Jarosław Kaczyński, marginalizując dziś premier Beatę Szydło, postawił się w roli głównej odpowiedzialnej osoby za to, co się dzieje w Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł PO i były minister obrony Tomasz Siemoniak pytany, czy Platforma po dojściu do władzy postawi prezesa PiS przed Trybunałem Stanu.
W sobotę odbyła się Rada Krajowa PO. Powołała zespół, który ma przygotować program na przyszłoroczne wybory samorządowe. - Nie pozwolimy na to, żeby Kaczyński, żeby premier Szydło, wyrzucili Polskę z Europy. Nie pozwolimy na to - mówił szef PO Grzegorz Schetyna.
Poseł PO i były minister obrony Tomasz Siemoniak powiedział w TVN24, że PO przygotowuje się do wyborów i chce odebrać władzę PiS-owi.
- PiS robi tyle złego i dzisiejszy kongres pokazuje, że wcale nie zamierza przestać. (...) Sytuacja wymaga po prostu od nas twardej opozycyjności. I tacy staramy się być - mówił Siemoniak. Dodał, że Polacy oczekują tego, żeby punktować PiS.
"Postawił się w roli głównej odpowiedzialnej osoby"
Pytany, czy PO postawi Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu jeśli wygra wybory, powiedział: - Trzeba rozliczyć wszystkich odpowiedzialnych.
Dodał, że nie chce w tej chwili "szafować groźbami, ale na pewno Jarosław Kaczyński dziś marginalizując premier Szydło postawił się w roli głównej odpowiedzialnej osoby za to, co się dzieje w Polsce".
- Na pewno Polacy muszą mieć pewność co do tego, że każde złe działanie będzie rozliczone - podkreślił Siemoniak.
Na pytanie, czy prezydent Andrzej Duda zostanie postawiony przez Trybunałem Stanu, Siemoniak powiedział, że to bardzo prawdopodobne. - Prezydent i premier, którzy przestali jakąkolwiek rolę już odgrywać, muszą za to odpowiedzieć - dodał.
W jego opinii przed TS powinien także stanąć szef MON Antoni Macierewicz.
Autor: js/ / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24