- Jest trochę głupie - ocenił Włodzimierz Czarzasty stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej, który skrytykował pomysł pochowania Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach. Polityk SLD niezadowolony jest również z zapowiedzianej nieobecności premiera na pogrzebie generała. - Tusk musi się zastanowić, kto przyjdzie na jego pogrzeb - stwierdził w "Jeden na jeden" w TVN24.
IPN negatywnie ocenił pomysł pochowania gen. Wojciecha Jaruzelskiego na Powązkach Wojskowych. "Nie można pogodzić pamięci o ofiarach systemu totalitarnego z honorowaniem pogrzebem państwowym na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach człowieka, który poświęcił większość swojego życia służbie reżimowi komunistycznemu" - napisał we wtorek oświadczeniu szef IPN Łukasz Kamiński.
"IPN nie ma prawa do ocen moralnych"
- Głupie trochę to stanowisko jest - komentował w "Jeden na jeden" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty z SLD. I dodał: - Nikt nie prosił IPN-u, żeby zajmował się ocenami moralnymi, szczególnie jeśli chodzi o punkt widzenia IPN-u, który generalnie jest stronniczy. Czarzasty przekonywał, że on sam ma prawo być stronniczy, bo jest politykiem.
- Ja znałem generała Jaruzelskiego, ja jestem pełen emocji. Dla mnie umarł człowiek, którego szanowałem, szanuję i będę szanował. Natomiast IPN nie ma prawa do ocen moralnych, tylko do historycznych. Ponadto chciałem powiedzieć, że IPN jest urzędem - mówił.
"Jaruzelski - postać historyczna"
Włodzimierz Czarzasty jest zadowolony, że gen. Wojciech Jaruzelski zostanie pochowany na Powązkach Wojskowych.
- Był prezydentem Polaków bez względu na to, w jaki sposób został wybrany, również głosami opozycji - zauważył. Polityk tłumaczył, że do Jaruzelskiego należy podchodzić jak do postaci historycznej. - Umarł człowiek, który przeszedł przez Polską historię. Ta historia raz była lepsza, raz była gorsza - podkreślił.
"Dobrze, że będzie Komorowski"
Czarzasty poinformował, że on sam weźmie udział w pogrzebie gen. Jaruzelskiego. Na pytanie, czy to dobrze , że pojawi się na nim również prezydent Bronisław Komorowski, odpowiedział: - Każdy, kto ma ochotę uczcić śmierć człowieka, powinien być. Natomiast niedobrze, że nie będzie premiera Tuska. Bo to dosyć małostkowe. Dodał także: - Zawsze w takich chwilach myślę o tym, że każdy z nas umrze. Więc Tusk też musi się zastanowić, kto na jego pogrzeb przyjdzie. Tworząc fakty niebycia premiera albo bycia prezydenta, tworzy się zwyczaje. Zwyczaje można tworzyć pięknie.
Czarzasty o Kwaśniewskim "dzieciobójcy"
Czarzasty w TVN24 krytykował również pomysł powołania Europy Plus Twój Ruch, które to ugrupowanie w wyborach do PE ostatecznie poniosło klęskę. Oraz udziału w tym ruchu b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
- To po prostu był głupi pomysł. To był pomysł rozwalający polską lewicę. To był pomysł prezydenta, który okazał się dzieciobójcą. Bo to, co się zdarzyło w Warszawie - śmierć polityczna kolegi Kalisza, niedostanie się Olejniczaka, który dostał więcej głosów od Kalisza, to jest czyjaś wina - stwierdził. Polityk nie wyobraża sobie również powrotu polityków, którzy odeszli z SLD. - Jeżeli ktoś coś rozwalił, bo miał głupi pomysł, to niech się nie spodziewa w tej chwili, że to tylko na chwilę rozwaliliśmy tę lewicę i zaraz wracamy. Jeżeli będą powroty tych, którzy zdradzili, to mnie w SLD nie będzie - oświadczył.
Autor: nsz//kdj/zp / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24