Poseł PiS Antoni Macierewicz zamazał w poniedziałek wieczorem tabliczkę na wieńcu złożonym przez aktywistów przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej.
W poniedziałek rano odbyły się obchody tzw. miesięcznicy smoleńskiej z udziałem najważniejszych polityków PiS, w tym Jarosława Kaczyńskiego. Wieczorem przed pomnikiem na placu Piłsudskiego pojawił się Antoni Macierewicz. Pomimo uwag jednego z policjantów, poseł zamazał farbą w spreju tabliczkę z napisem umieszczonym na wieńcu.
- Panie pośle, informuję pana, że to jest niezgodne z prawem - powiedział do Macierewicza policjant. Poseł PiS odpowiedział funkcjonariuszowi: - Ja pana informuję, że to państwo robicie przestępstwo.
Zamalowują tabliczkę
Wieniec z tabliczką o treści "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski" jest składany przy pomniku regularnie podczas miesięcznic smoleńskich przez przeciwników PiS. Treść obciążająca byłego prezydenta odpowiedzialnością za katastrofę oburza polityków tej partii, czemu wielokrotnie dawali wyraz.
W styczniu Sejm rozpatrywał wnioski komendanta głównego policji dotyczące zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności Jarosława Kaczyńskiego, a także Marka Suskiego i Anity Czerwińskiej za zniszczenie wieńców z tą tabliczką. Sejm nie wyraził na to zgody.
Katastrofa smoleńska
10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Autorka/Autor: mjz/b
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP