Nowy Rok rozpoczął się tragicznie dla trzech mieszkańców Porąbki (powiat bielski, woj. śląskie), którzy po południu stracili dom. O pożarze poinformował nas @artifot i przesłał zdjęcia na Kontakt 24. Jak informuje straż pożarna, tylko do południa w Nowy Rok doszło do kilku dużych pożarów - zginęły w nich trzy osoby, cztery zostały ranne.
Informacja o pożarze drewnianego budynku mieszkalnego dotarła do straży pożarnej w Bielsku-Białej około godziny 17.10. Na miejsce pojechało dziewięć zastępów strażaków. Domu nie udało się uratować.
Trzy osoby, które w momencie zapalenia się drewnianej konstrukcji przebywały wewnątrz, zdołały opuścić budynek. Nic im się nie stało.
Straż: przyczyną pożarów często fajerwerki
W pierwszym dniu nowego roku do godzin popołudniowych zdarzyło się kilka dużych pożarów. Zginęły trzy osoby, cztery zostały ranne - poinformował rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. W kilku przypadkach prawdopodobnie ogień został zaprószony, w związku spowodowane były niewłaściwym obchodzeniem się z fajerwerkami.
W miejscowości Mirów Stary (woj. mazowieckie) spalił się drewniany dom jednorodzinny, zginęła jedna osoba; w Gorzelinie (woj. dolnośląskie) - spłonął także jednorodzinny dom, zginęła jedna osoba, a jedna została ranna. Rano wybuchł też pożar w jednym z mieszkań w 10 piętrowym bloku w Lublinie, tam także była ofiara śmiertelna.
Do poważniejszych pożarów można także zaliczyć zdarzenie w miejscowości Łanięta (woj. łódzkie), gdzie całkowicie spaliło się poddasze w budynku wielorodzinnym. Trzy osoby zostały ranne, w tym dwoje dzieci, a z zagrożonych mieszkań trzeba było ewakuować 55 osób. W akcji gaszenia wzięło udział 12 jednostek straży pożarnej.
Groźny pożar zdarzył się w Szczecinie, w bloku spaliły się dwa piętra, na których mieściło się dziewięć mieszkań. Tu nikomu nic się nie stało, ale trzeba było usunąć ewakuować z budynku mieszkańców. W Zabrzu (woj. śląskie) zdarzył się pożar na budynku restauracji i hotelu "Klasyka".
Sylwester nieco mniej w ogniu
Frątczak poinformował, że w ostatnim dniu 2010 r. doszło do 269 pożarów, w wyniku których trzy osoby zginęły, a 23 zostały ranne. Najpoważniejsze z nich powstały w wieczór sylwestrowy. Były to: pożar w kamienicy Grodzisku Wielkopolskim, gdzie w zginęła 1 osoba, a 13 innych trzeba by ewakuować; we Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) spalił się pustostan, a życie straciła jedna osoba i jedna została ranna; oraz w pożarze budynku wielorodzinnego w Łężyce (woj. dolnośląskie) jest jedna ofiara śmiertelna.
W Sylwestra i w Nowy Rok było mniej niż w poprzednich latach interwencji straży spowodowanych przez środki pirotechniczne. - Jeżeli chodzi o końcówkę roku, to pożarów było nie mniej, ale było odrobinę spokojniej, natomiast Nowy Rok rozpoczął się dosyć dramatycznymi sytuacjami, było kilka dużych pożarów i z ofiarami śmiertelnymi. Jak na początek roku - to trochę dużo - podsumował Frątczak.
Źródło: Kontakt 24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt 24