W rządzie mówiliśmy, że Donald ma z tymi nartami pecha. Co wyjedzie z rodziną na ferie, to w kraju wybucha kryzys i musi wracać – mówi nam jeden z ministrów, przypominając sytuację sprzed kilkunastu lat, gdy Tusk przerwał urlop w Dolomitach. Ale zaraz dodaje: Nie tym razem! Co się zmieniło? Tusk wliczył to w polityczne koszty. Obiecał wnuczkom wyjazd i obietnicy dotrzymał. - A co z obietnicami, które złożył wyborcom na 100 dni, w tym te dotyczące Trybunału Konstytucyjnego? – dopytujemy. Wszystko aktualne. Tydzień we Włoszech niczego nie zmieni. W najnowszym odcinku "Wyborów kobiet" w TVN24 GO Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka rozmawiają o kulisach i powodach, dla których koalicja rządowa po raz kolejny nie rozpoczęła rewolucji w Trybunale Konstytucyjnym.
Uchwały są już gotowe - przekonuje nas polityk Koalicji Obywatelskiej. - Szef wróci z nart i ruszamy - dodaje drugi. Tyle, że zrzucanie wszystkiego na tygodniowy wyjazd Donalda Tuska do Włoch, to tylko pretekst. Fakty są takie, że przed rozpoczynającym się w środę posiedzeniem Sejmu, ani marszałek Szymon Hołownia, ani pozostali liderzy tworzący koalicję rządową nie widzieli ani ostatecznej treści uchwał, ani projektów ustaw. A bez tego zmian w Trybunale Konstytucyjnym nikt z nich nie zacznie. W czym więc problem?
- Praca trwa i nie jest sztuką położyć rozwiązanie, o które później wszyscy będą się kłócili i spierali – mówi Szymon Hołownia. Jak już wychodzić z rozwiązaniem, to mieć takie, co do którego będzie można szybko wypracować porozumienie.
"Trwają prace nad uchwałami". Minęły dwa miesiące
Tyle, że o tym, że "trwają prace nad uchwałami w sprawie sędziów TK" marszałek Szymon Hołownia mówił już 14 listopada ubiegłego roku. Do tego każda z tworzących koalicję rządową partii szła do wyborów z obietnicą posprzątania w Trybunale po PiS-ie. Minęło 58 dni tego rządu i co? I nic.
Problemem, o którym rozmawiają w najnowszym odcinku "Wyborów kobiet" autorki podcastu, jest brak porozumienia w sprawie planu tej naprawy. - Przyjmiemy uchwały podważające wybór sędziów dublerów i co dalej? – mówi nam polityk Lewicy, znający kulisy tych negocjacji.
Same uchwały to zdecydowanie za mało - dodaje. - Musimy mieć pakiet ustaw, w których pokażemy, jak to zrobimy. Musimy mieć konkretne prawne argumenty, o których będziemy opowiadać ludziom. Nie damy znowu zrobić z siebie idiotów – rzuca na koniec rozmowy.
Rola Bodnara
O co chodzi? Są politycy koalicji rządowej, którzy nie chcą rewolucji w TK opierać wyłącznie na "zaufaniu do Adama Bodnara". Obawiają się, że bez projektów ustaw oraz projektu zmian w konstytucji - nad którymi od razu pracowałby Sejm - skończy się jak ze zmianami w mediach publicznych.
- Zagłosowaliśmy za uchwałą wzywającą do rewolucji w TVP i straciliśmy nad tym całkowitą kontrolę – mówi nam polityk KO. I dodaje: - A potem to nas pytacie o konsekwencje i prawne podstawy decyzji ministra Sienkiewicza.
W KO słyszymy, że trwają naciski na ministra Adama Bodnara, by przyspieszył prace. Są w koalicji rządowej politycy, którzy uważają, że Bodnar zbyt mocno przywiązał się do wizerunku ministra, "który chce usatysfakcjonować każdą ze stron sporu".
- Stale rozmawiamy z panem ministrem Adamem Bodnarem – mówi na konferencji Szymon Hołownia. Zaznacza, że minister sprawiedliwości myślał, iż uda się "ten proces polityczny" zakończyć przed obecnym posiedzeniem Sejmu. - Wierzę, że będziemy z tym gotowi szybko. (...) Może będziemy gotowi na następne posiedzenie Sejmu - dodaje.
Słowo "może", może być tu kluczowe, bo jest jeszcze jedna kwestia sporna do uzgodnienia. Polska 2050 uważa, że wraz ze zmianami w ustawach posłowie powinni rozpocząć pracę nad zmianami w konstytucji. Tu jednak poważne zastrzeżenia ma Lewica, o czym dyskutujemy w najnowszym odcinku programu.
Czytaj również: "Czy nowi uczniowie dostaną laptopy? "To kolejny kryzys zostawiony nam przez PiS". Znamy kulisy. "Wybory kobiet"
"Wybory kobiet". Wojciechowska van Heukelom w rozmowie z Zalewską i Pawlicką
Ale to niejedyne tematy. Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka rozmawiają też o starcie kampanii samorządowej. Ta z udziałem Donalda Tuska, Rafała Trzaskowskiego i pozostałych kandydatek i kandydatów na prezydentów miast rusza w najbliższą niedzielę w Morągu. Kampania PiS-u, dziś głównie budowana na sprawie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, wystartowała tydzień wcześniej.
W najnowszym odcinku gościnią jest Agnieszka Wojciechowska van Heukelom. Posłanka PiS-u, która choć jest sejmową debiutantką, już stała się bohaterką budzącej ogromne kontrowersje sejmowej awantury. Jak się okazuje, jest też jedną z niewielu posłanek PiS-u, które potrafią postawić się Janinie Goss.
CZYTAJ WIĘCEJ: Agnieszka Wojciechowska van Heukelom o Magdalenie Filiks: mam prawo mieć jak najgorsze zdanie o każdym
"Wybory kobiet" to podcast Aleksandry Pawlickiej z "Newsweeka" i Arlety Zalewskiej z "Faktów" TVN, w którym ujawniają kulisy najciekawszych wydarzeń w polskiej polityce. To dyskusje z politykami, gorące komentarze, analiza bieżących wydarzeń, a wszystko z perspektywy kobiet. Podcast dostępny jest na newsweek.pl, onet.pl, Onet Audio oraz w TVN24 GO.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24