Biały Dom w komunikacie ze spotkania prezydenta Joe Bidena z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Donaldem Tuskiem wspomniał o historycznej wizycie, która podkreśliła żelazne zobowiązanie obu krajów na rzecz NATO. Wśród omawianych tematów wymieniono wsparcie dla Ukrainy, bezpieczeństwo energetyczne i znaczenie wartości demokratycznych.
"Ta historyczna wizyta upamiętniła 25. rocznicę przystąpienia Polski do NATO i podkreśla żelazne zobowiązanie obu naszych krajów na rzecz Sojuszu NATO, który czyni nas wszystkich bezpieczniejszymi" - napisano w komunikacie Białego Domu.
Przywódcy obu krajów mieli też zobowiązać się do "zapewnienia stałego wsparcia obrony Ukrainy przed agresją Rosji", a także omówili współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego oraz "trwałe znaczenie wartości demokratycznych".
Biały Dom wspomniał, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami prezydent Biden ogłosił, że udzieli Polsce nowego kredytu o wartości 2 miliardów dolarów w ramach programu Foreign Military Financing, na zakup amerykańskiego uzbrojenia, w tym 96 śmigłowców AH-64E Apache.
"Jest to ważny krok w kierunku zapewnienia polskim siłom zbrojnym najnowocześniejszych zdolności do obrony, wzmocnienia interoperacyjności NATO i dalszego wzmocnienia amerykańskiego przemysłu obronnego" - napisano w komunikacie.
Biden: wysłaliśmy jasny sygnał
Prezydent Biden w zamieszczonym po spotkaniu wpisie na platformie X podkreślił z kolei determinację w sprawie wsparcia Ukrainy.
"Podczas mojego spotkania z prezydentem Dudą i premierem Tuskiem, ponownie wysłaliśmy jasny sygnał, że Stany Zjednoczone i Polska dumnie stoją z Ukrainą w obliczu rosyjskiej brutalnej wojny o podbój" - napisał, zamieszczając zdjęcie z oboma przywódcami w Gabinecie Owalnym.
W kolejnym wpisie, pod zdjęciem przedstawiających trójkę uśmiechniętych przywódców, Biden napisał, że był dumny, że mógł przyjąć Dudę i Tuska, by świętować 25. rocznicę wstąpienia Polski do NATO.
"Nasz sojusz jest bardziej zjednoczony, zdeterminowany, dynamiczny i większy, niż kiedykolwiek - teraz w sile 32 państw" - napisał prezydent USA.
Źródło: PAP