Ratownicy TOPR odnaleźli pod Zawratem zwłoki mężczyzny, którego poszukiwano od kilku dni - informuje "Tygodnik Podhalański". Leżące w śniegu ciało wypatrzyli turyści.
Ludzie, którzy wypatrzyli zwłoki, od razu po dojściu do schroniska zawiadomili ratowników TOPR.
Na miejsce natychmiast poleciał śmigłowiec z ratownikami, którzy dotarli do zwłok. Okazało się, że jest to ciało turysty, który sześć dni temu wyruszył na samotną wyprawę w Tatry na nartach. Miał m.in. przejść z Hali Gąsienicowej do Doliny Pięciu Stawów. Ratownicy TOPR od poniedziałku poszukiwali go w Tatrach.
Przyczyna śmierci był prawdopodobnie upadek w wyniku poślizgnięcie na stromym, oblodzonym stoku.
Mężczyzna odbywał karę w więzieniu w Krakowie, wędrówkę po Tatrach urządził sobie w ramach przepustki.
Źródło: "Tygodnik Podhalański"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl