Koncesja TVN7 wygasa za 9 dni. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podczas środowego posiedzenia nie głosowała nad przedłużeniem koncesji. Rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska stwierdziła, że nierozwiązanym problemem jest "sprawa związana ze strukturą kapitałową". Wspomniała o uchwale, którą podjęto w dniu przyznania w ubiegłym roku koncesji dla TVN24. - Uchwała nie jest skierowana do nadawcy, ona nie może kształtować praw i obowiązków nadawcy - powiedział pełnomocnik TVN Grupa Discovery mecenas Mikołaj Sowiński. Jego zdaniem, gdyby "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w oparciu o tę uchwałę chciała nie przyznać koncesji, to naruszy prawo".
Obecna koncesja dla TVN7 wygasa 25 lutego. Wniosek do KRRiT o jej przedłużenie na kolejne 10 lat został złożony przez TVN Grupa Discovery 23 grudnia 2020 roku. Na decyzję Rady stacja czeka już ponad rok. Podobnie jak w przypadku stacji TVN24 - której odnowiono koncesję po 18 miesiącach oczekiwania - nie ma żadnych przesłanek, które uzasadniałyby tak olbrzymie opóźnienie.
W sprawie przedłużenia koncesji decyzję podejmuje pięcioro członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Aby przedłużyć koncesję, wymagane są cztery głosy "za".
Rzeczniczka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazała, że Rada w środę nie głosowała nad koncesją dla TVN7. - Natomiast szczegółowo omawiane były sprawy związane ze stanem prawnym struktury właścicielskiej spółki TVN - wyjaśniła.
Brykczyńska powiedziała, że przyznając koncesję dla programu TVN24 we wrześniu ubiegłego roku, "sprawa związana ze strukturą kapitałową nie została rozwiązana i nadal jest to problem dość poważny i nierozwiązany zdaniem członków Krajowej Rady". Rzeczniczka mówiła o uchwale 230/2021 KRRiT, którą podjęto w dniu przyznania koncesji dla TVN24, czyli 22 września 2021 roku. - Jest uchwała w sprawie podjęcia działań mających na celu uporządkowanie zasad rozpowszechniania programów radiowych i telewizji w Polsce w zakresie możliwości działania podmiotów spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego - tłumaczyła wtedy.
- Obecnie przewodniczący KRRiT nadal realizuje poszczególne rozwiązania przyjęte w tejże uchwale - wyjaśniła teraz Brykczyńska.
Mecenas Sowiński: uchwała nie może kształtować praw i obowiązków nadawcy
Do słów rzeczniczki KRRiT odniósł się mecenas Mikołaj Sowiński, pełnomocnik TVN Grupa Discovery z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. - Pani rzecznik mówi o wątpliwościach, o uchwale, która jest realizowana przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. To jest ta uchwała, która została podjęta przez KRRiT we wrześniu 2021 roku. Chciałbym podkreślić, że trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy - mówił.
- Pierwsza rzecz to jest postępowanie administracyjne, które kończy się wydaniem koncesji na rzecz nadawcy. Takie postępowanie miało miejsce właśnie w 2021 roku i zakończyło się ono przyznaniem koncesji. Z drugiej strony mamy uchwałę, która została podjęta przy okazji wydania koncesji stacji TVN24 - dodał.
- I czym różnią się te dwa dokumenty? Pierwszy, czyli koncesja, jest skierowana do nadawcy, która przyznaje uprawnienia nadawcy. (...) Z drugiej strony mamy uchwałę, która jest aktem wewnętrznym. Ona nie jest skierowana do nadawcy, ona nie może kształtować praw i obowiązków nadawcy - wyjaśnił mecenas.
Jak dodał, "to jest pewien postulat". - Jest wątpliwe, czy jest podstawa prawna do tego typu uchwał, ale to jest uchwała skierowana do przewodniczącego, nie do nadawcy. W związku z tym uchwała skierowana do przewodniczącego, a nie nadawcy nie może mieć w żaden sposób wpływu na prawa i obowiązki nadawcy. To są wewnętrzne dokumenty w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, z którym nadawca się nie zgadza, uważa, że ona nie ma podstawy prawnej - powiedział Sowiński.
- Nie rozumiem, dlaczego wewnętrzna uchwała, która, jak mówi pani rzecznik, jest wykonywana przez przewodniczącego, ma mieć wpływ na prawa i obowiązki strony - dodał.
Mecenas Sowiński: przewodniczący KRRiT nie wezwał nadawcy do zmiany struktury właścicielskiej
Jak mówił Sowiński, "uchwała miała na celu wymusić na nadawcy, wbrew prawu, zmiany w strukturze właścicielskiej", ale, dodał, należy pamiętać, że "przewodniczący Krajowej Rady nie wezwał nadawcy do zmiany struktury".
- Przewodniczący wydał decyzję w sprawie TVN24 i w tej decyzji, w uzasadnieniu tej decyzji jest wyraźnie powiedziane, że nadawca nie narusza przepisów prawa, czyli mamy ważną, wiążącą, prawomocną, decyzję, wiążącą przewodniczącego (KRRiT), która potwierdza zgodność struktury właścicielskiej z prawem i mamy uchwałę, która nie wiąże nadawcy i która nawet nie jest w pełni wykonywana, zresztą słusznie, bo brak ku temu podstaw prawnych - wyjaśniał pełnomocnik TVN Grupy Discovery.
Powiedział, że "cieszy to, że pani rzecznik potwierdza, że w ramach posiedzeń Krajowej Rady nie są podnoszone zastrzeżenia co do sytuacji programowej stacji". – Natomiast jeżeli pani rzecznik tłumaczy, że nadal są pewne wątpliwości prawne, to ja apeluję do członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby postąpili zgodnie z prawem. Prawo mówi wyraźnie: w przypadku wątpliwości, należy rozstrzygnąć na rzecz nadawcy - podkreślił mecenas Sowiński.
Pełnomocnik TVN Grupy Discovery: koncesja nie jest aktem dobrej czy złej woli
Jak mówił, "to rozumienie uchwały 230 jest jakby trochę spójne z drugim oświadczeniem, z którym dzisiaj mógł się zapoznać". - To jest wypowiedź jednego z członków Krajowej Rady, pana Andrzeja Sabatowskiego, który udzielił wypowiedzi "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Pan Sabatowski mówi, że zgoda na dalsze nadawanie TVN24 była czymś w rodzaju "aktu dobrej woli w oczekiwaniu na właściwe zmiany własnościowe". Muszę powiedzieć, że jestem zszokowany tym. Organ administracji państwowej i funkcjonariusze publiczni nie powinni w ten sposób działać. Koncesja jest decyzją administracyjną. Jest aktem przyznającym pewne uprawnienia. Nie jest aktem dobrej czy złej woli - zaznaczył mecenas.
- Opiera się o prawny obowiązek organu, który powinien tę koncesję wydać, a nie na tym, czy akurat członkowie Krajowej Rady mają dobra wolę czy złą wolę. Członkowie Krajowej Rady powinni działać w granicach prawa. To prawo już potwierdzili decyzją w sprawie TVN24 i nota bene, tak jak mówiłem wcześniej, nadawca nie został wezwany do jakiejkolwiek zmiany struktury własnościowej – mówił.
- Ja tę uchwałę 230 z ubiegłego roku oceniam jako pewien wyraz woli czy chęci członków Krajowej Rady jak oni chcieliby, żeby prawo funkcjonowało. Ale ono nie znajduje potwierdzenia w przepisach ustawy. Jest wiele opinii prawnych, które mówią, że TVN S.A. nie narusza ograniczeń określonych w artykule 35. ustawy o radiofonii i telewizji – powiedział pełnomocnik TVN Grupy Discovery.
- Na podstawie takiej uchwały nie można podejmować decyzji, czy koncesję przyznać, czy nie przyznać – podkreślił. Jego zdaniem, gdyby "Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w oparciu o tę uchwałę chciała nie przyznać koncesji, to naruszy prawo".
TVN7
TVN7 to jedna z największych, najbardziej rozpoznawalnych i lubianych stacji w Polsce, działająca nieprzerwanie od 2002 roku. Od tego czasu kanał dynamicznie się rozwijał i obecnie zajmuje 4. miejsce wśród najchętniej oglądanych stacji w grupie komercyjnej 16-49. Siódemka to kanał z koncesją naziemną, satelitarną i kablową. Blisko 30 proc. widzów ogląda go w telewizji naziemnej, czyli całkowicie za darmo.
Treści produkowane przez TVN7 mają charakter lokalny. W 2021 roku aż 8 z TOP10 najpopularniejszych programów stacji stanowiły produkcje polskie. Programy wyprodukowane w Polsce wypełniają około 70 proc. całego czasu antenowego Siódemki. Kanał wspiera polskie firmy i inwestuje w Polsce, promuje polskie filmy poprzez pasmo polskich poniedziałków. Co roku 1,5 proc. przychodu grupy TVN Discovery zostaje odprowadzone do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, wspierając polską kinematografię.
Źródło: TVN24