W środę wieczorem Sejm wybrał pięcioro nowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zanim jednak do tego doszło, posłowie starli się ze sobą na słowa. Oto subiektywny wybór najostrzejszych, najbardziej emocjonalnych wypowiedzi minionego wieczoru.
Posłowie zdecydowali w środę, że nowymi sędziami Trybunału Konstytucyjnego zostaną Julia Przyłębska, Henryk Cioch, Lech Morawski, Mariusz Muszyński i Piotr Pszczółkowski.
Uchwały o ich wyborze opublikowano już w Monitorze Polskim. To otwiera teraz drogę do złożenia przez nowych sędziów ślubowania przed prezydentem Andrzejem Dudą.
Głosowanie poprzedziła długa i burzliwa dyskusja. Posłowie opozycji przerywali obrady okrzykami: "Konstytucja, konstytucja!" czy "Precz z komuną", wymachując przy tym przyniesionymi ze sobą egzemplarzami konstytucji.
Jednak najostrzejsze wypowiedzi padły z mównicy sejmowej - autorem jednej z nich był poseł niezrzeszony, Janusz Sanocki.
W ten sposób wyrżniemy się jak Tutsi i Hutu. Janusz Sanocki, poseł niezrzeszony
Głos w debacie zabrał także były minister sprawiedliwości w rządzie Ewy Kopacz, Cezary Grabarczyk, który zadał pytanie prowadzącemu obrady marszałkowi Sejmu, Markowi Kuchcińskiemu.
Panie marszałku, czy słyszy pan, jak trzeszczy kręgosłup demokracji? Cezary Grabarczyk, Platforma Obywatelska
Sporą aktywnością w trakcie sejmowej debaty wykazali się także posłowie Nowoczesnej, w tym jej lider, Ryszard Petru.
Budujecie imperium cynizmu i budujecie imperium bezprawia. Uważacie, że jak się ma większość, to jest się ponad prawem. Zatrzymajcie się, narażacie prezydenta Andrzeja Dudę na Trybunał Stanu. Ryszard Petru, Nowoczesna
Będziecie państwo najbardziej znanymi sędziami TK, bo jesteście grabarzami demokracji. Kamila Gasiuk-Pihowicz, Nowoczesna
Nie ma żadnej podstawy prawnej, by wybrać kolejnych sędziów TK. Tych pięć osób może być oczywiście wpuszczonych do Trybunału, ale co najwyżej na stołówkę Kamila Gasiuk-Pihowicz, Nowoczesna
Na mównicy sejmowej razem z egzemplarzem konstytucji pojawiła się legendarna działaczka "Solidarności", Henryka Krzywonos - dziś posłanka PO.
Niszczymy to, co sami zbudowaliśmy. To najwyższe prawo RP. Jeżeli to zniszczymy, będą pukać o 4 rano do naszego domu i nie będziemy bezpieczni. Henryka Krzywonos, Platforma Obywatelska
Innym legendarnym działaczem opozycji antykomunistycznej w PRL, który zabrał wczoraj głos, był Kornel Morawiecki - dziś poseł ruchu Kukiz'15.
Poprzedni skład TK został wybrany niekonstytucyjnie. Chciałbym, żeby Trybunał, który łamał konstytucję, sam ustąpił. Kornel Morawiecki, ruch Kukiz'15
W trakcie debaty opozycja wytykała PiS, że jednym z jej posłów - i szefem sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka - jest Stanisław Piotrowicz, były prokurator w czasach PRL.
Bardzo znamiennym jest fakt, że w debacie z Platformy występuje legenda Solidarności, Henryka Krzywonos. A wasza legenda to prokurator stanu wojennego! Sławomir Neumann, Platforma Obywatelska
Z apelem do prezydenta zwrócił się z kolei prezes i przewodniczący klubu PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Andrzej Duda mówił, że ma być prezydentura aktywna. Tak, Polacy potrzebują dziś aktywnej prezydentury. Władysław Kosiniak-Kamysz, PSL
Autor: ts//plw / Źródło: tvn24.pl