- Ludzie, których znam, nie żałują Majdanu, bo Ukraina nie jest dziś taka sama. Wierzą, że wejdą do Europy, będą bezpieczni i wolni - mówił we "Wstajesz i wiesz" muzyk Dariusz Malejonek, który rok temu koncertował na ukraińskim Majdanie.
Malejonek podkreślał, że "Majdan jest z nim cały czas", a on sam ma kontakt z ukraińskim muzykami, z którymi rok temu grał w Kijowie.
- Staramy się wspierać tych ludzi, bo oni są w trudniej sytuacji. Koncerty na Ukrainie to teraz luksus, i wszyscy ci muzycy mają bardzo trudną sytuację. Staramy się załatwiać im grania w Polsce - powiedział Malejonek.
Podkreślał, że Ukraińcy, którzy protestowali na Majdanie, czują się Europejczykami.
- Walka, która teraz trwa (na Ukrainie - red.), jest oparta na ludziach z Majdanu. (...) Nikt nie żałuje Majdanu, bo Ukraina nie jest taka sama, jak była - powiedział Malejonek.
- To inny kraj. Duma z bycia Ukraińcem, Europejczykiem, jest zupełnie na innym poziomie świadomości. Ci ludzie wierzą, mimo tego co się dzieje, że wejdą do Europy, będą bezpieczni i wolni - dodał.
Zaapelował na koniec, by "wspierać Ukrainę".
Rocznica Majdanu
Dziś przypada pierwsza rocznica najbardziej ostrego etapu zamieszek między demonstrantami a milicją kijowskim Majdanie.
W czwartek 20 lutego 2014 r. zginęło tam ok. 80 osób (ogólna liczba zabitych w protestach minionej zimy na Majdanie Niepodległości wyniosła ponad 100 osób), 22 lutego doszło do zmiany władzy w Kijowie. Przejęły ją ugrupowania prozachodnie.
Nikt nie spodziewał się wówczas, że Rosja odbierze osłabionej Ukrainie Krym i wzburzy nastawiony prorosyjsko wschód kraju, co skończy się wojną z potężnym sąsiadem.
Autor: MAC/kka / Źródło: tvn24