Krystyna Pawłowicz zareagowała na świąteczny wpis Micka Jaggera w mediach społecznościowych, w którym wokalista The Rolling Stones złożył życzenia fanom i internautom. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego spytała go m.in. czy był u spowiedzi i czy w trakcie świąt uczestniczył we mszy świętej.
W Boże Narodzenie Jagger opublikował na swoich profilach w mediach społecznościowych okolicznościowe świąteczne zdjęcie. Pozuje na nim na tle choinki i sterty prezentów, w towarzystwie dwóch psów. W opisie fotografii 79-letni lider The Rolling Stones życzył wszystkim wesołych świąt ("Merry Christmas").
Wśród licznych odpowiedzi na wpis, głównie fanów muzyka odpowiadających na życzenia, na Twitterze pojawił się też komentarz Krystyny Pawłowicz. Była posłanka, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego zadała jednemu z najpopularniejszych wokalistów w historii rocka kilka pytań. "Merry Christmas… Czy Pan jest osobą wierzącą w Christmas? Był Pan u spowiedzi? A może na Mszy Św. w czasie Święta Christmas?" - spytała Pawłowicz brytyjskiego muzyka.
Jej komentarz wywołał kolejne, niektóre w ironicznym tonie. "Czekam niecierpliwie na wyczerpującą odpowiedź Pana Jaggera. Oczywiście po polsku i z adresem parafii, w której był na mszy świętej" - zasugerował autor jednego z nich. Tu też pojawiła się odpowiedź Krystyny Pawłowicz: "Bartek, wyluzuj ! Uśmiechnij się. Są Święta…" - napisała.
Twitterowe wpisy Krystyny Pawłowicz
Twitterowe wpisy Pawłowicz już wielokrotnie wzbudzały kontrowersje. W sierpniu była posłanka skomentowała przeróbkę zdjęcia opublikowanego przez Donalda Tuska. W oryginale na ekranie widocznym za politykiem leciał akurat "Kubuś Puchatek", jeden z internautów wkleił w tamto miejsce wizerunek Adolfa Hitlera. "A który to Hitler?" - zastanawiała się sędzia Trybunału Konstytucyjnego. Potem swoje "żartobliwe pytanie pod fotką" usunęła i przeprosiła Tuska. Skrytykował ją wówczas m.in. były Rzecznik Praw Obywatelskich. - To nie jest pierwsza taka sytuacja, kiedy Krystyna Pawłowicz wykorzystuje media społecznościowe do obrażania ludzi - komentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Adam Bodnar.
Źródło: Twitter/Mick Jagger