W czasie obchodów rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności wręczono Medale Wdzięczności przyznawaną obcokrajowcom, którzy wspomagali Polskę w jej walce o wolność i demokrację w czasach komunistycznych. Otrzymali je wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, prezydent Budapesztu Gabor Demski oraz ukraiński działacz na rzecz praw człowieka Mirosław Marynowicz.
W sobotę w Gdańsku odbyły się obchody 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych. Wzięła w nich udział część legendarnych działaczy "Solidarności", a także prezydent tego miasta Aleksandra Dulkiewicz.
W Europejskim Centrum Solidarności wręczono Medale Wdzięczności - nagrodę ustanowioną w 30. rocznicę narodzin Solidarności, a przyznawaną obcokrajowcom, którzy wspomagali Polskę w jej walce o wolność i demokrację w czasach komunistycznych. Medale Wdzięczności otrzymały trzy osoby: wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans, węgierski działacz opozycji antykomunistycznej wieloletni i prezydent Budapesztu Gabor Demski oraz Mirosław Marynowicz z Ukrainy, który w czasach ZSRR spędził osiem lat w więzieniu za to, że bronił praw człowieka, jest też między innymi założycielem ukraińskiego Pen-Clubu.
"Wykorzystują lęk i strach, żeby popychać naród w jakimś niedobrym kierunku"
Odbierając nagrodę, Timmermans powiedział, że Gdańsk "jest kwintesencją europejskiego miasta", za co został nagrodzony oklaskami. - Co znaczy, że Gdańsk jest miastem, które przez wieki było punktem spotkań dla różnych kultur i przez całe wieki okazywało ciekawość, a nie lęk, no to wszystko, co jest inne -powiedział. - Jest to spuścizna, która jest wpisana w kulturę i obywatelskość tego miasta, nikt jej nie złamie, to miasto nie utraci swojej wolności, nie utraci swojej otwartości, nie utraci swojego europejskiego charakteru niezależnie od tego co się stanie - dodał.
- Ludzie mogą decydować i pamiętajcie, aby ten slogan "my, naród", nie stał się narzędziem w ręku elit politycznych, które wykorzystują lęk i strach, żeby popychać naród w jakimś niedobrym kierunku. Gdańsk jest świetnym miastem, żeby o tym pamiętać - powiedział też wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej.
Medal Wdzięczności to nagroda ustanowiona dziewięć lat temu przez ECS. Uroczystość wręczenia medali trzem kolejnym osobom była częścią trwających w Gdańsku od sobotniego rana obchodów 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
"Wdzięczność w myśl zasady, że dobro rodzi dobro"
Nagrody wręczyli laureatom wicemarszałek Senatu i były opozycjonista Bogdan Borusewicz, dyrektor ECS Basil Kerski oraz prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Prezydent Gdańska przypomniała, że uroczystość odbywa się w piątą rocznicę otwarcia ECS - "miejsca, w którym opowiadamy nasza pokojową drogę, ale patrząc w przyszłość".
- Medal Wdzięczności to jedna z moich ulubionych nagród, nagroda czysta w swojej postaci, odwzajemniająca dobro. Drodzy laureaci, nie startowaliście w żadnym konkursie ani olimpiadzie. Myślę, że nie spodziewaliście się nagrody za to, co zrobiliście dla nas Polaków. Przyjmijcie więc wdzięczność w myśl zasady, że dobro rodzi dobro - powiedziała Dulkiewicz.
Autor: mjz//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Adam Warżawa