23 miliony leżą w lesie. Tak Lasy Państwowe organizowały kampanię billboardową

Źródło:
tvn24.pl
Lasy Państwowe organizowały kampanię billboardową. Kosztowała kilkadziesiąt milionów złotych, a efektów nie widać
Lasy Państwowe organizowały kampanię billboardową. Kosztowała kilkadziesiąt milionów złotych, a efektów nie widaćTVN24
wideo 2/6
Lasy Państwowe organizowały kampanię billboardową. Kosztowała kilkadziesiąt milionów złotych, a efektów nie widaćTVN24

Mam przeświadczenie, że to się skończy doniesieniami do prokuratury - mówi nowy dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss, pytany przez dziennikarkę "Czarno na białym" Olgę Orzechowską o akcję promocyjną zorganizowaną przez jego poprzedników. Kosztowała kilkadziesiąt milionów złotych, a efektów nie widać.

Więcej o tej sprawie już wkrótce w programie "Czarno na białym" TVN24.

Jedną z pierwszych decyzji po objęciu w styczniu stanowiska przez Witolda Kossa było rozpoczęcie audytu prawnego i finansowego we wszystkich nadleśnictwach. Nowe szefostwo Lasów Państwowych (poprzednie było politycznie kontrolowane przez Suwerenną Polskę) przygląda się m.in. organizowanym w ubiegłych latach konkursom, działaniom promocyjnym i sprzedaży nieruchomości.

Prześwietlana jest m.in. kampania billboardowa z 2023 roku, na którą ówczesne szefostwo Lasów planowało wydać nawet 65 milionów złotych.

- Na chwilę obecną tych wydatków nie da się rozliczyć - mówi Koss.

Dwa tysiące billboardów za 65 milionów

Pierwsza wzmianka o kampanii billboardowej pojawiła się w 2022 roku w listopadowym numerze Biuletynu Informacyjnego Lasów Państwowych. Opublikowano w nim informację o zarządzeniu Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych z 11 października 2022 r. Wynika z niej, że ówczesny dyrektor Józef Kubica zatwierdził "ogólnopolski program promujący prowadzoną przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe trwale zrównoważoną gospodarkę leśną, ochronę przyrody oraz ochronę dziedzictwa kulturowego poprzez wykonanie i montaż na terenie całego kraju billboardów promocyjnych".

Do bardziej szczegółowych informacji dotarł wówczas dziennikarz "Gazety Wyborczej" Aleksander Gurgul. Jak ustalił na podstawie wewnętrznych dokumentów LP, w nadleśnictwach w całej Polsce miało stanąć 2 tysiące billboardów, a Generalna Dyrekcja była gotowa wydać na ten cel nawet 65 milionów złotych. Pieniądze na kampanię miały pochodzić z funduszu leśnego, w którym partycypują wszystkie (430) nadleśnictwa w Polsce.

Estymacja kosztów kampanii billboardowej  Dokumenty wewnętrzne LP, do których dotarł dziennikarz "Gazety Wyborczej"

Skąd tak duża kwota? - Na ten moment nie jesteśmy w stanie zidentyfikować całego biznesplanu tego przedsięwzięcia i jakichkolwiek śladów kalkulacji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kosztorysu po prostu nie ma - mówi Witold Koss.

Zgodnie z zarządzeniem Józefa Kubicy billboardy miały stanąć "w pobliżu parkingów leśnych, obiektów infrastruktury turystycznej, siedzib nadleśnictw i innych obiektów Lasów Państwowych". Ich projekt miał opracować Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie, a za wykonanie i montaż miały odpowiadać należące do LP Zakład Budowlano-Drogowy "Bieszczady" i Ośrodek Techniki Leśnej w Jarocinie razem z innymi jednostkami leśnymi. Całość projektu miała więc być realizowana przez jednostki podległe Generalnej Dyrekcji LP.

Wytyczne dla kampanii Lasów Państwowych za 65 mln zł  Dokumenty wewnętrzne LP, do których dotarł dziennikarz "Gazety Wyborczej"

Miliony z "wolnej ręki"

W kwietniu 2023 r. zamówienie na billboardy, zgodnie z zapowiedzią, otrzymał Zakład "Bieszczady". Ośrodek Kultury Leśnej w Gołuchowie, który miał koordynować kampanię, udzielił mu zamówienia z tzw. wolnej ręki, zgodnie z procedurą in-house. Oznacza to, że zrezygnował z rozpisania przetargu i zlecił wykonanie zadania jednostce podległej Lasom Państwowym. Warunek był jeden: do zadania nie mogli zostać zatrudnieni podwykonawcy spoza sektora publicznego. Ale jak ustaliła dziennikarka TVN24, tak było tylko w teorii.

Mimo początkowych szacunków zakład miał wykonać i zamontować billboardy za niższą kwotę - łącznie 35 milionów złotych.

Wartość zamówienia na produkcję i montaż billboardów dla Lasów Państwowych znacznie przekraczała kwoty zadań realizowanych do tej pory przez "Bieszczady" i było to jedyne zlecenie spółki w 2023 roku. Przedsiębiorstwo wcześniej zajmowało się głównie remontami i pracami budowlanymi.

Podzlecanie to "łamanie prawa zamówień publicznych"

Dyrektorka Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie Ewa Jedlikowska potwierdza w rozmowie z "Czarno na białym", że udało jej się zredukować koszt produkcji billboardów do 35 milionów złotych. W maju 2023 r. przekazała na konto ZBD "Bieszczady" 23 miliony złotych na realizację części zadania.

- Rozmawiałem z prezesem tej spółki i on mi powiedział wprost, że oni mają bardzo małe siły i środki do tego, żeby zajmować się tak dużym zadaniem, ale w związku z tym, że jest to spółka, której właścicielem są Lasy Państwowe, to jeżeli oni dostają rozkaz, to po prostu go wykonują - mówi Aleksander Gurgul z "Wyborczej".

Reporterka CnB znalazła dowody na to, że ZBD "Bieszczady" zatrudnił do wykonania billboardów zewnętrznych podwykonawców. Co więcej, część z nich twierdzi, że zakład nie zapłacił im za wykonaną pracę.

Łukasz Daniel, prezes spółki Helios Constructions, w rozmowie z Olgą Orzechowską przekonuje, że współpraca z Lasami Państwowymi doprowadziła jego firmę na skraj upadku. Opowiada, że spółka "Bieszczady" zleciła mu zaprojektowanie, a potem także wykonanie i zmontowanie 1400 sztuk billboardów. Do dzisiaj spółka zapłaciła jedynie za 70 proc. zamówienia, mimo że współpraca miała zakończyć się w listopadzie.

O firmę Helios spytaliśmy obecnego Dyrektora Generalnego Lasów Państwowych Witolda Kossa. - Nie, nie znam tej firmy - usłyszeliśmy w odpowiedzi. Gdy dopytaliśmy, czy Generalna Dyrekcja wie cokolwiek o podwykonawcach zatrudnionych do produkcji billboardów dla Lasów Państwowych, Koss sprecyzował, że nie mają oficjalnie takiej wiedzy, która mogłaby wynikać np. z dokumentów.

- Wiemy, że to podwykonawstwo się już wydarzyło w związku z tym, że niektórzy z podwykonawców zaczęli się zgłaszać do nas, że mają problemy z rozliczeniem zlecenia - mówi Koss. - Podzlecanie przez firmę "Bieszczady" innym podwykonawcom to jest absolutne łamanie prawa zamówień publicznych - dodaje.

Należąca do Łukasza Daniela firma Helios Constructions nie była jedynym podwykonawcą spółki "Bieszczady". Wyprodukowanie 600 konstrukcji zleciła także firmie ze Skarżyska-Kamiennej. - W toku postępowania ofertowego wysłałem moją ofertę. Ona dotyczyła 600 sztuk - potwierdza w rozmowie z TVN24 prezes firmy i dodaje, że osobiście kontaktował się z nim prezes Zakładu "Bieszczady". - Co dalej się z tym towarem dzieje, przyznam szczerze, nie wiem. Nie widziałem tych billboardów nigdzie. Ta spółka samodzielnie miała montować i stawiać - mówi.

Gdzie są te billboardy?

Zgodnie z dokumentem dotyczącym udzielenia zamówienia spółce "Bieszczady" billboardy promujące Lasy Państwowe miały stanąć w nadleśnictwach do 10 grudnia 2023 roku. Stanęło kilkaset, ale nie wiadomo dokładnie ile. Na początku stycznia Ewa Jedlikowska, ówczesna szefowa Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie, rozesłała do nadleśnictw pismo z prośbą o wskazanie liczby i lokalizacji posadowionych stelaży pod billboardy.

Do dzisiaj nie wiadomo też, co miało się znaleźć na billboardach, bo te, które już stoją, są… puste. Pytana o to, Jedlikowska zaprzecza, by Lasy miały przygotowany konkretny projekt graficzny.

Billboard w Obornikach pod Poznaniem "Czarno na białym" TVN24

Oprócz billboardów ustawionych w części nadleśnictw w co najmniej kilku miejscach w kraju zorganizowano składowiska części do stelaży. Stalowe elementy zalegają m.in. pod Poznaniem, w Bystrzycy Kłodzkiej i na placu należącym do ZBD "Bieszczady" niedaleko granicy ze Słowacją.

Stalowe elementy zalegają m.in. pod Poznaniem, w Bystrzycy Kłodzkiej i na placu należącym do ZBD "Bieszczady"
Stalowe elementy zalegają m.in. pod Poznaniem, w Bystrzycy Kłodzkiej i na placu należącym do ZBD "Bieszczady" "Czarno na białym" TVN24

Co z milionami?

12 stycznia Ewa Jedlikowska została odwołana ze swojego stanowiska. Witold Koss potwierdza, że ma to związek m.in. z kampanią billboardową. - Tak, między innymi, ale było tam też wiele innych zastrzeżeń do funkcjonowania Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie - mówi.

Nowa Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych prowadzi audyt, który ma wyjaśnić, co stało się z milionami z Funduszu Leśnego przeznaczonymi na kampanię billboardową. Witold Koss poinformował, że Generalna Dyrekcja LP przekazała OKL w Gołuchowie 35 milionów złotych, ale około 1/3 tej kwoty ośrodek zwrócił na konto dyrekcji. Potwierdza to relacja Ewy Jedlikowskiej, którą pytaliśmy o rozliczenia między jej ośrodkiem a spółką "Bieszczady".

- Ja kilkakrotnie prosiłam o to, żeby (prezes Zakładu "Bieszczady" - red.) przedstawił mi rozliczenie tego projektu, żebym mogła rozliczyć te 23 miliony złotych. Bardzo mi zależało na tym, żeby rozliczyć prezesa i wtedy dopiero dostałam informację, że jest podwykonawca, a on mi nie zgłaszał tego, gdy była podpisywana umowa, ja takiej informacji nie miałam - mówi nam przez telefon była już szefowa OKL.

O kwestie rozliczeń i zatrudniania podwykonawców chcieliśmy spytać prezesa ZBD "Bieszczady". Niestety, mimo wielu prób kontaktu, nie odebrał od nas telefonu.

Co z billboardami?

Generalna Dyrekcja LP cały czas zastanawia się, co zrobić z setkami billboardów, które stoją lub leżą na terenie całego kraju. - Mam takie przeświadczenie, że to się skończy doniesieniami do prokuratury - przyznaje Witold Koss. Pytany, co na chwilę obecną wynika z audytu, stwierdza, że problemem są "braki dokumentacji i niejasności związane z procedurami o podwykonawstwie".

Gdy dopytujemy, co stanie się teraz z wyprodukowanymi i częściowo postawionymi billboardami, odpowiada: - Rozważaliśmy kilka wariantów - albo kontynuowanie programu, albo wydzierżawienie billboardów, albo wręcz ich odsprzedaż. Najbardziej realnie wygląda scenariusz, w którym jednak sprzedajemy te instalacje. Oczywiście to pewnie będzie wiązało się ze stratami.

A te w ciągu kilku tygodni mają zostać oszacowane i przekazane do publicznej wiadomości.

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: "Czarno na białym" TVN24

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Uwaga na trudne warunki pogodowe w południowej Polsce. Na obszarach podgórskich w nocy i w niedzielę będzie mocno wiać, a w rejonie Dolnego Śląska mają pojawić się też intensywne opady śniegu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia.

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Sypnie śniegiem i będzie mocno wiać. Ostrzeżenia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl