Trump przybył na miejsce wydarzenia na pokładzie helikoptera Marine One. Przed klubem zgromadziło się około stu protestujących, którzy trzymali transparenty z hasłami "Ameryka nie jest na sprzedaż", "Stop dla kryptokorupcji" i "Ujawnijcie listę gości" - poinformowała agencja Reutera.
Jak zaznaczyły amerykańskie media, lista gości kolacji nie była jawna. Wiadomo, że w gali uczestniczył pochodzący z Chin miliarder Justin Sun, oskarżony w 2023 r. o manipulacje na rynku. Wcześniej przedsiębiorca ujawnił, że jest największym posiadaczem kryptowaluty i będzie gościem prezydenta na kolacji.
Polak na spotkaniu z prezydentem
Agencja AP podaje, że pomimo zapewnień Białego Domu, że Trump weźmie udział w wydarzeniu "w swoim czasie prywatnym", stał za mównicą z pieczęcią prezydencką, zachwalając branżę, która przynosi zyski jego rodzinnemu biznesowi. W menu, jak podaje amerykańska agencja była polędwica mignon i halibut.
Portal bankier.pl zapowiadał, że wśród gości miał znaleźc się też polski inwestor Mateusz Patrowicz. Informacje te znajdują potwierdzenie w liście czołowych inwestorów, gdzie na 185. miejscu wymieniono użytkownika "MPat". Z zestawienia wynika, że posiada on 6452 tokenów o obecnej wartości 94 tys. dolarów.
Według Reutersa inwestorzy wydali łącznie około 148 mln dolarów na memecoina $TRUMP, by zapewnić sobie miejsce na kolacji z prezydentem. 25 największych inwestorów wydało ponad 111 mln dolarów. Dla osób lokujących największe fundusze w kryptowalutę Trumpa przewidziano prywatne przyjęcie VIP z udziałem prezydenta. Czterech z nich otrzymało również zegarki Trump Tourbillon, które są sprzedawane po 100 tys. dolarów.
Reuters powiadomił, że ponad połowa z 220 gości zaproszonych na galę to cudzoziemcy.
Kontrowersje związane z kryptowalutą Trumpa
Promowana przez Trumpa impreza, jak i sama emitowana przez niego kryptowaluta, od początku budzą duże kontrowersje i spotykają się z zarzutami o możliwą korupcję. Krytycy zarzucali, że może być to sposób m.in. na omijanie przepisów w zakresie finansowania kampanii przez cudzoziemców, czy, po prostu, wpływania biznesmenów na prezydenta.
Memecoin $TRUMP został wyemitowany przez firmę powiązaną z Trumpem o nazwie Fight Fight Fight (to jedno z jego haseł wyborczych) tuż przed inauguracją jego prezydentury. Kurs waluty w pierwszych godzinach wzrósł o 500 proc., do 63 dolarów, choć od tego czasu znacząco spadł i obecnie wynosi nieco ponad 14 dolarów. Ta sama firma wyemitowała również walutę $MELANIA, której wartość jest znacznie niższa i wynosi niecałe 0,4 dolara. Obecna wartość tokenów Trumpa w obrocie to niemal 3 mld dolarów.
Powiązania majątku Trumpa z kryptowalutami
Po tym, jak poczuł się niesprawiedliwie atakowany za prezydentury Joe Bidena, branża kryptowalutowa szybko stała się potężną siłą polityczną, przekazując ogromne sumy, aby pomóc Trumpowi i zaprzyjaźnionym prawodawcom. Senat USA pracuje nad kluczowymi dla branży przepisami, podczas gdy ceny bitcoinów szybują w górę.
Jednak nawet niektórzy entuzjaści kryptowalut popierający Trumpa obawiają się, że osobiste zaangażowanie prezydenta może podważyć ich wysiłki na rzecz ustanowienia wiarygodności i stabilności branży.
- To niesmaczne i niepotrzebne rozproszenie uwagi — powiedział AP Nic Carter, zwolennik Trumpa i partner w firmie inwestycyjnej Castle Island Ventures, który powiedział, że prezydent wyświadcza im niedźwiedzia przyslugę swoimi prywatnymi firmami kryptowalutowymi. - Wolelibyśmy, żeby uchwalił zdroworozsądkowe prawo i zostawił to tak - dodał.
Rodzina Trumpów posiada również około 60 proc. udziałów w World Liberty Financial, kryptoprojekcie, który zapewnia kolejną drogę, na której inwestorzy kupują i wzbogacają krewnych prezydenta. World Liberty uruchomiło własny stablecoin, USD1. Projekt niedawno zyskał na popularności, gdy World Liberty ogłosiło, że fundusz inwestycyjny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich wykorzysta 2 miliardy dolarów z USD1 na zakup udziałów w Binance, największej na świecie giełdzie kryptowalut.
Stablecoiny mają wartości powiązane z aktywami trwałymi, takimi jak dolar amerykański. Emitenci czerpią zyski z pobierania odsetek od obligacji skarbowych i innych aktywów wykorzystywanych do zabezpieczenia stablecoinów.
AP podsumowuje, że kryptowaluty są obecnie jednym z najważniejszych źródeł bogactwa rodziny Trumpów.
- Staje się głównym sprzedawcą — powiedziało Trumpie James Thurber, emerytowany profesor American University, który od dawna bada i naucza o korupcji na całym świecie. - To umożliwia ogromne konflikty interesów - podkreślił.
Autorka/Autor: jw/ams
Źródło: AP/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock