Myśliwy chodził między blokami i strzelał do dzików. "Stwierdziłem, że jest bezpiecznie"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Wałbrzych: Myśliwy chodził między blokami i strzelał do dzików (materiał z 10.12.2021)
Wałbrzych: Myśliwy chodził między blokami i strzelał do dzików (materiał z 10.12.2021)TVN 24
wideo 2/9
Wałbrzych: Myśliwy chodził między blokami i strzelał do dzikówTVN 24

Na osiedlu Podzamcze w Wałbrzychu (Dolnośląskie) myśliwy bez żadnych zabezpieczeń, ani wcześniejszego poinformowania mieszkańców, w środku dnia prowadził odstrzał dzików. Jak relacjonują mieszkańcy, zwierzęta umierały w męczarniach na oczach dzieci. Myśliwy działał na zlecenie miasta, ale przedstawiciele magistratu podkreślają, że "powinien on podjąć całkowicie inne działania", i zapowiadają kontrolę swoich wewnętrznych procedur. Prezydent Wałbrzycha o sprawie zawiadomił prokuraturę.

Obecność dzików na Podzamczu to nic nowego. Jak mówi nam jedna z mieszkanek osiedla, zwierzęta zaczęły podchodzić pod zabudowania mniej więcej z początkiem pandemii COVID-19. Przez kolejne miesiące zdążyły się tam zadomowić i koegzystować z ludźmi. W pewnym momencie pojawiły się jednak lochy z młodymi. Niektórzy mieszkańcy zaczęli się obawiać, że mogą być agresywne. Do magistratu zaczęły wpływać prośby o pozbycie się zwierząt z osiedla. Po nieudanych próbach odłowu miasto wydało decyzję o odstrzale.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Odstrzał na osiedlu

W poniedziałek (6 grudnia) na Podzamcze przyjechał myśliwy z bronią. Wczesnym popołudniem zacząć strzelać do dzików.

- Środek dnia, środek osiedla, a pan z karabinem strzela do zwierząt dosłownie na oczach ludzi. Jedna znajoma sąsiadka wracała ze swoim dzieckiem ze szkoły i weszli centralnie na tego mężczyznę. Nikt nie został poinformowany, że na terenie osiedla będzie chodził człowiek z bronią. Żadne środki bezpieczeństwa nie zostały zastosowane. Ten pan nie reagował na żadne uwagi, nie chciał udzielić żadnej informacji. Na miejscu razem z nim był strażnik miejski, który potwierdził, że myśliwy działa na zlecenie urzędu miasta - relacjonuje Marta Wosak, mieszkanka osiedla.

Mężczyzna strzelał do dzików pod oknamiMieszkaniec Wałbrzycha

Mężczyzna odstrzelił sześć osobników. Nie wszystkie strzały były jednak precyzyjne. Jak mówi Wosak, przynajmniej jeden dzik umierał w męczarniach. Na miejsce została wezwana policja.

- Otrzymaliśmy od mieszkańców Podzamcza informację, że ktoś strzela do dzików. Funkcjonariusze udali się na miejsce, aby ustalić, czy nie złamane zostały przepisy ustawy łowieckiej oraz czy nie doszło do sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Myśliwy posiadał wszystkie niezbędne uprawnienia, czyli legitymację Polskiego Związku Łowieckiego oraz upoważnienie do odstrzału redukcyjnego. Trwają czynności w tej sprawie, będziemy ustalać, czy doszło do złamania prawa - mówi Marcin Świeży, rzecznik wałbrzyskiej policji.

Myśliwy strzelał do dzików na osiedluarchiwum prywatne

Myśliwy: stwierdziłem, że jest bezpiecznie

Reporterowi TVN 24 Tomaszowi Kanikowi udało się porozmawiać ze sprawcą całego zamieszania. Myśliwy nie widzi w swoim zachowaniu niczego złego.

- W pierwszej kolejności chciałem te dziki wystraszyć, przegonić. One zaczęły fukać, a to znaczy, że dzik zaczyna już szykować się do ataku. W tym momencie ludzi nie było, stwierdziłem, że jest bezpiecznie, podjąłem decyzję, żeby odstrzelić. Szybko odstrzeliłem, a na odgłosy strzału zaczęli wychodzić ludzie filmować, komentować. W tym momencie przerwałem dalsze odstrzały - tłumaczy myśliwy Stanisław Brożyna.

Pytani o zachowanie kolegi inni myśliwi wprost odpowiadają: oni nie zdecydowali by się na strzelanie na środku osiedla.

Dziki przed blokiemMieszkaniec Wałbrzycha

Wydalony z koła łowieckiego

Jak udało nam się ustalić, to nie pierwszy tego typu wybryk myśliwego. Za niewłaściwe postępowanie został niedawno usunięty z jednego z kół myśliwskich działających w Głuszycy.

- Raz przy wykonywaniu usługi w domu jednej z mieszkanek Łomnicy, kobieta poprosiła go o zajęcie się sarnami, które przychodziły pod jej budynek. To był teren innego koła łowieckiego. Mężczyzna nic sobie z tego nie robił i strzelał do tych saren - mówi nam jeden z lokalnych myśliwych, który chce pozostać anonimowy.

Po tych zdarzeniach koło łowieckie z Głuszycy podjęło decyzję o usunięciu myśliwego ze swoich szeregów. Później mężczyzna - jak twierdzi nasz rozmówca - starał się o członkostwo w innych kołach, ale żadne go nie przyjęło.

- Teraz potwierdziły się nasze obawy. To, co wydarzyło się na Podzamczu, nigdy nie powinno mieć miejsca. To był western. My, jako lokalna społeczność myśliwska, jesteśmy zbulwersowani. Ten myśliwy najprawdopodobniej posługiwał się bronią o kalibrze 30-06, jest to największy kaliber w łowiectwie. Zasięg takiej broni to pięć kilometrów. Strzelanie do dzików z odległości kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów jest bardzo niebezpieczne. Taka kula przechodzi przez tuszę i leci dalej rykoszetem. Jestem instruktorem strzelectwa łowieckiego i nigdy bym się nie odważył oddać strzału w takim miejscu - przyznaje nasz rozmówca.

Zawiadomienie do prokuratury

W dniu, w którym doszło do odstrzału, do sprawy w mediach społecznościowych odniósł się prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

"Po analizie materiału dokumentującego dzisiejsze zdarzenia na osiedlu Podzamcze, podjąłem decyzję o natychmiastowym wstrzymaniu działań myśliwych i złożeniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez myśliwego dokonującego odstrzału. Dziki to olbrzymi problem w Wałbrzychu, ale sytuacja, jaka miała dzisiaj miejsce, nigdy nie powinna się wydarzyć. W naszym mniemaniu prowadzenie odstrzału na terenie tak gęsto zamieszkałym jest nie tylko niehumanitarne, ale mogło stwarzać niebezpieczeństwo dla mieszkańców. Zdrowie i życie ludzkie jest elementem nadrzędnym przy prowadzeniu tego typu działań" - oświadczył prezydent.

Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu objęła nadzór nad policyjnym dochodzeniem w tej sprawie. Dotyczący ono możliwego narażenia osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. - Swoje czynności prowadzi policja, prokuratura to nadzoruje. Równolegle wpłynęły też zawiadomienia złożone przez Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Wałbrzychu i Gminę Wałbrzych – zostały włączone do sprawy. Nikt nie usłyszał zarzutów - przekazał Marcin Witkowski z prokurator rejonowej w Wałbrzychu.

Myśliwy działał na zlecenie miasta

Myśliwy nie przyjechał jednak sam z siebie na osiedle, a działał na zlecenie miasta. Dopytujemy zatem, jak doszło do tego, że przydzielono zlecenie temu konkretnemu mężczyźnie.

- My, jako miasto, posiadamy listę myśliwych, którzy mają uprawnienia, którzy powinni mieć doświadczenie, orientację i wiedzę, jak strzela się w mieście do zwierząt. Przy każdej takiej sytuacji, gdzie dziki mogą być dla kogoś zagrożeniem, jest wzywany myśliwy. I to on zawsze podejmuje ostateczną decyzję, czy w danym miejscu dany moment jest bezpieczny do oddania strzału. W naszym mniemaniu w tym miejscu myśliwy nie powinien strzelać. Powinien podjąć całkowicie inne działania niż strzelać pomiędzy blokami o godzinie 13, w biały dzień, do watahy dzików - mówi Edward Szewczak, rzecznik prasowy wałbrzyskiego urzędu miasta.

Oprócz wstrzymania decyzji o odstrzale i powiadomieniu prokuratury magistrat zamierza zweryfikować swoje wewnętrzne procedury w tego typu działaniach.

- Mamy listę około 10 myśliwych upoważnionych do przeprowadzania odstrzału. Strażnik miejski bądź pracownik biura zarządzania kryzysowego dzwoni do tych osób i bierze tę, która akurat ma czas. Wałbrzych to jest specyficzne miasto, wokół pełno terenów zielonych. Trzeba pamiętać, że miasto nie tylko strzela, ale też odławia dziki. Rozdajemy też zarządcom budynków odstraszacze chemiczne, przekazujemy do kół łowieckich karmę, aby dokarmiały te dziki poza miastem - tłumaczy rzecznik.

Jak przekazuje Szewczak, sprawą zajął się również rzecznik dyscyplinarny okręgowego związku łowieckiego.

Autorka/Autor:ib/tam/FC/b

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

1074 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja zbrojna na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali Połtawę. Zabili siedem osób, a 14 - w tym dziecko - zostało rannych. Sztab Generalny w Kijowie oskarżył Rosję o umyślny atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Rosyjskie rakiety spadły na Połtawę. Nie żyje siedem osób, wśród rannych dziecko

Źródło:
PAP

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa był gościem podcastu "Szczyt Europy". W rozmowie z dziennikarzami TVN24 i Polskiego Radia mówił między innymi o kwestiach związanych z obronnością Europy, o współpracy ze Stanami Zjednoczonymi oraz o wojnie w Ukrainie. Podkreślił również kluczowe znaczenie Polski w kontekście ochrony unijnych granic.

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Szef Rady Europejskiej: Polska podejmuje ogromny wysiłek. Służy to nam wszystkim

Źródło:
TVN24

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl