Kulisy dymisji wiceszefa BOR

[object Object]
Wiceszef BOR zrezygnował z funkcji 12 czerwcatvn24
wideo 2/3

Nagła dymisja wiceszefa BOR pułkownika Tomasza Kędzierskiego zapowiada kolejną falę odejść doświadczonych funkcjonariuszy z tej formacji - dowiedział się portal tvn24.pl.

Z oficjalnego komunikatu BOR wynika, że Kędzierski odszedł ze służby "z przyczyn osobistych" 12 czerwca, czyli w dniu święta Biura Ochrony Rządu.

- Pierwsze święto w naszej historii, gdy odchodzi wiceszef. I nie była to jedyna sensacja, którą żyliśmy tego dnia - mówi nam doświadczony oficer.

Generał z odznaczeniem

Sensacją, którą nasz rozmówca ma na myśli, było przyznanie "Odznaki Honorowej Biura Ochrony Rządu" generałowi Andrzejowi Pawlikowskiemu. Pół roku temu został on zdymisjonowany przez ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka w atmosferze skandalu.

- Minister został postawiony w sytuacji, w której miał wręczać odznaczenie generałowi, którego chwilę wcześniej dymisjonował - mówi nasz rozmówca z resortu spraw wewnętrznych.

Wręczenie odznaki miało miejsce właśnie na uroczystości, która miała miejsce w siedzibie BOR mieszczącej się przy warszawskich Łazienkach Królewskich. O nadanie odznaczenia swojemu poprzednikowi wystąpił aktualny szef BOR generał Tomasz Miłkowski.

- Tworzyliśmy tę odznakę, aby wyróżniać wybitnych funkcjonariuszy, którzy przepracowali minimum 20 lat w naszych szeregach i mieli nieskazitelne opinie. Wyjątki robiliśmy dla naszych najbliższych partnerów, jak Komendant Główny Policji czy szef amerykańskiego Secret Service - wyjaśnia nam były szef BOR generał Marian Janicki.

Tymczasem Pawlikowski stracił funkcję w styczniu w związku ze śledztwem prowadzonym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie. Śledczy weryfikują kontrakt na ochronę dworców kolejowych podczas Światowych Dni Młodzieży, który PKP SA powierzyła tajemniczej spółce Sensus Group. Z danych dostępnych w sądach gospodarczych wynika, że Sensus założył były wspólnik biznesowy generała Pawlikowskiego. Choć PKP płaciło spółce, to faktyczną pracę na rzecz kolejowego giganta wykonywał oddelegowany przez Pawlikowskiego funkcjonariusz BOR. Prokuratorzy postawili mu zarzuty, a sam Pawlikowski został przesłuchany.

Odznaczenie dla Andrzeja Pawlikowskiego | tvn24

- Śledztwo w tej sprawie nadal trwa - mówi nam rzecznik stołecznej prokuratury Michał Dziekański.

Fala odejść

Według jednego z byłych szefów BOR, z którym rozmawialiśmy, dymisja pułkownika Kędzierskiego może mieć związek z odznaczeniem dla Pawlikowskiego.

- Ktoś musiał odpowiedzieć za postawienie w tak niezręcznej sytuacji ministra Błaszczaka. Padło na Kędzierskiego. Ale przyczyn tej dymisji jest znacznie więcej. To symbol stanu, w jakim znajduje się dziś BOR - komentuje.

Według jego relacji w ostatnich tygodniach doszło do spotkania kierownictwa BOR z elitą kierowców prowadzących samochody najważniejszych osób w państwie.

- Na 25 obecnych na spotkaniu kierowców wszyscy zapowiedzieli, że wkrótce odchodzą na emerytury. W tym ośmiu najważniejszych, którzy jako jedyni mają doświadczenie w prowadzeniu samochodów opancerzonych. Tymi, którymi podróżują prezydent i premier - ujawnia nasz rozmówca.

Bliski Kaczyńskiego

Jednak według ustaleń dziennikarzy "Faktu" przyczyną dymisji Kędzierskiego było powoływanie się przez niego na nieżyjącą matkę Jarosława Kaczyńskiego.

- Tyle, że przelicytował, bo prezes PiS nie toleruje takich postaw, a do niego to dotarło - relacjonował "Fakt".

Rzeczywiście kariera Tomasza Kędzierskiego w BOR była związana z rodziną Kaczyńskich. Najpierw był pracownikiem cywilnym, a funkcjonariuszem stał się, gdy zaczął pracować dla korzystającego wtedy z ochrony BOR Lecha Kaczyńskiego. Następnie zajął się osobistą ochroną Jadwigi Kaczyńskiej i w tej roli dosłużył się stopnia pułkownika.

- To absolutnie niewystarczające doświadczenie, aby zająć funkcję wiceszefa całej formacji. Nikt z nas nie ma wątpliwości, że awansował dzięki znajomościom. Mimo to szybko się skonfliktował najpierw z generałem Andrzejem Pawlikowskim, a później z jego następcą, czyli generałem Miłkowskim - uważa zgodnie kilku z naszych rozmówców.

Pustki w BOR

Odejście Kędzierskiego jest elementem poważniejszego procesu, który trwa w BOR. Po objęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość z tej formacji zostali zwolnieni funkcjonariusze, którzy służbę rozpoczęli przed 1989 rokiem. Mieli ich zastąpić młodzi kandydaci, których BOR stale rekrutuje.

- Nie wzięto pod uwagę, że oficera kształtuje się i szkoli przez kilka długich lat. Nie da się wcześniej stworzyć fachowca, któremu powierzy się życie i zdrowie najważniejszych w kraju ludzi - mówi jeden z byłych szefów.

Co więcej, dotarły do nas także nieoficjalne informacje, że aktualnie w służbie brakuje 600 funkcjonariuszy na 1900 etatów, którymi dysponuje służba. Już przed tygodniem - w środę 14 czerwca - wysłaliśmy pytania do rzecznika BOR, chcąc je zweryfikować. Do dziś jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi mimo telefonicznie ponawianych próśb.

- Przy takim poziomie wakatów funkcjonariusze pracują na okrągło. Nie mają urlopów, wyrabiają setki nadgodzin. To niebezpieczne dla nich i dla osób, o których bezpieczeństwo mają dbać - komentują nasi rozmówcy.

Seria wypadków

O tym, jak niebezpieczne jest przepracowanie funkcjonariuszy BOR, świadczą kulisy wypadku, w którym poszkodowana została premier Beata Szydło. Kierowca opancerzonego BMW zaczął służbę już około 6 rano. Tymczasem do wypadku doszło niemal trzynaście godzin później - czyli w momencie, gdy od godziny powinien mieć już wolne.

- Prokuratury kończą śledztwa dotyczące wypadku premier i wcześniejszego wypadku prezydenta. Ktoś będzie musiał za to ponieść odpowiedzialność karną. Spadnie na kierowców, dlatego inni wolą odejść ze służby, niż znaleźć się w takiej samej sytuacji - komentują nasi rozmówcy.

Koniec BOR, początek PSO

Sytuacji nie poprawia niepewność związana z planowaną przez MSWiA likwidacją BOR i powołaniem w to miejsce Państwowej Służby Ochrony. Podczas uroczystych obchodów święta Biura zmiany zachwalał minister Mariusz Błaszak, zapowiadając powstanie nowej, elitarnej służby z "większą liczbą funkcjonariuszy, lepszymi procedurami i większymi uprawnieniami".

- To wy, funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu, będziecie trzonem tej nowej formacji. Macie odpowiednią wiedzę i doświadczenie - mówił minister Błaszczak.

- To słowa, a nikt z nas nie wie, czy będzie pracował, jakie będzie miał zadania i ile będzie zarabiał. Dlatego ci, którzy mają uprawnienia emerytalne, wolą już odejść - mówią nam funkcjonariusze.

Co więcej, projekt ustawy o Państwowej Służbie Ochrony budzi kontrowersje w samym rządzie. Na etapie uzgodnień międzyresortowych część rozwiązań skrytykowała m.in. szefowa kancelarii premiera Beata Kempa oraz minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Oprotestowali pomysł, aby polskich ambasad nie chronili dłużej funkcjonariusze BOR, a żołnierze Żandarmerii Wojskowej. Zadanie utworzenia nowej formacji otrzymał generał Tomasz Miłkowski. Nigdy wcześniej nie pracował w tej formacji, przyszedł do niej ze stanowiska komendanta wojewódzkiego policji w Krakowie. W swoim CV może wpisać powodzenie zapewnienia bezpieczeństwa milionom pielgrzymów, którzy przyjechali na Światowe Dni Młodzieży. Ale w policji opierał się on na doświadczonych zastępcach, którzy wkrótce po zakończeniu ŚDM odeszli, gdyż zaczynali służbę przed 1989 rokiem.

- Nie ma poważania w naszej formacji, bo nikt go tutaj nie zna. Nawet nie jest generałem, bo ustawa nie przewiduje dziś przenoszenia stopni między policją a BOR. To wszystko powoduje, że ludzie chcą masowo uciekać - mówią nam funkcjonariusze.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Lista z nazwiskami zakładników, którzy mają zostać uwolnieni w ramach porozumienia między Izraelem i Hamasem, została przekazana stronie izraelskiej - potwierdziło biuro izraelskiego premiera. To zobowiązanie było konieczne do wejścia w życie zawieszenia broni w Strefie Gazy. Opóźnienie ze strony Hamasu spowodowało wstrzymanie rozejmu, który, jak potwierdziła strona izraelska, ma wejść w życie o 11.15 czasu lokalnego (10.15 czasu polskiego).

Hamas spełnił ostatni warunek. Jest rozejm

Hamas spełnił ostatni warunek. Jest rozejm

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

TikTok w Stanach Zjednoczonych przestał działać. Wcześniej kierownictwo firmy podało, że jeśli administracja prezydenta USA Joe Bidena nie wyda natychmiast zapewnienia, że nie będzie egzekwowała prawa dotyczącego TikToka, aplikacja zostanie wyłączona w USA 19 stycznia. Z kolei Donald Trump zapowiedział, że gdy obejmie urząd prezydenta, "najpewniej" zawiesi zakaz na 90-dni.

Zakaz wszedł w życie. "Nie możecie na razie używać" aplikacji

Zakaz wszedł w życie. "Nie możecie na razie używać" aplikacji

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump ma rozpocząć swoją drugą prezydenturę w USA od wydania około stu rozporządzeń - wynika z zapowiedzi jego zespołu. Mają one dotyczyć między innymi dodatkowych restrykcji na granicy, poluzowania regulacji dotyczących wydobycia ropy naftowej, nałożenia nowych ceł oraz zmian w pracy urzędników państwowych.

Metoda "szoku i trwogi". Oto plan Trumpa

Metoda "szoku i trwogi". Oto plan Trumpa

Źródło:
PAP

Do Polski dotarło 28 najnowszych czołgów Abrams. "Po transporcie drogą morską, przejdą przegląd, a potem trafią na służbę do Wojska Polskiego. Docelowo będziemy mieć 250 takich Abramsów" - przekazał minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Źródło:
PAP

Nigeria została przyjęta jako kraj partnerski do międzynarodowej grupy BRICS, stając się obok RPA, Egiptu, Etiopii i Ugandy piątym krajem afrykańskim obecnym w tym sojuszu. Status partnerski pozwala Nigerii uczestniczyć w spotkaniach i wydarzeniach BRICS, ale nie przyznaje pełnych przywilejów członkowskich, takich jak prawo głosu.

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Źródło:
PAP

W ubiegłym roku rekordowo wzrosła liczba zachorowań na krztusiec. Odnotowano niemal siedem tysięcy przypadków tej zakaźnej choroby na Mazowszu, z czego blisko połowę w samej Warszawie. Przed rokiem 2024 liczba chorych na terenie województwa nie przekraczała rocznie setki.

Krztusiec na Mazowszu. 83-krotny wzrost liczby zachorowań w ciągu roku

Krztusiec na Mazowszu. 83-krotny wzrost liczby zachorowań w ciągu roku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotnim losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać 16 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 18 stycznia 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W północnej części Nigerii doszło do eksplozji przewróconej cysterny z paliwem. Jak podaje AFP, powołując się na lokalne władze, w wyniku wybuchu zginęło co najmniej 70 osób, a wiele zostało rannych. Wśród ofiar są osoby, które zgromadziły się wokół pojazdu, by zebrać rozlane na drodze paliwo.

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

Źródło:
PAP

Donald Trump przyjechał w sobotę wieczorem do Waszyngtonu, gdzie w poniedziałek ma odbyć się inauguracja jego prezydentury. W tym samym czasie na ulice stolicy Stanów Zjednoczonych wyszedł Marsz Ludu, który od lat protestuje przeciwko działaniom Trumpa. Do demonstracji doszło także w innych miastach USA.

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

Źródło:
BBC, AP

Siły ukraińskie opuściły teren zakładu materiałów ogniotrwałych w mieście Czasiw Jar w obwodzie donieckim. Punkt ten - jak pisze portal Ukraińska Prawda - był ich "niezawodną fortyfikacją". Walki o Czasiw Jar trwają od kwietnia zeszłego roku. Rosja rzuciła na ten odcinek co najmniej 10 tysięcy żołnierzy.

Siły ukraińskie opuściły "niezawodną fortyfikację"

Siły ukraińskie opuściły "niezawodną fortyfikację"

Źródło:
Suspilne, NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę trwa już 1060 dni. W rosyjskim ataku na Kijów zginęły trzy osoby, a w ataku na Zaporoże rannych zostało 10 osób. Poważnie uszkodzona została też zaporoska katedra. Ukraińcy z kolei uderzyli w bazę paliwową w rosyjskim obwodzie tulskim. Analitycy ukraińskiego projektu DeepState, który monitoruje sytuację na froncie, informują o postępach wojsk rosyjskich w obwodzie donieckim. Podsumowujemy, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak na Zaporoże, siły rosyjskie są coraz bliżej ważnego bastionu

Atak na Zaporoże, siły rosyjskie są coraz bliżej ważnego bastionu

Źródło:
PAP, Reuters, NV, tvn24.pl

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl

Warunki drogowe w niedzielę rano są trudne na znacznym obszarze Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami. Widzialność spadła nawet do 100 metrów. Dodatkowo w wielu miejscach jezdnie mogą być śliskie.

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Hiszpańsko-australijski zespół naukowców opracował nowatorską metodę rozkładu plastikowych śmieci. W jednym z jej głównych etapów odpady są trawione przez larwy owadów i przekształcane w cenne produkty. Jak przekonują badacze, ten pomysł nie tylko rozwiązuje problem śmieci, ale jednocześnie przyczynia się do poprawy jakości gleby.

Mącznik młynarek w walce z plastikowymi śmieciami. "Innowacyjny system"

Mącznik młynarek w walce z plastikowymi śmieciami. "Innowacyjny system"

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl