Okrzyki: "zwyciężyliśmy", "hura", gromkie brawa, łzy radości - tak na wygraną zareagowali działacze Platformy Obywatelskiej. - Zrobimy wszystko, żeby Polska była dla was dobrym domem - powiedział Donald Tusk.
– Przez wiele tygodni przekonywaliśmy Polaków, że można żyć lepiej, że zasługują na przyzwoity, dobry rząd - powiedział tuż po ogłoszeniu wstępnych, sondażowych wyników szef PO Donald Tusk, unosząc dłonie złożone w symbol zwycięstwa – victorię. - Donald Tusk, Donald Tusk - skandowali głośno działacze.
Widzę, że Polacy postawili na jasną stronę, uwierzyli, że można budować wszystko na zasadzie zrozumienia, a nie konfliktu. Zrobimy wielkie rzeczy. Donald Tusk
Tusk: najważniejsza jest miłość - Mam w pamięci słowa, mówiące że najważniejsza nie jest władza, lecz miłość - kontynuował szef PO. - Widzę, że Polacy postawili na jasną stronę, uwierzyli, że można budować wszystko na zasadzie zrozumienia, a nie konfliktu. Zrobimy wielkie rzeczy - zadeklarował Tusk. - Jestem dziś najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi. Nie tylko dlatego, że udało się zwyciężyć, ale dlatego, że spotykałem dziś moich uśmiechniętych rodaków, którzy mieli wiarę w to, że jutro będzie lepsze. Ja w to wierzę - powiedział Tusk.
Wielki przegrany sprzed dwóch lat, dziś wieczorem triumfuje. Według sondażu PBS dla TVN, TVN24 i dziennika „Polska” z godz 23.59 na Platformę zagłosowało 43,6 proc. wyborców, co daje tej partii 226 mandatów. W wyborach do Senatu PO zdobyła 66 mandatów. Na ten wynik sztab partii czekał w stołecznym biurowcu Focus. Gdy tylko pojawiły się rezultaty wybuchła radość, działacze padali sobie w objęcia, ściskali szefa PO Donalda Tuska. W górę strzeliło niebiesko-pomarańczowe konffeti.
"Muszę sobie wszystko przemyśleć" Po krótkim przemówieniu Tuska, działacze odśpiewali mu sto lat, potem przyszła kolej na polski hymn. Szef PO otrzymał flagę i szalik kibica z napisem "Polska". Nie przedstawił żadnych politycznych planów, zapowiedział że zrobi to dopiero jutro po południu. Do tego czasu nie wystąpi w żadnej telewizji ani radiu, bo "musi sobie to wszystko przemyśleć".
PO będzie rządzić, ale nie samodzielnie. Zapewne utworzy kolację z PSL. Do końca nie było wiadomo, kto wygra - PO czy PiS. W przedwyborczych sondażach obie partie szły łeb w łeb. Platforma nie popełniła błędu sprzed dwóch lat, mimo korzystnych sondaży nie dzieliła skóry na niedźwiedziu i nie ogłosiła kandydata na premiera. Typowany na szefa rządu Donald Tusk powtarzał: jestem gotów do objęcia tej funkcji, ale poczekajmy na wynik wyborów.
Trwali na posterunku Wcześniej w sztabie Platformy słychać było wiele komentarzy związanych z ciągłym przedłużaniem ciszy wyborczej. Działacze ironizowali, że Państwowa Komisja Wyborcza nie przewidziała, że wyborcy będą chcieli głosować (w niektórych komisjach zabrakło kart do głosowania). W przeciwieństwie do sztabów mniejszych partii, w sztabie PO działacze trwali na posterunku. Byli mocno zniecierpliwieni, ale atmosfera była radosna.
Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24