Niemieckie PKB wzrosło o 0,4 procent w I kwartale 2025 r. w porównaniu do poprzedniego kwartału. Tamtejszy urząd statystyczny zwrócił uwagę, że największa gospodarka Europy przewyższyła średnią stopę wzrostu strefy euro wynoszącą 0,3 proc. Agencja Reutera podaje, że wzrost wynika ze zwiększonego eksportu i koncentracji branży w obliczu taryf USA.
Niemiecki urząd statystyczny poinformował, że gospodarka tego kraju wzrosła o 0,4 proc. w pierwszym kwartale 2025 r. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Skorygowano tym samym wstępny odczyt na poziomie 0,2 proc.
W ostatnim kwartale ubiegłego roku gospodarka Niemiec skurczyła się o 0,2 proc. To ponownie rozpaliło obawę o ryzyko recesji, którą definiuje się jako jako dwa kolejne kwartały ujemnego wzrostu.
Sytuacja gospodarcza Niemiec
- Produkcja przemysłowa i eksport odnotowały silniejszy wzrost niż początkowo zakładano w marcu - powiedziała Ruth Brand, prezes urzędu statystycznego, wyjaśniając korektę. Amerykańscy importerzy przyspieszyli zakupy w oczekiwaniu na taryfy.
Największa gospodarka Europy przewyższyła średnią stopę wzrostu strefy euro wynoszącą 0,3 proc. w pierwszym kwartale, zauważył urząd statystyczny.
- Dzisiejsze liczby w końcu przywróciły prawie zapomniany relikt z przeszłości: gospodarka niemiecka wciąż potrafi zaskakiwać na plus - powiedział Carsten Brzeski, szef działu makro w grupie ING, choć dodał, że prawdopodobnie będzie to jednorazowy przypadek.
Trend wzrostowy utrzyma się?
Ospała gospodarka Niemiec nie rosła w takim tempie od trzeciego kwartału 2022 r., kiedy to wzrosła o 0,6 proc.
Wielkim pytaniem jest, czy przynajmniej część tego rozpędu uda się przenieść na kolejne kwartały - wskazuje Reuters.
- Jeśli chodzi o eksport i produkcję przemysłową, drugi kwartał prawdopodobnie będzie bardziej stonowany, ponieważ prewencyjne skutki ogłoszonych taryf odegrały ważną rolę - powiedział agencji Cyrus de la Rubia, główny ekonomista Hamburg Commercial Bank. - (...) Istnieje kilka powodów, aby sądzić, że trend wzrostowy będzie się utrzymywał - dodał.
Brzeski w rozmowie z Reutersem powiedział, że w krótkim okresie negatywy przeważą nad pozytywami, mimo że w końcu pojawiły się wstępne oznaki odwracającego się cyklu, co zwykle dobrze wróży produkcji przemysłowej w nadchodzących miesiącach.
- W dłuższej perspektywie jednak istnieją dobre powody, aby być bardziej optymistycznym – powiedział Brzeski, wspominając o 500-miliardowym funduszu infrastrukturalnym zatwierdzonym przez parlament Niemiec w marcu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Juan Garcia Hinojosa/Shutterstock