Zdaniem opozycji powinno dojść do dymisji wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego, który podczas jednej z konferencji poświęconej skażeniu rzeki stwierdził, że w Odrze może się wykąpać. - Najchętniej dałabym panu ministrowi szklankę wody do wypicia z Odry, (zobaczyła - red.) czy byłby taki odważny - powiedziała posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Posłanka PSL Urszula Pasławska zwróciła uwagę, że wiceminister nie pojawi się na dzisiejszym połączonym posiedzeniu sejmowych komisji.
Politycy komentowali w środę wypowiedź wiceministra infrastruktury Grzegorza Witkowskiego, który podczas jednej z konferencji poświęconej skażeniu rzeki mówił, że może w Odrze się wykąpać. - Tylko dajcie mi się przebrać - dodawał z uśmiechem.
Było to już w czasie, gdy nie było już właściwie wątpliwości co do tego, że w Odrze doszło do katastrofy ekologicznej. Niedługo potem trzech wojewodów ogłosiło zakaz wchodzenia do rzeki.
Hennig-Kloska: trudniej powiedzieć Polakom, kiedy Odra wróci do normalnego użytkowania
- Najchętniej dałabym panu ministrowi szklankę wody do wypicia z Odry, czy byłby taki odważny. Taki prosty test na chojraka - mówiła posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Katastrofa ekologiczna w Odrze. Co wiemy do tej pory
- Pewnie by go nie zdał, bo oczywiście łatwo mówić, że nie ma problemu, łatwo rozmydlać odpowiedzialność, wrzucać problem pod dywan, a dużo trudniej powiedzieć Polakom, kiedy w gruncie rzeczy Odra wróci do normalnego użytkowania, będzie mogła być bezpiecznym elementem naszego ekosystemu, a ludzie, którzy czerpali z niej korzyści, będą mogli wrócić do pracy. Dzisiaj jest ogromny problem. Przedsiębiorcy już zgłaszają, że z dnia na dzień właściwie zakończyli działalność, bo nie są w stanie ani łowić ryb w rzece, ani uprawiać nad nią turystyki. Ten problem naprawdę nabrzmiewa - stwierdziła posłanka.
Gawkowski: lepszy sort poszedł zarabiać wielkie pieniądze do spółek skarbu państwa
Poseł Lewicy Krzysztof Gawkowski stwierdził, że "ministrowie i wiceministrowie w rządzie Morawieckiego to de facto gorszy sort".
- Gorszy sort, bo lepszy poszedł zarabiać wielkie pieniądze do spółek skarbu państwa. Brali tych, którzy się nie znają, brali tych, którzy nic nie potrafią, ale brali, bo kogoś musieli brać. Oni też zarabiają, ale na tym, co robią, na pewno się nie znają - dodał.
Pasławska: Witkowski chowa się, ma poczucie winy
Posłanka PSL Urszula Pasławska odniosła się do zaplanowanego na środę połączonego posiedzenia sejmowych Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
- Sam minister Witkowski, który miał być dzisiaj na komisji, przysłał pismo, w którym upoważnił zastępcę dyrektora jednego z departamentów, aby reprezentował właśnie jego osobę. To jest po prostu chowanie się za innymi. To znaczy, że ma poczucie winy, to znaczy, że nie potrafi już odpowiedzieć na pytania, o których mówimy - powiedziała. Dodała, że do tej pory pojawiał się przede wszystkim na posiedzeniach komisji gospodarki morskiej.
- Sejm ma kontrolę nad działaniami rządu, w związku z czym ja sobie nie wyobrażam, żeby dzisiaj resorty były reprezentowane przez zastępcę dyrektora, ale wiem, że tak nie będzie, bo już wielu wiceministrów się zapowiedziało - stwierdziła.
Źródło: TVN24