- Pan poseł Jan Bury nie ma postawionych zarzutów. Jeśli czuje się niewinny, to trzeba dać mu szansę - mówiła w programie "Tak jest" Urszula Augustyn (PO), tłumacząc udział posła PSL w procedurze wyboru kandydata na prokuratora generalnego. Szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak zauważył, że obecny rząd nie rozliczył się z żadnej afery.
W procedurze wyboru nowego prokuratora generalnego brał udział - jako jeden z przedstawicieli parlamentu w Krajowej Radzie Sądowniczej - poseł PSL Jan Bury, któremu prokuratura chce postawić zarzuty karne. Jest on podejrzewany o "nakłanianie wysokich rangą funkcjonariuszy publicznych do niezgodnego z prawem wpływania na wyniki konkursu na stanowiska szefów delegatury NIK w Rzeszowie i wpływania na wyniki kontroli prowadzonej przez NIK w jednej z podkarpackich gmin".
Urszula Augustyn przypuszcza, że Bury nie wyłączył się z uczestnictwa w obradach KRS, gdyż czuje się niewinny i w ten sposób to manifestuje. - Pan poseł Jan Bury nie ma postawionych zarzutów. Jeśli czuje się niewinny, to trzeba dać mu szansę. To jest właśnie domniemanie niewinności - przekonywała Augustyn, wiceminister edukacji w rządzie Ewy Kopacz. - Te standardy powinny być wyższe, ale o to powinno się pytać posła Burego - zaznaczyła.
"Rząd nie rozliczył żadnej z afer"
- Bury powinien zrzec się immunitetu i nie powinien brać udziału w obradach KRS - ocenił Mariusz Błaszczak.
Przypomniał, że to kolejna afera za rządów PO i PSL. - Mamy taki rząd, jaki mamy, który nie rozliczył się z żadnej afery - mówił szef klubu PiS. - Podobne próby obrony i wyjaśnienia z ust polityków PO słyszałem przy okazji afery hazardowej - stwierdził.
- Słowo "afera" to ulubione słowo PiS. Skoro stawiamy standardy, to rozejrzymy się dokładnie. Poseł Mariusz Kamiński, były szef CBA, po wyroku sądu I instancji startuje z drugiego miejsca listy PiS - odpowiadała Augustyn.
Błaszczak argumentował, że Kamiński "walczył z korupcją i za to został skazany". - Jeśli o Mariusza Kamińskiego, to jeden skład sędziowski uznał go za niewinnego, drugi skład go skazał. A to przecież on walczył z korupcją. Jest różnica między walką z korupcją a byciem zamieszanym w korupcję - zaznaczył.
- Mówicie, że Kamiński walczył z korupcją, ale nie mówicie, jakimi metodami - ripostowała Augustyn.
Autor: kło//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24