nie może żyć w państwie, w którym policja i prokurator kojarzy się z grozą, przemocą i niebezpieczeństwem - podkreślał.

- Tymczasem mierzymy się z efektami konsekwentnych działań budowania państwa, które nie spełniały kryteriów państwa demokratycznego oraz erozji państwa prawa. Model ten polegał na podporządkowywaniu bieżącym interesom politycznym funkcjonowania wszystkich instytucji podległych władzy. Przejawiał się poprzez wpływ na funkcjonowanie sądów i prokuratur - kontynuował minister.

Bodnar oświadczył też: - Zdaję sobie sprawę, że ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia i że konieczne są różne kompleksowe działania dotyczące wymiaru sprawiedliwości.

- I chciałbym podkreślić, że my nie zawrócimy z obranej drogi, bo wiemy, jak ważne to jest dla Polaków, dla odzyskania wiarygodności Polski także w kontekście biznesowym - dodał.

CZYTAJ TEŻ: Tusk bronił Bodnara. "Powinniście błogosławić fakt, że tak delikatny człowiek zajmuje się resortem sprawiedliwości"

Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogi
Bodnar: Ze względu na skalę nadużyć nie ma dnia do stracenia. Nie zawrócimy z obranej drogiTVN24

"Polskie państwo atakowało swoich własnych sędziów za pieniądze publiczne"

Minister przypominał też zmiany, jakie wprowadzono lub planowano wdrożyć w wymiarze sprawiedliwości w czasie rządów PiS. Wymienił w tym kontekście m.in. "reformę Sądu Najwyższego z 2017 roku, która polegała na tym, że wszyscy sędziowie Sądu Najwyższego tracą stanowiska, a później minister Ziobro wybiera, którzy zostają".

- I tylko dzięki obywatelom protestującym na ulicach i dzięki wetu prezydenta ta ustawa nie została zrealizowana. Ale co później się stało? Postanowiono zmniejszyć wiek emerytalny sędziów Sądu Najwyższego i w ten sposób 20 sędziów pożegnano. I znowu, gdyby nie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, to pewnie oni nie mogliby nigdy wrócić do orzekania - kontynuował.

Mówił też, że "w ciągu sześciu miesięcy od wejścia w życie ustawy w 2017 roku minister Ziobro pożegnał 159 prezesów i wiceprezesów sądów". - Siedmiu sędziów zostało zawieszonych przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, w tym tak znani sędziowie jak sędzia (Piotr) Gąciarek, sędzia (Igor) Tuleya czy sędzia (Paweł) Juszczyszyn - wyliczał. Bodnar podkreślał, że "sędziowie byli szykanowani przez rzeczników dyscyplinarnych". - Niektórzy sędziowie mieli postępowania dyscyplinarne za treść orzeczeń - zauważył. - Wreszcie Polska Fundacja Narodowa za pieniądze 17 największych państwowych firm zrealizowała kampanię billbordową, która miała ośmieszać polskich sędziów. Polskie państwo atakowało swoich własnych sędziów za pieniądze publiczne - dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: 23 miliony leżą w lesie. Tak Lasy Państwowe organizowały kampanię billboardową >>

Konferencja Adama Bodnara po odrzuceniu wniosku o wotum wobec niego w Sejmie
Konferencja Adama Bodnara po odrzuceniu wniosku o wotum wobec niego w SejmieTVN24

Minister: symbolem dawnej prokuratury stał się garaż prokuratora Ziarkiewicza

Odniósł się też o sytuacji w prokuraturze, mówiąc, że na początku w 2016 roku 114 prokuratorów zostało zdegradowanych, a "niektórzy prokuratorzy byli karnie delegowani" do pracy w innych miejscowościach.

- Symbolem dawnej prokuratury stał się garaż pana prokuratora (Jerzego) Ziarkiewicza, w którym zgromadzono akta postępowań, z których sprawy po prostu miały się nie toczyć. Gdyby nie zatroskany kierowca, który nie miał jak wprowadzić samochodu do garażu, to może byśmy się w ogóle nie dowiedzieli, że tam jakiekolwiek akta postępowań są zgromadzone - mówił.

>> Gazeta o aktach przechowywanych w garażu. Prokurator ma odpowiedzieć, "w Lublinie panika i nerwowa atmosfera" <<

- Co więcej, każdego dnia media donoszą o różnych newralgicznych sprawach, co do których trudno było liczyć na aktywność prokuratury - dodał.

Według niego "częścią sprawowania aparatu władzy stały się media publiczne, które nie dość, że korzystały z różnych materiałów gromadzonych właśnie przez prokuraturę", ale też "urządzały kampanię nienawiści w stosunku do poszczególnych grup społecznych bądź w stosunku do grup zawodowych".

- Podważone zostały relacje państwa polskiego z Unią Europejską i zamiast budować te relacje, zamiast kształtować jakąś względną lojalność w stosunkach, to poprzedni rząd wolał walczyć cały czas z Komisją Europejską, Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, a jedynym sojusznikiem stały się Węgry. Węgry, których pozycja, powiedziałbym, jest dość wątpliwa, jeśli chodzi o to, co obecnie robią w Unii Europejskiej - mówił dalej szef MS.

CZYTAJ TEŻ: Sędzia Morawiec o sprawie akt sądowych w garażu. "Wszyscy byliśmy mocno zdziwieni"

Minister Bodnar: symbolem dawnej prokuratury stał się garaż prokuratora Ziarkiewicza
Minister Bodnar: symbolem dawnej prokuratury stał się garaż prokuratora ZiarkiewiczaTVN24

Bodnar o kolejnych działaniach

- Musimy doprowadzić do naprawnienia naszego porządku prawnego w zgodzie z orzecznictwem TSUE i ETPCz - wskazywał szef MS.

Bodnar przekonywał, że "działania, które będą realizowanie w najbliższych tygodniach i miesiącach, to będą działania, które będą służyły naprawie wymiaru sprawiedliwości". - W Sejmie jest już ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, za chwilę trafi Prawo o ustroju sądów powszechnych, Trybunale Konstytucyjnym, Sądzie Najwyższym, trafi także ustawa o statusie pracowników sądów i prokuratur i wreszcie ustawa o rozdzieleniu urzędów ministra sprawiedliwości oraz prokuratora generalnego - zapowiedział.

- Czeka nas najważniejsza debata, dotycząca statusu sędziów powołanych po 2018 - podkreślił minister. Zadeklarował, że zdaje sobie sprawę ze związanych z tym trudności. - Trzeba doprowadzić do sytuacji, w której każdy sędzia ma legitymowany, konstytucyjny status, a jednocześnie trzeba to zrobić w taki sposób, aby system prawny dalej działał, dalej funkcjonował. Liczę na dialog z państwem - mówił, zwracając się do posłów. Wyraził również nadzieję na współpracę w tej kwestii z prezydentem Andrzejem Dudą.

Szef MS wskazał również, że konieczne jest uregulowanie kwestii biegłych w sądach, a także statusu pracowników sądów. - Trzeba zadbać o ich status i określenie ich ścieżki zawodowej, drogi kariery - powiedział, wskazując, że chodzi o dziesiątki tysięcy osób, które nie są sędziami referendarzami czy asesorami.

Wystąpienia klubów i kół

Wcześniej politycy przedstawiali stanowiska klubów i kół. Zbigniew Konwiński (KO) oświadczył, że "klub Koalicji Obywatelskiej stoi murem za sprawiedliwością i ładem, które przywraca na nowo minister Bodnar". - Powodzenia panie ministrze - zwrócił się do szefa MS.

Michał Woś przedstawiał stanowisko klubu PiS. Według niego minister Bodnar "zapisze się w historii czarnymi literami". - Bo nikt w tak krótkim czasie nie był w stanie zdemolować polskiej praworządności - dodał.

Tomasz Zimoch (Polska 2050) zapewnił, że jego klub PSL-Trzecia Droga będzie "przeciw fatalnemu wnioskowi" o wyrażenie wotum nieufności.

Krzysztof Paszyk (PSL) wskazywał, że "Prawo i Sprawiedliwość pokazało w ostatnich latach, że właściwie nie ma granicy, której nie są w stanie przekroczyć". - I niestety brniecie dalej – ocenił. Stierdził, że "minister Bodnar sprząta, naprawia wymiar sprawiedliwości po waszych ośmiu fatalnych latach".

- Zrujnowaliście każdą instytucję wymiaru sprawiedliwości, w efekcie czego dzisiaj każda Polka, każdy Polak nie ma pewności, nie ma gwarancji, że jego rozstrzygniecie przed sądem będzie miało walor trwały. Polska płaci gigantyczne odszkodowania jako państwo za to, co zrobiliście z wymiarem sprawiedliwości – kontynuował. Oznajmił, że także jego klub będzie przeciwko wyrażeniu wotum nieufności.

W imieniu Lewicy głos zabrała przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska. Jak mówiła, wszystko to, co robił PiS za swoich rządów, było "zaprzeczeniem prawa i zaprzeczeniem sprawiedliwości".

- To, co zrobiliście, wymaga gruntownej naprawy - podkreśliła. Przyznała, że polski wymiar sprawiedliwości nigdy nie był w najlepszym stanie, ale, jak mówiła, PiS nie naprawiło patologii w tym obszarze. Wskazała, że Zbigniew Ziobro, pełniący funkcję ministra sprawiedliwości przez łącznie 11 lat (w latach 2005-2007 i 2015-2023 - red.), miał największy wpływ na wymiar sprawiedliwości, ale nie wykorzystał okazji, zajmując się głównie upolitycznieniem sądów czy prokuratury.

Żukowska stwierdziła, że minister Bodnar "ma świętą cierpliwość, żeby się tym teraz zajmować". - Ma dużo do zrobienia. Stara się to zrobić jak najszybciej i zgodnie z prawem, a nie tak jak wy - na rympał - zwróciła się do polityków PiS. Zadeklarowała, że Lewica "będzie stała po stronie" Bodnara i zagłosuje przeciw wnioskowi.

Sławomir Mentzen (Konfederacja) poinformował zaś, że jego klub poprze wotum nieufności. Jak ocenił, o Bodnarze można powiedzieć jedną dobrą rzecz: że on jeden rzeczywiście ciężko pracuje. - Niestety ta praca polega na łamaniu prawa, niszczeniu instytucji, demolowaniu systemu prawnego, deptaniu praworządności, o która tak zabiegaliście - dodał.

Kaleta: konstytucja, ustawy przestały obowiązywać

Przed oświadczeniami klubów i kół głos w debacie - jako pierwszy - zabrał Sebastian Kaleta z klubu PiS, jeden z autorów wniosku, który przedstawił jego uzasadnienie. Według niego pracę Bodnara można określić jako "kronikę kryminalną". - Porządek prawny w Polsce, czyli konstytucja, ustawy przestały obowiązywać. Dzisiaj obowiązują okólniki, komunikaty, opinie, ale przede wszystkim wola polityczna - mówił.

Dodał, że "innym poważnym zarzutem wobec pana ministra Bodnara jest jego służalczość" wobec instytucji międzynarodowych. - Rozściela czerwony dywan przed urzędnikami, którzy przez lata atakowali polską suwerenność - mówił poseł PiS.

Sebastian Kaleta podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama Bodnara
Sebastian Kaleta podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama BodnaraTVN24

Występujący po nim Marcin Warchoł (klub PiS), uzasadniając wniosek, zarzucał zaś, że Bodnar "działa w interesie unijnych namiestników". - Jest zbrojnym ramieniem Brukseli - dodał.

Marcin Warchoł podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama Bodnara
Marcin Warchoł podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama BodnaraTVN24

Przewodnicząca komisji sprawiedliwości i praw człowieka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO) przedstawiała sprawozdanie ze środowej komisji. Oznajmiła, że "dyskusja była szczegółowa, bardzo wyczerpująca". - W toku dyskusji wyłoniły się dwa obozy: jeden, stojący na stanowisku, że należy przywrócić ład konstytucyjny w Polsce i drugi, broniący stanu rzeczy wprowadzonego w czasie długich 10 lat rządów Zbigniewa Ziobry (w resorcie - przyp. red.) - powiedziała.

Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że sformułowane w uzasadnieniu wniosku zarzuty w istotnej części dotyczą działań Adama Bodnara jako prokuratora generalnego, a nie ministra sprawiedliwości. - W tej części czyniło je nieuzasadnionymi - stwierdziła. - Wskazuje to jednak jednoznacznie na to, co stanowi główną oś zainteresowania posłów PiS i Solidarnej Polski i że są to działania Adama Bodnara ukierunkowane na odpolitycznienie prokuratury, tak by mogła działać (…) w nieskrępowany sposób - oceniła.

Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama Bodnara
Kamila Gasiuk-Pihowicz podczas debaty nad wnioskiem nieufności wobec Adama BodnaraTVN24

Autorka/Autor:akr//mrz

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę poznamy kandydata PiS na prezydenta. Zdaniem politologa dr Tomasza Słomki zapowiedź poparcia bezpartyjnego kandydata wskazuje na Karola Nawrockiego. - Nawrocki może wejść w swoistą legendę polityczną o swojej bezpartyjności - stwierdził. Dodał, że fakt jego małej rozpoznawalności może być z jednej strony słabością, a z drugiej atutem. - Można mu przypisać pewną nową narrację, nową historię - powiedział Słomka.

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Dylemat PiS. "Negatywny elektorat jest równie problematyczny, co nierozpoznawalność"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwie osoby mieszkały w kamienicy w Jezioranach, która w niedzielę rano stanęła w płomieniach. Jedna z nich sama wyszła z budynku. Drugą strażacy znaleźli na pogorzelisku. Nie żyje. Akcja jest trudna, ponieważ zawalił się dach, spłonęły drewniane schody i stropy.

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Pożar kamienicy w Jezioranach. "Znaleźliśmy zwęglone zwłoki"

Źródło:
tvn24.pl

Mężczyzna zginął, gdy drzewo uderzyło w jego samochód na drodze w hrabstwie Hampshire w Wielkiej Brytanii. To trzecia ofiara śmiertelna burzy Bert niosącej intensywne opady śniegu, ulewy i wichury - poinformowała w niedzielę BBC. Zamknięto wiele dróg, są też utrudnienia w ruchu kolejowym. W sobotę wieczorem tysiące domów były bez prądu.

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Trzy osoby nie żyją, domy bez prądu po śnieżycach i wichurach

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Kuba mierzy się z przerwami w dostawach energii elektrycznej. Dotyczą - jak podają tamtejsze media - nawet połowy terytorium kraju. W sobotę dopłynęły tam dwa tankowce z łącznym ładunkiem 126 tysięcy ton oleju napędowego - podały niezależne kubańskie media. Choć transport pochodzi z portów w Danii i Holandii, "przypuszcza się, że ten szacowany na 81 milionów dolarów transport został opłacony z kredytu udzielonego przez Rosję" - przekazał niezależny kubański portal 14ymedio.

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Pół kraju bez prądu, mieszkańcy toną w ciemnościach. Przypłynęła pomoc

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kanadyjski rząd federalny przeprosił za zabicie w latach 50. i 60. XX wieku ponad tysiąca inuickich psów i zapowiedział wypłacenia 45 milionów dolarów odszkodowania. Oficjalne przeprosiny przedstawił w sobotę minister ds. relacji między Koroną a rdzennymi narodami Gary Anandasangaree.

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Kanada przeprasza za zabicie ponad tysiąca psów

Źródło:
PAP

W Kazachstanie pojawiły się plany, by cyrylicę zamienić na alfabet łaciński. - Pod rządami sowieckiego reżimu narzucono nam rosyjski alfabet i zakazano zmieniać choćby jedną literę, chociaż połowa z tych liter w ogóle nie pasuje do języka kazachskiego - tłumaczy profesor Jerden Każybek. Problem w tym, że językoznawcy nie mogą dojść do porozumienia i wypracować jednej, kanonicznej wersji nowego alfabetu, w której litery odpowiadałyby dźwiękom tamtejszego języka.

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Naród bez własnego alfabetu chce odczarować "język przeszłości"

Źródło:
PAP

W tym roku wartość fińskiego wywozu aluminium do Rosji zwiększyła się dwukrotnie, w porównaniu z 2023 rokiem. Za wzrost odpowiada rodzinna firma z Turku, światowy producent kolców do zimowych opon. Jej współwłaścicielem jest żona ministra edukacji – poinformował w sobotę fiński nadawca Yle.

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Światowy producent kolców do zimowych opon robi interesy z Rosją

Źródło:
PAP

W niedzielę na drogach będzie ślisko. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią i oblodzeniem w różnych częściach kraju. Na terenie kilku województw może również niebezpiecznie silnie wiać.

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Ostrzeżenia w ośmiu województwach

Źródło:
IMGW
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W niedzielę po południu odbędzie się konwencja PiS z udziałem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Według zapowiedzi, partia ma ogłosić decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta. Według nieoficjalnych informacji będzie to szef IPN Karol Nawrocki.

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

PiS poprze "bezpartyjnego kandydata". Dziś konwencja i wystąpienie Kaczyńskiego

Źródło:
PAP

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał. Ten wybór zostanie zaprezentowany w niedzielę.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Świeżość jest zawsze atutem w kampaniach i na to też może liczyć kandydat Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Faktach po Faktach" politolożka dr Anna Materska-Sosnowska. PiS ma ogłosić kandydata w niedzielę, ale pojawiają się już głosy, że może nim być prezes IPN Karol Nawrocki. Politolog dr hab. Sławomir Sowiński wskazywał, że niedocenienie wartości małej rozpoznawalności Nawrockiego, "to jest pierwszy krok, którego powinien dzisiaj wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego".

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

"Pierwszy krok, którego powinien wystrzegać się sztab Rafała Trzaskowskiego"

Źródło:
TVN24

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Warszawy poszukują 9-letniej Zosi i jej 31-letniej mamy. Dziewczynkę ostatni raz widziano w mieszkaniu przy ulicy Maltańskiej w Warszawie. Ojciec ostatni kontakt z dzieckiem miał 10 listopada.

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Zaginięcie 9-latki i jej mamy. Policja prosi o pomoc

Źródło:
tvn24.pl

Burmistrz Kłodzka przeprasza za zachowanie strażników miejskich. W sieci pojawiły się nagrania, które oburzyły mieszkańców. Widać i słychać obrażanie, upokarzanie - tamtejsza straż już dawno chciała odzyskać swoje dobre imię. Jakoś jej nie wychodzi.

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Mieszkańcy Kłodzka oburzeni wulgarnym zachowaniem strażników miejskich. Jest nagranie z interwencji

Źródło:
Fakty TVN

Kolumna króla Zygmunta III Wazy stanęła przed Zamkiem Królewskim w Warszawie 24 listopada 1644 roku. Jest jednym z najbardziej rozpoznawanych symboli stolicy.

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na  placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Zygmunt patrzył w inną stronę. Burzliwe losy kolumny na placu Zamkowym. Pomnik stanął 380 lat temu

Źródło:
PAP

W stołecznym Muzeum Farmacji można oglądać wystawę "Ziółka, drzewka, y chróściki". Prace współczesnej artystki Agnieszki Brzeżańskiej zostały wkomponowane w obiekty wystawy stałej przybliżającej historię leków oraz aptekarstwa.

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Aptekarskie utensylia, zapach bylicy i prace współczesnej artystki. "Ziółka, drzewka, y chróściki" w Muzeum Farmacji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę 23 listopada w Hadze odbyła się kolejna edycja konferencji Poland 2.0 Summit. Zrzesza ona młodych Polaków z całego świata. To okazja do poszerzania wiedzy, nawiązania kontaktów i współpracy z polskimi przedsiębiorcami.

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Co jest prawdą, a co fake newsem? Wyzwanie dla mediów w zmieniającej się rzeczywistości

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl