Polski jezuita zginął pod lawiną

Z powodu silnego wiatru w poszukiwaniach nie można było wykorzystać śmigłowca
Z powodu silnego wiatru w poszukiwaniach nie można było wykorzystać śmigłowca
Źródło: tvn24

W rezultacie zejścia lawiny w masywie Gran Sasso we włoskiej Abruzji zginął w piątek polski jezuita ksiądz Jacek Oniszczuk, szef katedry teologii biblijnej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie - poinformował stołeczny dziennik "Il Messaggero".

Pogotowie górskie zawiadomił inny ksiądz, który uczestniczył w wyprawie i zdołał uratować się przed lawiną.

Nie można było użyć śmigłowca

Wieczorem, po trzech godzinach od podniesienia alarmu, ciało ofiary znaleźli ratownicy, którzy wyruszyli z psami na poszukiwania zaginionego pod śniegiem 51-letniego kapłana.

Poinformowano, że dotarcie w rejon lawiny śmigłowcem nie było możliwe z powodu silnego wiatru.

Autor: azb//now / Źródło: PAP

Czytaj także: