W czwartek Waldemar Żurek przedstawił na konferencji prasowej zapowiadany projekt tak zwanej ustawy praworządnościowej, który - jak przekazał - "prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu trafi do wykazu Rady Ministrów".
Projekt nosi tytuł: "Ustawa o przywróceniu prawa do niezależnego i bezstronnego sądu ustanowionego na podstawie prawa przez uregulowanie skutków uchwał Krajowej Rady Sądownictwa podjętych w latach 2018-2025".
Żurek zapewnił, że jest on zgodny z Konstytucją RP i prawem UE oraz uwzględnia stanowisko Komisji Weneckiej. - Chcemy jak najszybciej przywrócić prawidłowe działanie wymiaru sprawiedliwości - powiedział.
Szef MS "zaapelował jednocześnie do prezydenta Karola Nawrockiego i jego doradców, aby bardzo uważnie przyjrzeli się zapisom tej ustawy, bo ona ma charakter naprawdę kompromisowy". - Jest to naprawdę przemyślany akt prawny, który zawiera szereg różnych uregulowań i on stabilizuje sytuację w wymiarze sprawiedliwości, jak i ratuje nasz budżet - oświadczył.
Żurek: nie będzie stosów dla czarownic
Jak przekazał Żurek, "tą ustawą likwidujemy ryzyko odszkodowań z tytułu orzekania przez neosędziów i mówimy tutaj oczywiście o Sądzie Najwyższym". - Ustawa oczywiście dotyka także neosędziów w sądach powszechnych, bo wiemy, że to jest również problem - zaznaczył.
Zapewnił jednak, że "nie będzie stosów dla czarownic" i problem związany z neosędziami resort chce rozwiązać w sposób zbiorowy. - Jeżeli będziemy dokonywać indywidualnej oceny każdego neosędziego, to (...) wymiar sprawiedliwości zajmie się tylko sobą i nie będzie czasu na sądzenie spraw obywateli. Jest to po prostu niewykonalne - ocenił.
- Chcemy tą ustawą pokazać kompromis, bo nam zależy, by ona została podpisana, a nie wyrzucona do kosza przez pana prezydenta. Jeżeli zostanie wyrzucona do kosza, to wtedy odpowiedzialność za to nie spadnie na nas - ocenił minister.
Co zawiera projekt ustawy?
W trakcie konferencji Żurek przedstawił między innymi cele ustawy:
- Przywrócenie prawa obywatela do niezależnego i bezstronnego sądu
- Przełamanie patowej sytuacji w sądownictwie
- Zakończenie destrukcyjnego podziału w sądownictwie
- Podniesienie efektywności sądownictwa z korzyścią dla obywateli
- Likwidacja ryzyka odszkodowań z tytułu orzekania przez neosędziów
- Przywrócenie niezależnego sądownictwa w Polsce respektowanego w strukturach europejskich i otwarcie drogi do uzdrowienia KRS
Na stronie resortu opublikowano najważniejsze założenia projektu:
- Osoby bezpośrednio po Krajowej Szkole Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP), byli referendarze i asystenci - około 1100 osób - zachowują status sędziego ex lege, pomimo że ich powołanie odbyło się przy udziale neoKRS
- Sędziowie legalnie powołani (nie przy udziale neoKRS), którzy następnie uzyskali awans przy udziale neoKRS, wracają do macierzystych sądów, ale otrzymują dwuletnią delegację w miejscu obecnego orzekania, aby mogli dokończyć prowadzone sprawy. Te osoby biorą udział w powtórzonych konkursach przed przyszłą, legalną KRS
- Neosędziowie nie mogą orzekać w Sądzie Najwyższym - ich akty powołania zostają uznane za nieważne i nie mają możliwości pozostania na delegacji w SN (56 osób)
- Prokuratorzy wracają do prokuratury na swoje wcześniejsze stanowiska
- Osoby z innych zawodów prawniczych - mogą zostać referendarzami, ale mogą ubiegać się o powrót do zawodu
- Zniesienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych
- Utrzymanie w mocy orzeczeń dotychczas wydanych z udziałem nieprawidłowo powołanych sędziów, umożliwiając wzruszanie takich orzeczeń tylko stronom, które w trakcie postępowania konsekwentnie kwestionowały legalność składu orzekającego
Autorka/Autor: kgr
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak