W piątek Koalicja Obywatelska ma złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa między innymi przez posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. Chodzi o wspieranie przez Lasy Państwowe jego kampanii wyborczej. - Stworzył na Lubelszczyźnie sieć powiązań w oparciu o swoje wpływy, koneksje polityczne, wykorzystując powiązania rządowe, samorządowe i biznesowe dla osiągnięcia korzyści majątkowych i politycznych - oceniła europosłanka Marta Wcisło.
W piątek na konferencji prasowej w Sejmie europosłanka KO Marta Wcisło mówiła, że na Lubelszczyźnie istniał "układ zamknięty" posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego. - To handel funkcjami, stanowiskami, ale także głosami - mówiła.
- Marcin Romanowski stworzył na Lubelszczyźnie sieć powiązań w oparciu o swoje wpływy, koneksje polityczne, wykorzystując powiązania rządowe, samorządowe i biznesowe dla osiągnięcia korzyści majątkowych i politycznych - powiedziała.
Wcisło: na imprezach rozdawane były ulotki z Romanowskim
Wcisło przypomniała, że w marcu tego roku na stanowisku szefa dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie zasiadł kolega partyjny Romanowskiego, Andrzej Borowiec.
Dodała, że Lasy Państwowe zorganizowały 90 imprez - festynów, koncertów czy pikników - za kwotę 1 mln 596 tys. złotych, na których promowani byli politycy Suwerennej Polski, w szczególności Romanowski.
- Na imprezach rozdawane były ulotki, na których był Romanowski - powiedziała Wcisło. Dodała, że ulotki rozdawali pracownicy Lasów Państwowych w czasie swoich godzin pracy, część z nich dobrowolnie, a część - jej zdaniem - była do tego przymuszana. Wskazała, że Lasy Państwowe wspierały też kampanię Jana Kanthaka i Marcina Warchoła, również polityków Suwerennej Polski.
"Dziupla z 'lewymi' banerami wyborczymi"
Europosłanka KO podkreśliła, że w wyborach samorządowych Andrzej Borowiec został wójtem gminy Aleksandrów z komitetu wyborczego Prawicowa Polska Marcina Romanowskiego.
- W tym w Aleksandrowie, w którym była dziupla z "lewymi" banerami wyborczymi Daniela Obajtka, Jana Kanhtaka i Marcina Warchoła na terenie nieruchomości należących do Borowców - sprecyzowała europosłanka.
Będzie zawiadomienie do prokuratury
Poinformowała, że w piątek Koalicja Obywatelska złoży zawiadomienie do Prokuratury Krajowej w tej sprawie. W zawiadomieniu wskazano, że zachowanie m.in. Romanowskiego i Borowca może wyczerpywać znamiona przyjęcia korzyści majątkowej przez funkcjonariusza publicznego, płatnej protekcji biernej lub czynnej, nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, przekupstwa, w tym w ramach udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i wyrządzenia szkody majątkowej Skarbowi Państwa.
Romanowski w latach 2019-23 był wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwości. Jest objęty śledztwem Prokuratury Krajowej ws. wydawania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego Funduszu na łączną kwotę ponad 112 mln zł.
W poniedziałek Romanowski nie stawił się w prokuraturze, gdzie planowano przedstawić mu te zarzuty. Kolejny termin jego wezwania wyznaczono na 15 października.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP