Jak uchronić symbole państwowe przed złodziejami? Przed takim wyzwaniem stają władze polskich miast choćby przy okazji świąt państwowych. Plaga kradzieży flag szczególnie dotknęła w tym roku Włocławek: w ciągu kilku godzin zniknęło prawie 300 flag państwowych, unijnych i miejskich, wywieszonych z okazji świąt Pracy, Flagi i Konstytucji.
Pracownicy służb komunalnych nie doliczyli się 271 flag, w tym 115 państwowych, 59 unijnych i 97 miejskich. - Zatrzymaliśmy na gorącym uczynku jedynie trzech sprawców, którzy skradli flagę polską i unijną - poinformowała nadkom. Małgorzata Marczak z włocławskiej policji.
Urzędnicy zastanawiają się, jak temu zapobiec w przyszłości. - Jest pomysł by oznakować flagi, a także podwyższyć maszty, na których instalowane są flagi, tak by były one niedostępne dla złodziei - mówiła TVN24 Monika Budzeniusz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta we Włocławku.
Publiczne znieważenie, niszczenie, uszkadzanie lub usuwanie godła, sztandaru, chorągwi, bandery, flagi lub innego znaku państwowego zaliczane jest do przestępstw przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Kradzież flagi unijnej i miejskiej jest wykroczeniem z racji niskiej wartości przedmiotu kradzieży. Jeśli jednak okaże się, że kradzieży we Włoclawku dokonała jedna grupa sprawców, to będzie to już znacznie większa skala kradzieży...
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nagranie z kamer przemysłowych