Ich patent ma być przełomowy, ponieważ ma chronić przed zakażeniem, a zakażonych przed rozwojem choroby. Amerykańscy naukowcy są o krok od przełomowego odkrycia szczepionki przeciwko wirusowi HIV.
Szczepionka przeciwko wirusowi HIV opracowywana jest w laboratoriach firmy VIRxSYS w Maryland. Eksperymenty trwają w warunkach pełnej sterylności i przy zastosowaniu najwyższych środków bezpieczeństwa. Naukowcy kończą prace na zwierzętach i, jak zapowiadają, wkrótce rozpoczną badania z udziałem ludzi. - Planujemy podać szczepionkę najpierw czterdziestu pacjentom w ośmiu szpitalach klinicznych w Stanach Zjednoczonych. Będziemy musieli sprawdzić, czy jest bezpieczna - powiedział dr Tessio Rebello, zastępca dyrektora ds. badań klinicznych w Laboratoriach VIRxSYS.
Lek na całe zło?
Każdego dnia na świecie umiera 5 tys. osób zakażonych HIV. W Polsce zdiagnozowano 15 tys. osób zakażonych wirusem HIV.
Maryland jest tylko jednym z bardzo wielu miejsc, gdzie prace nad szczepionką przeciwko wirusowi toczą się pełną parą. Wysiłkom naukowców kibicują głównie osoby zakażone wirusem, gdyż w tym przypadku szczepionka będzie lekiem także dla nich. - Zakaziłem się wirusem HIV dwadzieścia pięć lat temu. Przyjmuję leki antyretrowirusowe, ale dopiero dzięki szczepionce będę mógł rozpocząć normalne życie - przyznaje dr Frank Oldman, prezes Krajowego Stowarzyszenia Ludzi z AIDS.
Maści, kremy
Być może w przyszłości przed zakażeniem będą chronić ludzi nie tylko szczepionki, ale także specjalne żele, maści i kremy, tzw. mikrobicydy. Jak się okazuje, nie tylko amerykańscy naukowcy pracują nad tymi metodami. - Żele miałyby działać miejscowo, czyli na przykład powinny być stosowane na narządy płciowe. Miałyby wtedy szanse na tworzenie takiej bariery ochronnej na błonach śluzowych - tłumaczy Anna Marzec-Bogusławska, dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS.
Wirus HIV jest trudny do zwalczenia, ponieważ potrafi się mutować, a także chować się przed lekami w organizmie człowieka, na przykład w mózgu.
Na takie problemy natrafią również naukowcy z Maryland. Jak przyznaje dyrektor ds. szczepionek i odporności Laboratoriów VIRxSYS, Franck Lemiale, ”szczepionka nie będzie zupełnie niszczyć wirusa, jednak będzie skutecznie kontrolować rozwój infekcji, utrzymując ją na niskim poziomie. Być może nawet bez żadnych objawów”.
dp/tr
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24