Główne serwery Służby Celnej zostały wyłączone z powodu podtopień w Krakowie, poinformowało Ministerstwo Finansów. Z tego powodu nie funkcjonują główne centralne systemy obsługi celnej w Polsce. Nie spowoduje to jednak paraliżu Służby, pokreślono.
Zasilanie serwerów wyłączyła straż pożarna, wraz z zasilaniem w cały rejonie Krakowa, gdzie znajdują się komputery Służby, powiedziała tvn24.pl Sylwia Stelmachowska z wydziału prasowego resortu finansów.
– To są systemy obsługujące przedsiębiorców w całej Polsce. Tryb awaryjny dotyczy całego kraju. Stanowi to pewne utrudnienie. Obsługa jest niepełna i niedoskonała – podkreśliła.
Wyłączenie zasilania nie spowoduje jednak paraliżu pracy Służby Celnej, ani utrudnień na granicach.
Tylko lokalnie
Jak podaje Służba Celna, nie działają systemy: CELINA, INTRASTAT, ZEFIR, ECS, ICS, OSOZ i EORI. „W związku z powyższym we wszystkich ww. systemach należy stosować procedurę awaryjną” – czytamy na serwisie S.C.
W przypadku systemu CELINA oznacza to, że obecnie zachowana została jedynie możliwość pracy - rejestracji i obsługi zgłoszeń - na lokalnych bazach systemu bez dostępu do centralnej bazy.
„Nie działają też serwisy Opus oraz WebCel, co powoduje konieczność dostarczania przez podmioty zgłoszeń bezpośrednio do oddziałów celnych z wykorzystaniem nośników danych zewnętrznych (dyskietka, CD, PenDrive i inne)” – podkreślono.
Ministerstwo Finansów zapewnia, że wszystkie nie funkcjonujące systemy zostaną uruchomione nie wcześniej, niż we środę, 19 maja o godz. 9.00.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24