Gesty i znaki, które mogą ratować życie. Na co zwracać uwagę?

Źródło:
TVN24.pl, BBC
Międzynarodowy sygnał migowy dla ofiar przemocy domowej
Międzynarodowy sygnał migowy dla ofiar przemocy domowejCanadian Women's Foundation
wideo 2/3
Międzynarodowy sygnał migowy dla ofiar przemocy domowejCanadian Women's Foundation

Prosty sygnał ręką, dyskretnie przekazana kartka z wezwaniem o pomoc, ukryty list - tego typu znaki, dzięki właściwej reakcji świadków, wiele razy ratowały już życie lub zdrowie. Ukryte prośby o pomoc mogą przybierać rozmaity formy. Na co zwracać uwagę i jak reagować?

W sobotę na drodze ekspresowej S5 koło Trzebnicy jeden z kierowców zauważył za szybą pędzącego BMW pluszowego misia i dołączoną do niego kartkę z napisem "Pomocy". Zaniepokojony tym widokiem mężczyzna wezwał policję. Choć okazało się, że kierowca BMW nie naruszył w żaden sposób przepisów prawa, a kartka mogła być żartem, funkcjonariusze podkreślają, że reakcja zgłaszającego była prawidłowa.

- W tej historii przede wszystkim należy zwrócić uwagę na prawidłowe zachowanie zgłaszającego, który zaniepokojony całą sytuacją, powiadomił odpowiednie służby - przyznają. Takich historii jest jednak więcej, a dyskretnie przekazywane prośby o pomoc wiele razy ratowały już życie lub zdrowie osób w potrzebie. Takie prośby o pomoc przybierać mogą różne formy, ale najważniejsza jest zawsze właściwa reakcja świadków.

Gest wzywania pomocy

W 2021 roku media obiegła informacja o 16-latce z Asheville w Karolinie Północnej, której udało się uratować z rąk porywacza dzięki interwencji przejeżdżającego obok kierowcy. Mężczyzna zauważył wykonywany przez nią gest określany jako "signal for help", czyli gest wzywania pomocy. Wykonuje się go, pokazując otwartą dłoń ze zgiętym kciukiem, po czym zaciska się pięść, zamykając w niej palec.

Z późniejszej relacji nastolatki wynikało, że porywacz zdążył przewieźć ją przez cztery stany, nim zdołała zwrócić czyjąś uwagę. Sam gest, którego nauczyła się wcześniej dzięki filmom z mediów społecznościowych, miała w tym czasie pokazywać wielokrotnie. Jednak dopiero po dwóch dniach prób jadący obok kierowca właściwie odczytał jego znaczenie. Mężczyzna natychmiast powiadomił policję, a dziewczynę uwolniono.

Gest wzywania pomocyCanadian Women's Foundation

ZOBACZ TEŻ: Dyskretne wezwanie na ratunek. Sygnał migowy, który ma pomagać ofiarom przemocy domowej

Kartka z prośbą o pomoc

Do wezwania pomocy zdarza się, że służy dyskretnie przekazana kartka. Tak stało się w przypadku uczennicy jednej ze szkół w Odessie w amerykańskim stanie Teksas, która w maju przekazała kierowcy szkolnego autobusu wiadomość z adresem domowym i prośbą o ratunek. Po jej otrzymaniu kierowca zawiadomił policję. Choć funkcjonariusze nie wiedzieli, co kryje się za prośbą dziecka, udali się pod wskazany adres. Na miejscu odkryli, że partner matki dziecka poprzedniego wieczora użył wobec kobiety przemocy.

Również dzięki karteczce niecały rok wcześniej Flaviane Carvalho, kelnerka z amerykańskiego Orlando, uratowała jedno z przebywających w restauracji dzieci. Kobieta zauważyła chłopca, który siedział daleko od rodziców i siostry, nie dostał nic do jedzenia ani do picia, a na jego ciele widoczne były siniaki i zadrapania. Carvalho zapisała więc na kartce kilka pytań, a następnie zaczęła pokazywać je chłopcu tak, by jego krewni nie byli w stanie ich zauważyć. Chłopiec kiwnięciem głowy przyznał, że potrzebuje pomocy. Na miejsce wezwana została policja. Jak ustalono, 11-letnie dziecko było wielokrotnie torturowane. Regularnie odmawiano mu też jedzenia i picia wskutek czego miał dwudziestokilogramową niedowagę.

Policja pokazała zdjęcie wiadomości Flaviane CarvalhoOrlando Police Department

ZOBACZ TEŻ: Dziesięciolatek uciekł porywaczce. "Udawaj, że jesteś moją mamą, ta pani mnie śledzi"

Reakcje świadków

Czasami czujność i brak obojętności świadków pozwala udzielić ratunku nawet w sytuacjach, gdy potrzebująca osoba nie jest w stanie przekazać prośby o pomocy. W 2011 roku odpowiednia reakcja Shelii Fedrick, stewardessy linii Alaska Airlines, pomogła uratować nastolatkę, która padła ofiarą handlu ludźmi. Jak relacjonowała Fedrick, podczas lotu jej uwagę zwróciła para pasażerów - dziewczynka, wyglądająca "jakby przeszła przez piekło", i siedzący obok niej dobrze ubrany mężczyzna.

Zaniepokojona tym widokiem stewardessa postanowiła działać. Zostawiła w jednej z toalet kartkę z pytaniem, czy dziewczynka potrzebuje pomocy. Następnie podeszła do niej i wyszeptała jej na ucho, by w trakcie lotu udała się do tej właśnie toalety. W ten sposób nastolatka zamieściła na kartce odpowiedź, która potwierdziła podejrzenia pracownicy Alaska Airlines. Informację tę przekazano pilotowi, który z kolei zawiadomił policję. Funkcjonariusze zjawili się na lotnisku i ujęli mężczyznę natychmiast po wylądowaniu samolotu.

Podobna sytuacja miała miejsce 16 maja, kiedy to widok dwójki pasażerów również wzbudził podejrzenia stewardessy linii American Airlines. Kobieta nie zdecydowała się na bezpośrednią reakcję, ale zawiadomiła o swoich podejrzeniach służby, które zatrzymały podróżujących bezpośrednio po wylądowaniu. W tym wypadku okazało się, że obawy pracownicy American Airlines były bezpodstawne - para okazała się ojcem podróżującym z 13-letnią córką. Para, dłużej nie niepokojona, została przeproszona i wypuszczona z lotniska, czujna reakcja stewardessy była jednak prawidłowa.

ZOBACZ TEŻ: Leciał z 13-latką, uznano go za handlarza ludźmi. "Myślałem, że takie rzeczy w podróży robią tata i córka"

Listy z apelem o ratunek

Niejednokrotnie apele o pomoc nie dotyczą tylko jednostek, a całych grup potrzebujących. W listopadzie 2022 roku media obiegła treść listu opisującego warunki w centrum recepcyjnym dla migrantów w angielskim Manston, przerzuconego przez płot przez przebywającą w nim dziewczynkę. Kartka z prośbą o pomoc trafiła do dziennikarzy. "Pięćdziesiąt rodzin przebywa w tym budynku od 30 dni, nie czujemy się zbyt dobrze i żyjemy w trudnych warunkach. Niektórzy z nas są bardzo chorzy" - stwierdzali jej autorzy. "Chcemy z wami porozmawiać, ale nie pozwalają nam wyjść na zewnątrz (...) Bardzo potrzebujemy waszej pomocy, prosimy pomóżcie" - dodali, zwracając się bezpośrednio do pracowników mediów. List okazał się skuteczny, a sytuacja migrantów w tym ośrodku w kolejnych dniach stała się jednym z głównych tematów w brytyjskich mediach.

Podobne prośby o pomoc wysyłali w świat także m.in. pracownicy azjatyckich fabryk. Jedną z nich w kwietniu 2014 roku znalazła w nowo kupionej materiałowej torbie na zakupy Stephanie Wilson. "Pomocy, pomocy, pomocy! Jesteśmy źle traktowani i pracujemy jak niewolnicy 13 godzin każdego dnia przy produkcji tych worków w więziennej fabryce" - napisano na niewielkiej kartce. Została ona przekazana fundacji działającej w obronie praw człowieka w chińskich więzieniach, dzięki czemu do autora listu dotarli dziennikarze. W dwugodzinnej rozmowie telefonicznej zdradził on okoliczności napisania wiadomości i opisał ciężkie warunki, w jakich zmuszony był pracować.

Podobną wiadomość, zapisaną na świątecznej kartce zakupionej w supermarkecie, odkryła w 2019 roku sześciolatka z Wielkiej Brytanii. Sprawa została nagłośniona. W konsekwencji sieć sklepów zdecydowała się na wszczęcie dochodzenia i efekcie wstrzymanie współpracy z fabryką, w której wykonano kartkę. Kilka miesięcy później podobna historia zdarzyła się także w Polsce. Mieszkanka Barcina odkryła tajemniczy list z prośbą o pomoc ukryty w kieszeni w jednej ze sprzedawanych w dyskoncie kurtek. List, zapisany po chińsku, okazał się również być wezwaniem o pomoc, a dzięki zawarciu w nim numeru telefonu udało się skontaktować z żoną jego autora.

ZOBACZ TEŻ: Uprowadzone dzieci zostały znalezione rok później w supermarkecie

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: TVN24.pl, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Orlando Police Department/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24