Pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda zwróciła się do pierwszej damy Ukrainy Ołeny Zełenskiej i podkreśliła, że "cały świat powinien poznać prawdę o tragedii, która rozgrywa się na Ukrainie". - Gorąco popieram pani apel o to, aby ludzie dobrej woli na całym świecie, w tym szczególnie kobiety, włączyły się dzisiaj w pokojową walkę o prawdę - dodała.
Kancelaria prezydenta opublikowała w sobotę nagranie pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy, która zwraca się do pierwszej damy Ukrainy Ołeny Zełenskiej.
Małżonka prezydenta na nagraniu podkreśliła, że "rosyjska napaść na Ukrainę to wielki szok dla każdego, komu bliskie są prawa człowieka i pragnienie wolności". Szczególnym bólem - wskazała - "napawa wszystkich tragedia dzieci, zabitych, rannych, pozbawionych dachu nad głową, osieroconych, zmuszonych do opuszczenia swoich domów".
- Dlatego gorąco popieram pani apel o to, aby ludzie dobrej woli na całym świecie, w tym szczególnie kobiety, włączyły się dzisiaj w pokojową walkę o prawdę. Cały świat powinien poznać prawdę o tragedii, która rozgrywa się teraz na Ukrainie. Powinny ją poznać także kobiety, żony i matki, obywatelki Federacji Rosyjskiej. Dramat ukraińskich dzieci trzeba natychmiast powstrzymać - oświadczyła Agata Kornhauser-Duda.
Pierwsza dama: wszyscy chcemy, aby koszmar tej wojny wreszcie się skończył
- Z przejęciem słuchamy relacji uchodźców, których ponad milion znalazło schronienie w naszym kraju. Staramy się zapewnić im poczucie bezpieczeństwa i wszelką niezbędną pomoc. Polacy przyjmują ich do swoich domów. W odruchu serca moi rodacy zbierają artykuły pierwszej potrzeby, leki i środki opatrunkowe - z których część jest wysyłana specjalnymi konwojami na Ukrainę, tam, gdzie są szczególnie potrzebne - dodała.
Zaznaczyła, że wielką troską otaczani są także mali pacjenci ukraińskich szpitali. - Może być pani pewna, że mają u nas zapewnioną dobrą opiekę medyczną. Przybywające do nas dzieci i ich matki są razem, a ich najpilniejsze potrzeby są zaspokajane. Robimy wszystko, aby ich bliscy na Ukrainie, odpierający teraz brutalną agresję, nie martwili się o ich los - powiedziała pierwsza dama.
- Wszyscy chcemy, aby koszmar tej wojny wreszcie się skończył. Miliony Polaków solidaryzują się z narodem ukraińskim, który mężnie broni swojego niepodległego państwa i marzeń o lepszej przyszłości. Wierzę, że upragniony pokój dla Ukrainy już wkrótce nadejdzie, że życie ukraińskich matek i dzieci będzie znów toczyć się normalnie, że zniknie strach przed wojną, bombardowaniami i okupacją, że dobro zwycięży nad złem, a wolność nad przemocą - oświadczyła.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kancelaria Prezydenta