"Udało nam się uratować dziewięć istnień tygrysich". Jeden jest w ciężkim stanie

Aktualizacja:
[object Object]
Akcja przenoszenia uratowanych tygrysówtvn24
wideo 2/7

Dziewięć tygrysów, które utknęły na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Koroszczynie zostało uratowanych. Siedem trafiło do poznańskiego zoo, dwa do ogrodu w Człuchowie w województwie pomorskim. Stan jednego z nich uznawany jest za ciężki.

"Przyjechały. Chude, odwodnione, z zapadniętymi oczami, futra obklejone odchodami, odparzenia od moczu, w totalnym stresie, bez woli i chęci do życia. Pokrzywione grzbiety, straszliwy smród w aucie. Skrzywdzone, cierpiące i upodlone" - poinformowało w czwartek nad ranem poznańskie zoo w komunikacie.

Jak czytamy, dwójka tygrysów jest "w stodole, nakarmiona, napojona, obłożona słomą, odpoczywa po podróży".

"I koszmar, z którym musimy zmierzyć się od rana - w rozpadającej się skrzyni tygrys oszalały ze stresu i agresywny. Jego klatka zagradza dostęp do pozostałych. W pozostałych skrzyniach zwierzęta zrezygnowane, ale żywe. W jednej - brak oznak życia. Ze względu na bezpieczeństwo zwierząt i ludzi musimy odczekać do świtu, bo dopiero za dnia spróbujemy przetransportować rozpadającą się skrzynię" - napisało poznańskie zoo.

Tygrysy z granicy dotarły do zoo w Poznaniu. "Są odwodnione"
Tygrysy z granicy dotarły do zoo w Poznaniu. "Są odwodnione"tvn24

"Kondycja zwierząt - bardzo zła"

"Sytuacja jest dramatyczna. Kondycja zwierząt - bardzo zła" - poinformowano.

"Prawdopodobnie będzie konieczne użycie środków przysypiających"

Rzeczniczka prasowa ogrodu zoologicznego w Poznaniu Małgorzata Chodyła powiedziała na konferencji prasowej po godzinie 7, że nie rozładowano jeszcze pięciu skrzyń, w których znajdują się tygrysy. - One są jak śledzie w beczce ciasno poukładane. (...) To takie straszne drewniane skrzynie - mówiła.

Akcja rozładunku skrzyń może zająć wiele godzin.

- Na drodze stoi nam skrzynia, która podczas próby transportu się rozpada. Odchodzi dno, a szybry, czyli przejście i końcówka z tyłu, żeby zwierzę wyszło albo mogło wejść po prostu są niezabezpieczone śrubami, blokadami. Nie mogliśmy ryzykować, ponieważ zwierzę w środku jest bardzo pobudzone, przerażone, agresywne - wyjaśniła Chodyła.

- Kiedy ryknął nam w samochodzie raz, drugi, trzeci, po prostu odpuściliśmy. (...) Nie mogliśmy ryzykować życia ludzi. Życie tych zwierząt jest dla nas bardzo cenne, ale nie jest cenniejsze niż życie całej naszej załogi - podkreśliła rzeczniczka.

Jak mówiła, trzeba było poczekać do świtu na przybycie nowych pracowników. - Oni już się zjeżdżają. Już trwa narada. Chociaż oczywiście jest obawa o stan i kondycję zdrowia tego zwierzęcia i wszystkich zwierząt, prawdopodobnie będzie konieczne użycie środków przysypiających przez lekarza weterynarii, żeby to zwierzę było spokojniejsze, żeby zasnęło chociaż na chwilę - poinformowała Chodyła.

Czekali na policjanta

Podczas briefingu prasowego o godz. 9 dyrektor zoo Ewa Zgrabczyńska poinformowała, że działania opóźnia brak asysty policji.

- Mamy ogromny problem. Obiecano mi, że pojawi się policjant z bronią długą, który jest niezbędny jako jedyne możliwe zabezpieczenie zdrowia i życia ludzkiego. Musimy ratować tego tygrysa, ale istnieje realne niebezpieczeństwo wyswobodzenia się agresywnego zwierzęcia z klatki, brak reakcji na środki przysypiające - mówiła dyrektorka zoo.

Dopóki funkcjonariusza nie będzie, pracownicy zoo będą próbować jedynie uśpić agresywnego tygrysa

- Walczymy o życie i zdrowie tych zwierząt, ale bez narażania życia i zdrowia ludzkiego. Niestety poznańska policja nam nie pomaga - powiedziała.

Na reakcję nie trzeba było długo czekać - pododdział policji ze specjalną bronią pojawił się na terenie zoo około godz. 10.

Ciężarówka z tygrysem pojechała do hangaru, gdzie podejmowane były próby przyśpienia zwierzęcia i rozładowania skrzyni.

- Środek podawany będzie z tak zwanej długiej strzykawki, jabsticka. Tylko tak możemy działać w warunkach zamknięcia w samochodach-klatkach. Nie wiemy czy środek zadziała. Musimy działać z dużą ostrożnością. Dopóki tego tygrysa nie uda nam się zabezpieczyć, cała reszta czeka na pomoc - tłumaczyła Zgrabczyńska.

Około godziny 10.20 ciężarówka z przyśpionym tygrysem opuściła hangar i podjechała pod klatkę, gdzie skrzynię rozładowano.

Rozładunek skrzyni z agresywnym tygrysemTVN 24

Brak oznak życia w jednej skrzyni

Po wywiezieniu skrzyni z agresywnym tygrysem, pracownicy mogli ocenić kondycję pozostałych tygrysów.

Zwierzętom będzie pobierana krew do badań. W większości tygrysy są "bardzo apatyczne". - Mimo że zostały podkarmione, napojone, są po prostu takie zrezygnowane. One nie wiedzą, że są tygrysami. To są złamane, upokorzone zwierzęta. To był bardzo przykry widok - mówiła nad ranem Małgorzata Chodyła o stanie zwierząt, do których pracownicy zoo mieli dostęp.

Rzeczniczka ogrodu zoologicznego w nocy informowała, że w jednej ze skrzyń, która jest na końcu samochodu nie ma oznak życia. Zaznaczyła jednak, że "być może zwierzę jest tak apatyczne, że nie reaguje odgłosami, ani żadnym drapaniem, przemieszczaniem się".

Na szczęście okazało się, że zwierzę żyje.

Po godzinie 14 dyrektor zoo poinformowała, że cała akcja zakończyła się sukcesem.

- Udało nam się uratować dziewięć istnień tygrysich - powiedziała łamiącym głosem.

Jak dodała, jeden z tygrysów jest w ciężkim stanie. - Trzymajcie za niego kciuki - dodała.

Dwa tygrysy już w Człuchowie

Dwa tygrysy dowiezione do Poznania od razu załadowano do osobnej ciężarówki, która ruszyła do zoo w Człuchowie (województwo pomorskie). - To jest akcja spontaniczna. Nie jesteśmy przygotowani na przyjęcie tylu dużych zwierząt, więc dwa zawozimy do Człuchowa, gdzie będą miały dobrą opiekę i warunki - powiedziała lekarz weterynarii z poznańskiego ogrodu zoologicznego Monika Olejniczak.

Właścicielka zoo w Człuchowie powiedziała, że zaproponowała swoją pomoc, bo akurat ma wolny wybieg, który idealnie nadaje się dla dwóch tygrysów.

Tygrysy do Człuchowa dojechały o godz. 4.

- Były bardzo zmęczone i zestresowane. To był nas najtrudniejszy transport, z jakim się zmagaliśmy. Po pierwsze zwierzęta były zdenerwowane i co chwilę zmieniały miejsce w skrzyni. Poza tym drewniana skrzynia próchniała i nie mieliśmy pewności czy wytrzyma – mówi TVN24 Izabella Odejewska, właścicielka zoo w Człuchowie.

Wybieg, na który trafią ma 280 metrów kwadratowych. - Ma dwa oddzielne pomieszczenia. To jest wygodne dla nich. Robimy to, co do nas należy. Mamy się zająć stanem zdrowia tych zwierząt i to jest teraz nasze zadanie – tłumaczy.

Zwierzęta są już w swoich sypialniach przy wybiegu. - Widzą się przez kraty. Naszym zdaniem jest to ważne, bo widać, że te zwierzęta się lubią. Na początku myśleliśmy, że mamy do czynienia z samcem i samicą. Teraz wiemy, że to dwa samce - wyjaśnia właścicielka.

Pracownicy tamtejszego ogrodu zoologicznego twierdzą, że ich stan jest dobry. - Kiedy będą mogły wyjść na zewnątrz, o tym zdecyduje lekarz. Jest to szczególny przypadek. Na pewno nie możemy tu zakładać sztywnego okresu kwarantanny, bo tygrysy będą musiały w końcu wyjść - mówi.

Nie wiadomo w jakim wieku są te zwierzęta. - Na pewno to młode osobniki. Są dobrze odżywione i dorodne - wyjaśnia.

Odejewska zwróciła też uwagę, jak trudny i niebezpieczny jest rozładunek zwierząt. – Przyjechało do nas dwadzieścia osób, które deklarowały swoją pomoc. Bardzo im za to dziękuję. Mamy duży szacunek dla tego, co zrobił ogród w Poznaniu – dodaje Odejewska.

Nie wiadomo, jak długo tygrysy zostaną w Człuchowie.

Dwa tygrysy zostały w ogrodzie zoologicznym w Człuchowie
Dwa tygrysy zostały w ogrodzie zoologicznym w Człuchowie tvn24

Nie miały certyfikatów

Transport 10 tygrysów dotarł na przejście graniczne w Koroszczynie w sobotę, 26 października. Jak poinformował Główny Inspektorat Weterynarii, zwierzęta zostały wysłane z Włoch 22 października z zamiarem przewiezienia ich do Dagestanu w Federacji Rosyjskiej - zgodnie z informacją umieszczoną w dokumencie INTRA wygenerowanym przez jednostkę weterynaryjną we Włoszech.

Ciężarówka ze zwierzętami została przepuszczona przez polskie służby graniczne. Przewożący tygrysy mężczyźni przedstawili dokumenty wymagane w Unii Europejskiej przy transporcie zwierząt objętych ochroną na mocy Konwencji Waszyngtońskiej. Białoruskie służby graniczne odmówiły jednak wjazdu transportu na terytorium Białorusi, ponieważ przewoźnik nie miał wymaganych w tym kraju urzędowych certyfikatów weterynaryjnych wystawionych przez włoskie służby weterynaryjne. Dodatkowo kierowcy nie mieli aktualnych wiz.

Transport został cofnięty w związku z tym do Polski. Ciężarówka ze zwierzętami została zaś umieszczona na terminalu w Koroszczynie. Jeden z tygrysów zdechł.

Trafią do azylu w Hiszpanii

W środę dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego Ewa Zgrabczyńska poinformowała na konferencji prasowej, że władze miasta zgodziły się na przyjęcie dziewięciu tygrysów w zoo w Poznaniu. Zwierzęta mają spędzić w stolicy Wielkopolski kilka dni, potem trafią do azylu w Hiszpanii dzięki pomocy holenderskiego stowarzyszenia Adwokaci Zwierząt.

Decyzję dotyczącą czasowego odebrania tygrysów opiekunom wydał - zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt - wójt gminy Terespol. - Decyzja została wydana zgodnie z wnioskiem policji - poinformował w środę zastępca wójta Bogdan Daniluk.

Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że kwestie możliwości przejęcia tych zwierząt od właściciela reguluje art. 7 ustawy o ochronie zwierząt. "Organy Inspekcji Weterynaryjnej nie są wymienione w ustawie jako posiadające uprawnienia do odebrania zwierząt" - zaznaczono w środę w komunikacie.

Sprawą zajęła się prokuratura

Sprawę transportu tygrysów bada Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej. - Prowadzone są obecnie czynności w niezbędnym zakresie mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności, w tym także tego, czy mamy do czynienia z przestępstwem znęcania się nad zwierzętami - mówiła w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka.

Główny Inspektorat Weterynarii poinformował, że o fakcie przewożenia zwierząt bez wymaganej dokumentacji weterynaryjnej zostały powiadomione włoskie służby weterynaryjne oraz Ambasada Włoch w Warszawie.

Tygrysy z granicy przekazane pod opiekę poznańskiego zoo
Tygrysy z granicy przekazane pod opiekę poznańskiego zooFakty TVN

Autor: js//now,FC/gp / Źródło: PAP, tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

Jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho - napisał w sobotę "do wszystkich patronów i inicjatorów Nord Stream 1 i 2" premier Donald Tusk. Na jego wpis zareagował szef BBN Jacek Siewiera. "Złe wieści dla adresatów: w Polsce również w tej sprawie panuje jednomyślność" - stwierdził.

Premier: jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho

Premier: jedyne, co powinniście dziś zrobić, to przeprosić i siedzieć cicho

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Za kilka dni najwięksi sprzedawcy prądu będą mieli obowiązek wprowadzenia tak zwanych taryf dynamicznych. Może to pomóc w obniżeniu rachunków za energię elektryczną. Dla części odbiorców nowa taryfa może okazać się jednak pułapką - ostrzega "Rzeczpospolita".

Rewolucja w rachunkach za prąd

Rewolucja w rachunkach za prąd

Źródło:
tvn24.pl

Sopocka prokuratura prawdopodobnie przedstawi zatrzymanemu 20-latkowi zarzut zabójstwa 23-latka. Mężczyzna zginął pod kołami pociągu na stacji w Sopocie. Na miejscu tragedii pracowali policjanci pod nadzorem prokuratury. Zatrzymany mężczyzna miał 1,8 promila alkoholu. Prokuratura zapowiedziała przedstawienie mu zarzutu zabójstwa.

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Zarzut zabójstwa usłyszy 20-latek, który miał zepchnąć z peronu pod pociąg 23-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Gdzie jest burza? W sobotę od rana nad częścią kraju występują wyładowania atmosferyczne, pada i silnie wieje. Sprawdź, gdzie jest burza, i śledź aktualną sytuację na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami, słychać grzmoty

Gdzie jest burza? Ciemne chmury nad kilkoma regionami, słychać grzmoty

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek w Meksyku opublikowano obszerny raport Komisji Prawdy, powołanej w 2021 roku w celu zbadania ciężkich przypadków łamania prawa w kraju. Opisano w nim praktyki stosowane przez meksykańskie wojsko i policję w latach 1965-1990 w walce z ruchami opozycyjnymi oraz "procedurę pozbywania się przeciwników", tzw. lotów śmierci.

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Raport o "lotach śmierci". "Każdy dostawał kulę w tył głowy. Ciała wyrzucano do oceanu"

Źródło:
PAP
Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Tak pigułka gwałtu hamuje twój mózg

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na Kontakt 24 dostaliśmy nagranie, na którym widać niebezpieczną sytuację. Na filmie widać, że za sterami jadącego z dużą prędkością skutera siedziało małe dziecko, za nim siedział dorosły, który w czasie jazdy trzymał ręce w górze.

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Ruchliwa droga, duża prędkość i małe dziecko za kierownicą skutera

Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Władze kanadyjskiej miejscowości Moosomin, liczącej obecnie 3,3 tysiąca mieszkańców, zamierzają dwukrotnie zwiększyć liczbę ludności. W tym celu uruchomiono wypłatę świadczeń w wysokości 30 tysięcy dolarów kanadyjskich (w przeliczeniu około 85 tysięcy złotych) za wybudowanie domu na jej terenie.

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Ta miejscowość płaci 85 tysięcy za wybudowanie domu

Źródło:
PAP

Ukraińskie lotnictwo aktywnie uczestniczyło w operacji, której celem był most, istotny szlak zaopatrzeniowy Rosjan - poinformował na Telegramie dowódca kijowskich sił powietrznych Mykoła Oleszczuk. Opublikował także wideo przedstawiające uderzenie na most.

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Strategicznie ważny most w Rosji zniszczony. Ukraina pokazała nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
BBC

Prawie 900 osób ewakuowano z terenów zagrożonych pożarem w okolicach miasta Izmir. W sobotę z płomieniami walczy prawie 3000 strażaków. Ten niebezpieczny pożar prawdopodobnie jest efektem nieodpowiedzialnego zachowania osób wypoczywających w okolicy.

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Trzy tysiące strażaków walczy ze skutkami "jednego pikniku"

Źródło:
PAP
"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

"Tym razem państwo stanęło po tej stronie, po której stanąć powinno"

Źródło:
tvn24.pl

"Posługiwała się danymi różnych osób i w sieci zamawiała towar ze sklepów internetowych. Przesyłki wracały do nadawców, ale nie były już kompletne" - tak stołeczna policja opisuje działalność 38-latki. Została zatrzymana, usłyszała zarzuty przywłaszczenia mienia. Jej rówieśnika zgubiło z kolei zamiłowanie do drogich perfum, za które w sklepach nie płacił. On odpowie za kradzież. Obojgu grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Zamawiała paczki i odsyłała do nadawcy. W każdej czegoś jednak brakowało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jak skutecznie nawadniać się w upały? Według kardiologa Tadeusza Zębika ze Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach powinniśmy zwracać uwagę nie tylko na to, ile wody pijemy, ale także na uzupełnianie elektrolitów. Lekarz przypomniał, że chociaż słoneczna pogoda zachęca do spędzania czasu na świeżym powietrzu, powinniśmy zachować rozwagę.

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Dodaj to do wody, którą pijesz podczas upałów

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Przechodzące nad Polską burze okażą się szczególnie niebezpieczne na południu kraju, gdzie wydano ostrzeżenia drugiego stopnia. Większa część Polski pozostanie także pod wpływem skwaru.

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia dla 15 województw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

15 Palestyńczyków, członków tej samej rodziny, w tym trzy kobiety i dziewięcioro dzieci, zginęło w izraelskim ataku w środkowej części Strefy Gazy - podała w sobotę Obrona Cywilna Gazy.

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

"Około pierwszej w nocy trzy rakiety trafiły bezpośrednio w dom". Zginęło 15 członków tej samej rodziny

Źródło:
PAP

Osiemdziesiąt osób zginęło, a kilkadziesiąt zostało rannych w ataku na wioskę położoną na południowym wschodzie Sudanu - poinformowała w piątek agencja AFP, powołując się na źródła wśród lokalnych lekarzy.

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Do wioski wjechały trzy pojazdy pełne bojowników, zginęło 80 osób

Źródło:
PAP

Każdy, widząc taką sytuację, musi zareagować. Nie może być tak, że domownicy nie chcą dziecka w domu i musi ono się błąkać. To jest przypadek, nad którym musi pochylić się sąd rodzinny - tak na antenie TVN24 do dramatycznej historii siedmiolatki z Bydgoszczy odniósł się dr Marek Michalak, dyrektor Instytutu Praw Dziecka im. Janusza Korczaka. Ekspert odpowiadał między innymi na to, czy "Ustawa Kamilka" pomoże walczyć z obojętnością na przemoc wobec dzieci.

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

"Nie wolno nam nie reagować". Siedmioletnią dziewczynkę wygoniła matka, błąkała się przy torach

Źródło:
tvn24.pl

Z uwagi na prowadzone czynności policji w związku z poszukiwaniami 35-letniej Izabeli Parzyszek autostrada A4 była w sobotę o świcie zablokowana w obu kierunkach. Kobieta zaginęła osiem dni temu. Trasa została odblokowana po około godzinie.

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Zablokowano autostradę A4. Policjanci szukali tropów zaginionej 35-latki

Źródło:
TVN24

Wspierani przez Iran terroryści z Hezbollahu opublikowali materiał wideo, na którym pokazują rozległą sieć tuneli, w których możliwe jest jeżdżenie ciężarówkami z wyrzutniami rakiet. W propagandowym materiale trwającym ponad 4 minuty grupa prezentuje też swój potencjał militarny.

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Hezbollah pokazał podziemny obiekt "Imad 4"

Źródło:
PAP

W ramach protestu po brutalnym zgwałceniu i zamordowaniu 31-letniej lekarki szpitale i kliniki w całych Indiach odmawiają przyjmowania pacjentów. Do strajku wzywało wszystkich lekarzy w kraju Indyjskie Stowarzyszenie Medyczne, protest nie dotyczy jedynie oddziałów ratunkowych. W piątek indyjska policja zatrzymała ponad 1,5 tysiąca osób uczestniczących w manifestacjach.

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Szpitale przestały przyjmować pacjentów. Wielki protest po gwałcie i zabójstwie lekarki

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

W nocy z piątku na sobotę na polskim niebie widoczny był przelot rakiety Falcon 9, wynoszącej na orbitę okołoziemską polskiego satelitę EagleEye. Obserwatorzy mogli również dostrzec efektowny moment deorbitacji rakiety.

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Tak wyglądał przelot Falcona 9 Polską. "Piękna, puchata kulka"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

W Przystawach (woj. zachodniopomorskie) doszło do dachowania samochodu osobowego, którym podróżowało czterech mężczyzn - dwóch z nich nie udało się uratować. Na miejscu pracuje policja pod nadzorem prokuratury - ustala okoliczności zdarzenia.

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Dachowanie na prostym odcinku drogi. Nie żyją dwaj młodzi mężczyźni

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Brytyjska spółka Mycofeast zajmująca się biotechnologią przemysłową ma przejąć Browar Leżajsk, jest już zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie. Krzysztof Sobejko, wójt gminy Leżajsk, przekazał, że nowy właściciel już szuka pracowników. - Myślę, że to się powiedzie, ludzie będą mieli pracę, a zakład będzie funkcjonował - przekazał. Jednocześnie nie traci nadziei, że nowy właściciel da się przekonać do poszerzenia działalności i wznowi produkcję browarniczą.

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Nowy właściciel znanego browaru szuka chętnych do pracy

Źródło:
PAP

Doniesienia o odsunięciu Beaty Szydło z kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości rzucają nowe światło na to, co się w tym PiS-ie pod dywanem rozgrywa - oceniła w TVN24 politolożka prof. Agnieszka Kasińska-Metryka. Jak dodała, "być może akurat nadszedł ten moment w politycznej karierze, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość i będzie starała się utworzyć jakąś własną ofertę polityczną".

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Iskrzy w kierownictwie PiS. "Być może nadszedł moment, w którym Beata Szydło wybije się na niepodległość"

Źródło:
TVN24

Włoskie służby namierzyły jedną z największych drukarni fałszywych banknotów - przekazał dziennik "Corriere della Sera". W toku śledztwa ustalono, że pochodzi stamtąd około 30 procent sfałszowanych banknotów wprowadzonych do obiegu w Europie.

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Drukarnia w garażu. Fałszywe banknoty zalewały Europę

Źródło:
PAP

Do Stanów Zjednoczonych wyjechał w tym roku szereg wysoko postawionych niegdyś dygnitarzy kubańskiego reżimu, w tym ostatnio były bliski współpracownik Fidela Castro, Manuel Menendez Castellanos – donoszą kubańskie media. Wyspa pogrążona jest w największym kryzysie od dekad.

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Kuba tonie w kryzysie, byli dygnitarze reżimu uciekają

Źródło:
Marti Noticias, PAP

W Seulu wiedzą, co to znaczy gorąca noc. Temperatura w stolicy Korei Południowej przez 26 dni nocy z rzędu przekraczała 25 stopni Celsjusza. To najdłuższa taka seria od 117 lat - poinformowały w piątek miejscowe władze.

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Ponad 25 stopni w nocy. Przez niemal miesiąc

Źródło:
PAP, straitstimes.com

Poniedziałkowym koncertem "Gorączka sopockiej nocy" rozpocznie się Top of the Top Sopot Festival 2024. Tego dnia w Operze Leśnej zagra między innymi zespół Blue Café. We "Wstajesz i weekend" w TVN24 Dominika Gawęda i Paweł Rurak-Sokal opowiedzieli o tym, czego można się spodziewać podczas ich specjalnego występu.

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Specjalny występ Blue Café podczas Top of the Top Sopot Festival. "Zdradzimy najważniejsze"

Źródło:
TVN24

"Chodzenie ścieżkami, którymi nie za często się chodzi" i utwory w wersji "totalnie odjechanej" - czego możemy spodziewać się po koncercie muzyki hip-hopowej na Top of the Top Sopot Festival? Na scenie wystąpią legendy polskiego hip-hopu.

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Legendy hip-hopu na jednej scenie, utwory w wersji "totalnie odjechanej". Niezwykły koncert w Sopocie

Źródło:
tvn24.pl

Plejada gwiazd, nowe hity i przeboje w zaskakujących aranżacjach - fanów muzyki czeka prawdziwa uczta podczas tegorocznego Top of the Top Sopot Festival. Wydarzenie rozpocznie się 19 sierpnia, będzie transmitowane na antenie TVN. W tym roku będzie również okazja zajrzeć za kulisy festiwalu.

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Największe gwiazdy na Top of the Top Sopot Festival. Kto kiedy wystąpi

Źródło:
tvn24.pl

Od premiery platformy streamingowej Max w Polsce minęły już dwa miesiące. Wraz z wejściem serwisu na rynek jego widzowie zyskali dostęp do aż 27 tysięcy godzin treści na żądanie i 29 kanałów na żywo. Mogą odtąd śledzić tam też liczne transmisje sportowe. Co oglądali najchętniej?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Dwa miesiące serwisu Max w Polsce. Co oglądają użytkownicy?  

Źródło:
tvn24.pl