Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy przekaże karetkę dla ratowników z Charkowa w Ukrainie. - To mały jeżdżący szpital. Najpierw pojedzie do urzędu celnego, ustalamy już z ekipą pogotowia z Charkowa, by przyjechała po to załoga - powiedział szef WOŚP Jerzy Owsiak na konferencji prasowej.
Szef WOŚP Jerzy Owsiak na konferencji prasowej mówił, że "chce pokazać, w jaki sposób WOŚP realizuje pomoc dla Ukrainy". - Ta pomoc osiągnęła już 23 miliony złotych. Dzięki wpłatom Polaków na nasze osobne subkonto, dzięki przekazom samej Fundacji, dzięki naszym partnerom możemy dzisiaj tę kartkę przekazać do Charkowa dla pogotowia ratunkowego. To kolejne, jedno z wielu urządzeń, które przekazujemy dla Ukrainy. (…) To taki mały jeżdżący szpital - mówił.
Najpierw do urzędu celnego, stamtąd zostanie przekazana dalej
Poinformował, że karetka najpierw pojedzie do urzędu celnego. - Ustalamy już z Charkowem, z ekipą pogotowia ratunkowego, by przyjechała po to załoga. Nie jest to łatwe, my nie możemy jechać do Ukrainy, a załoga nie może opuścić Ukrainy. Dlatego teraz ustalamy techniczne szczegóły, żeby karetka została przekazana - wyjaśnił Owsiak.
- Jest stała pomoc, nie tylko dla szpitali ukraińskich, ale też dla szpitali polskich. Zwróciły się do nas szpitale o pomoc, by kupić im więcej sprzętu w związku z większą liczbą obywateli Ukrainy, którzy korzystają z polskich szpitali. To także wzięliśmy pod uwagę i w tych 23 milionach złotych jest także sprzęt kupiony dla polskich szpitali - podkreślił szef WOŚP.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24