"Duża" ustawa medialna w Sejmie. "Narodowe" vs. "reżimowo-partyjne"

Aktualizacja:

W Sejmie zakończyło się pierwsze czytanie projektów składających się na tzw. dużą ustawę medialną. - Po raz pierwszy w historii mediów publicznych staną się one całkowicie niezależne od rządu - przekonywała posłanka PiS, Joanna Lichocka. - Wam media potrzebne są po to, by kłamać - odpowiadał poseł PO, Michał Kamiński. Przewodniczący KRRiT Jan Dworak mówił o "próbie ominięcia konstytucji".

Debata dotyczyła projektu tzw. dużej ustawy medialnej, na który składają się trzy projekty ustaw autorstwa PiS: o mediach narodowych; o składce audiowizualnej oraz przepisy wprowadzające ustawę o mediach narodowych i ustawę o składce audiowizualnej.

Podsumowując debatę w imieniu wnioskodawców, Barbara Bubula (PiS) podziękowała za uwagi i zapowiedziała, że w toku prac w komisji i podkomisji "będziemy mieli szansę wprowadzić bardzo ważne korekty do tego projektu".

"Będzie gruntowna debata publiczna"

Wcześniej, w trakcie debaty, Bubula nazwała uchwalenie wspomnianych ustaw "świętą powinnością polskich patriotów". Podkreślała, że media publiczne są "źródłem światła", które jest kluczowe także dla tworzenia obrazu Polski za granicą. Jej zdaniem projekt ustawy o mediach narodowych zawiera misję i zadania nowych mediów, opisujące powinności "stanowiące siłę narodu i państwa".

Oceniła, że sposób powoływania Rady Mediów Narodowych gwarantuje niezależność tych mediów. - Uniezależnienie ich od bieżących wpływów politycznych to jeden z filarów ustawy - mówiła.

Zdaniem Bubuli przyjęcie ustawy o składce audiowizualnej stanowi z kolei sposób na poprawę bardzo złej sytuacji finansowej tych mediów. Jak mówiła posłanka PiS, nowy sposób finansowania składki - z powszechnych wpłat - "podkreśli współwłasność obywateli nad mediami publicznymi".

Przedstawicielka wnioskodawców zapewniła w wystąpieniu, że projekty będą poddane gruntownej debacie publicznej.

15 zł składki na media narodowe?

O kwestii finansowania mediów mówił także w imieniu wnioskodawców poseł PiS Marek Suski, który przekonywał, że państwo musi wspierać "misję" poprzez "powszechną składkę". Suski uznał, że dotychczasowy abonament radiowo-telewizyjny jest rozwiązaniem "archaicznym", gdyż składka powinna być "powszechna, uczciwa i niewysoka".

Złożony przez posłów PiS projekt przewiduje składkę w wysokości 15 zł miesięcznie pobieraną wraz z rachunkiem za prąd. Jednak - jak mówił Suski - wnioskodawcy są skłonni dyskutować o zmianie jej wysokości. Jak mówił, sposób poboru składki i wpłacania jej na konto oddzielne od budżetu państwa będzie gwarancją, że "nie będzie tu ingerencji rządzących".

Nowa składka będzie "gwarantowała niezależność i stabilność mediów publicznych" - zapewniał.

Trzecia przedstawicielka wnioskodawców Elżbieta Kruk z PiS mówiła, że poprzedniej ekipie politycznej "przestało zależeć na mediach publicznych". Zarzuciła byłemu premierowi Donaldowi Tuskowi konsekwentną realizację celu: osłabienia tych mediów. Jej zdaniem osłabienie finansowe doprowadziło media publiczne do skomercjalizowania, a forma spółki akcyjnej, w jakiej działają w tej chwili media publiczne, pozwala "ukrywać za parawanem tajemnicy spółki" grę interesów. Według Kruk media publiczne nie zachowywały obiektywizmu, a wartości i środowiska prawicowe i konserwatywne były przez nie dyskryminowane.

"Dobra zmiana odda media publiczne Polakom"

W ocenie poseł PiS Joanny Lichockiej "przedstawione projekty ustaw medialnych to szansa na najpoważniejszą reformę mediów publicznych po 89 roku".

- To nie tylko możliwość wyrwania mediów publicznych z rąk partyjnych nominatów, bo to od biedy można przeprowadzić bez tak głębokiej zmiany, ale reforma ta to szansa na wyzwolenie mediów publicznych ze sposobu myślenia, który dotąd paraliżował ich rozwój: przekonania, że Telewizja Polska i Polskie Radio to narzędzie do sprawowania władzy, że to instytucje, które mają służyć interesom konkretnych partii, że to także interesy, które mają służyć interesom różnych lobby - podkreśliła Lichocka.

W jej ocenie ta "dobra zmiana odda media publiczne Polakom". Jej zdaniem świadczy o tym zmiana określenia z "mediów publicznych" - która to nazwa zdaniem Lichockiej została skompromitowana - na "media narodowe". Dodała, że "po raz pierwszy w historii mediów publicznych staną się one całkowicie niezależne od rządu w sensie personalnym i finansowym". Posłanka PiS podkreśliła, że media narodowe będą podporządkowane Radzie Mediów Narodowych, w której zagwarantowane będzie miejsce dla przedstawiciela opozycji.

Platforma chce odrzucenia projektów

Wiceszefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) złożyła wniosek o odrzucenie trzech projektów ustaw medialnych w pierwszym czytaniu.

Michał Kamiński (PO) ocenił, że "duża" ustawa medialna to "zamach na prawdę".

- Wam media potrzebne są po to, by kłamać, bo prawdy boicie się najbardziej, bo prawda jest czymś, czego nie chcecie, aby docierało do Polaków. I myślicie, że media narodowe - plugawiąc to słowo "narodowe", święte dla wielu - stając w służbie jednej partii politycznej, zrobią Polakom wodę z mózgu. Nie zrobią - podkreślił Kamiński.

Polityk odniósł się do zarzutów posłów PiS o upolitycznienie mediów w czasach rządów PO.

- Jeżeli dzisiaj z tej trybuny ja słyszałem, jak straszną telewizją była telewizja publiczna przez ostatnie 8 lat, to zadaję sobie pytanie, dlaczego ten katolicki naród nie rzucił się do odbiorników i nie oglądał telewizji Trwam? Jakoś dziwnym trafem telewizja Trwam nie ma wielkiej oglądalności, tak jak dzisiaj oglądalność traci telewizja narodowa kierowana przez partyjnego działacza Jacka Kurskiego - mówił poseł PO.

- Jeżeli Jacek Kurski jest symbolem dla państwa, symbolem człowieka, który nie dzieli narodu, to jest żart, a nie debata - dodał. - Jeżeli chcecie mówić dzisiaj o realnej zmianie, to niestety przypomina się to sformułowanie: czym się różni socjalizm od socjalizmu demokratycznego, tak go nazywano w czasach komunistycznych. Ja je powtórzę: czym się różni normalna zmiana od waszej "dobrej zmiany"? Tym, czym się różni krzesło od krzesła elektrycznego - mówił Kamiński. Zarzucił też, że obecnie media publiczne "opluwają swoich przeciwników politycznych". - Do waszych mediów można odnieść słowa Antoniego Słonimskiego z jego wiersza "Dwie ojczyzny" - to są mądre słowa, które padły w latach 30., kiedy faszyzm był u progu. Antoni Słonimski pisał: w twojej ojczyźnie do obcych w wierze Bóg się nie zniża, w mojej ojczyźnie on wszystkich bierze w ramiona krzyża - mówił poseł PO.

Media partyjne? "Nie ma zgody"

Posłanka ruchu Kukiz'15 Elżbieta Borowska zapowiedziała, że jej klub złoży wniosek o wysłuchanie publiczne w sprawie "dużej" ustawy medialnej.

- Media publiczne to media, które realizują publiczny interes, czyli działają pro publico bono. Jeżeli zmiana "media publiczne" na "media narodowe" ma oznaczać realizację interesu narodowego, to jestem za - mówił z kolei Piotr Liroy-Marzec (ruch Kukiz'15).

- Ale jeżeli nadal mają to być media partyjne, to nie ma na to zgody. Publiczny interes to wielkie działania, które służą naprawie, umocnieniu walącego się państwa, które przybliżają, ułatwiają zrozumienie najważniejszych mechanizmów politycznych, ekonomicznych, społecznych, kulturalnych rządzących naszym życiem, które wreszcie umożliwiają podjęcie realnych działań naprawczych i uzdrowicielskich. Takich mediów oczekują ludzie i takich mediów oczekuje Kukiz'15 - podkreślił.

Projekt zgłoszony "w magiczny sposób"

- Nigdy nie próbowano wywierać tak wulgarnego wpływu na media publiczne, jak teraz. PiS chce skasować Polaków na ponad 2 mld zł tylko po to, by wydać je na nudną, napuszoną i głupią propagandę - ocenił z kolei Grzegorz Furgo (Nowoczesna).

Dodał, że propozycja PiS jest "skandalicznie słaba". Jak zaznaczył, problematyczny jest już sam sposób powstawania projektu.

- Zgodnie z nowym obyczajem politycznym, co prawda projekt powstał w ministerstwie kultury, ale nagle w magiczny sposób został zgłoszony jako poselski (...). Ominięcie drogi przedłożenia rządowego umożliwiło uniknięcie szerokich konsultacji społecznych czy nawet politycznej debaty wewnątrz administracji rządowej - mówił poseł Nowoczesnej. Jak zaznaczył, "projekt choć nie jest jawnie niekonstytucyjny, to w swojej intencji ma ominąć ustawę zasadniczą", w której zapisana jest rola KRRiT jako organu zarządzającego przestrzenią medialną Polsce. Według niego PiS chce ten porządek zmienić. - Nowoczesna chciałby, aby w toku prac parlamentarnych nad ustawą doprowadzić do rozdziału strefy menedżerskiej mediów publicznych od strefy redakcyjnej; ta droga powinna być zarządzana przez zespół pozapolityczny - powiedział Furgo.

- Debata nie dotyczy ustawy medialnej, ale nowego podatku na media reżimowo-partyjne - oceniła Andżelika Możdżanowska (PSL), która zapowiedziała, że ludowcy będą za odrzuceniem trzech projektów medialnych. Według posłanki zebrane środki powinny być dzielone między media publiczne i prywatne.

- Nastały najtrudniejsze czasy dla mediów publicznych od '89 roku - dodała posłanka ludowców.

KRRiT: to próba ominięcia konstytucji

Głos podczas debaty zabrał także przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jan Dworak.

- Proponowane w projekcie ustawy rozwiązanie narusza konstytucję, gdyż tworzy tzw. konkurencję kompetencyjną dla organu konstytucyjnego, jakim jest Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Powołanie Rady Mediów Narodowych stanowi próbę ominięcia konstytucji RP - powiedział Dworak.

Dodał, że członkowie Rady Mediów Narodowych mają być powoływani przez Sejm, Senat i prezydenta, co nawiązuje do sposobu wyłaniania KRRiT. Dworak mówił, że Trybunał Konstytucyjny 11 lat temu odniósł się do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji i za akt naruszający normy ustawy zasadniczej uznał rozwiązanie, że przewodniczącego KRRiT wskazuje prezydent.- A w obecnym rozwiązaniu przewodniczącego Rady Mediów Narodowych wybiera marszałek Sejmu - zauważył.

Dworak zaznaczył, że członkiem Rady Mediów Narodowych nie może być przedstawiciel władzy wykonawczej i samorządowej, ale może być poseł, senator czy członek partii. - To rozwiązanie staje się kolejnym zaprzeczeniem niezależności ciała nadzorującego media narodowe - podkreślił.

Później głos zabrał wiceminister kultury Krzysztof Czabański, który zapowiedział "szerokie konsultacje społeczne" w sprawie "dużej" ustawy medialnej.

Media publiczne według PiS

Pakiet projektów przewiduje, że przekształcenie TVP, PR i PAP w instytucje mediów narodowych miałoby nastąpić od 1 lipca. Wyboru władz mediów publicznych miałaby dokonywać 6-osobowa Rada Mediów Narodowych wybierana przez Sejm, Senat i prezydenta na 6-letnią kadencję.

Wśród kandydatów wybieranych przez Sejm jedno miejsce ma być ustawowo gwarantowane dla kandydata z największego klubu opozycyjnego, czyli w obecnej kadencji z PO. Władze poszczególnych mediów, czyli dyrektorzy naczelni, mieliby być wybierani w drodze konkursów jawnych spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje społeczne i stowarzyszenia twórcze.

W mediach publicznych mają powstać Społeczne Rady Programowe, utworzone z kandydatów zgłoszonych przez: organizacje społeczne, związki zawodowe, związki wyznaniowe, stowarzyszenia; mają one oceniać realizację misji przez poszczególne media i będą mogły występować z wnioskami personalnymi.

Nową składkę audiowizualną w wysokości 15 zł miesięcznie pobieraną z rachunkiem za prąd zapłacimy od 1 stycznia 2017 r., zwolnienia obejmą osoby po 75. roku życia, niepełnosprawnych oraz ubogich.

Autor: pk,ts//rzw / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl