Chcemy być znowu razem, bez względu na nasze opcje polityczne czy religijne - mówił w piątek Jurek Owsiak. Finał WOŚP już w niedzielę, a tegoroczna Orkiestra zagra dla okulistyki. - Przejrzyj na oczy. Świat jest kolorowy, chcemy, żeby dzieci go widziały - mówi Owsiak. Adrianna Otręba w związku z tym ustaliła, co rodziców w temacie okulistyki powinno zaniepokoić, na co powinni zwrócić uwagę i z jakimi pilnymi objawami występującymi u dziecka iść do lekarza. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Wiadomość o tym, że celem 30. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy będzie wsparcie dla oddziałów, które leczą wzrok dzieci szczególnie ucieszyła Marcelinę i jej rodziców. – Ponieważ, ja jestem taką osobą – mówi dziewczynka.
Marcelina ma 11 lat. Gdy miała cztery miesiące jej mamę zaniepokoiło to, jak wygląda jej oko. W klinice okulistycznej okazało się, że Marcelina ma zapalenie błony naczyniowej, jaskrę i zaćmę obuoczną. - Rokowania były kiepskie, bo lekarze mówili, że dziecko będzie niewidome – mówi Łukasz Samelak, który od 2014 roku wychowuje dziewczynkę sam. - Żona zmarła na sepsę z dnia na dzień i zostaliśmy sami – dodaje.
Marcelina ma za sobą kilka operacji. Wzrok dziewczynki udało się uratować. Jej pasją jest rysowanie i malowanie. Zapytana, co czuje, gdy maluje, odpowiada: "mogę się zrelaksować, nie myśleć o niektórych sprawach". Marcelina jest pod stałą opieką okulistów.
WOŚP zagra dla okulistyki
W niedzielę odbędzie się 30. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Cały świat będzie grać dla okulistyki dziecięcej. - Świat jest pełen kolorów, świat jest fascynujący, więc zróbmy wszystko, żeby dziecko było szybko diagnozowane, a później bardzo szybko leczone – mówił Jerzy Owsiak.
A tu oprócz nowoczesnego sprzętu, potrzebna jest także świadomość. - Bardzo bym chciała, żeby świadomość Polaków znacznie wzrosła, żeby dzieci były zapisywane do okulisty dziecięcego przynajmniej raz w pierwszym roku życia, a następnie w trzecim i szóstym roku życia – powiedziała dr hab. Patrycja Krzyżanowska-Berkowska, ordynator Oddziału Okulistyki Dziecięcej Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Rodzice powinni obserwować oczy dziecka od pierwszych miesięcy życia i nie powinni lekceważyć zeza. - Jeżeli zez utrzymuje się powyżej trzeciego miesiąca życia, to należy z takim dzieckiem przyjść do okulisty, żeby sprawdzić, czy nie ma tam anatomicznych przeszkód, czy zaburzeń, które mogą to wywoływać – podkreśliła z kolei dr Anna Groblewska z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.
Jak mówią lekarze - rodziców powinno zaniepokoić także to, że małe dziecko nie reaguje uśmiechem na bliskie osoby. - W przypadku dzieci starszych, które już potrafią siedzieć, obserwacja, że dziecko nie jest zainteresowane bawieniem się zabawkami, które ma w pobliżu, nie jest zainteresowane otoczeniem, to jest pierwszy sygnał dla rodzica, że powinno w trybie pilnym zgłosić się do okulisty – zauważyła dr hab. Krzyżanowska-Berkowska.
Zwiększenie świadomości pediatrów
Przy diagnozowaniu chorób oczu u dzieci ważna jest także świadomość lekarzy pediatrów. - Chciałabym, żeby pediatrzy byli propagatorami konsultacji okulistycznych obowiązkowych w ciągu pierwszego roku życia, kiedy nie ma żadnych objawów, nic się nie dzieje – mówiła dr hab. Krzyżanowska-Berkowska.
Żeby nic się nie działo, warto o wzrok dbać codziennie - zwłaszcza, gdy dzieciom trudno rozstać się z telefonem czy komputerem. I szczególnie teraz, gdy wielu uczniów uczy się zdalnie.
Dr hab. Krzyżanowska-Berkowska stwierdziła, że "istotne jest to, żeby dzieci robimy przerwy". - Żeby w trakcie przerwy patrzyły w dal, żeby zaciskały oczy – wyjaśnia. I najlepiej, żeby przerwa w nauce zdalnej, była także przerwą od komputera.
Adrianna Otręba
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock