Problemem jest kierownictwo IPN, które przez lata umożliwiło Tomaszowi Greniuchowi taką błyskotliwą karierę - powiedział w TVN24 doktor habilitowany Rafał Pankowski ze stowarzyszenia "Nigdy Więcej". Ocenił też, że "honorowym wyjściem z sytuacji" byłaby dymisja prezesa IPN Jarosława Szarka.
Tomasz Greniuch nie będzie już pełnić funkcji dyrektora oddziału IPN we Wrocławiu. Złożył rezygnację na ręce prezesa IPN Jarosława Szarka, została ona przyjęta. Nominacja Greniucha na dyrektora oddziału budziła kontrowersje w związku z jego działalnością w skrajnie prawicowym Obozie Narodowo-Radykalnym. Na zdjęciach z 2005 i 2007 roku widać Greniucha, który hajluje.
"W związku z zaistniałymi okolicznościami dotyczącymi nominacji dr Tomasz Greniuch na stanowisko p.o. Dyrektora Oddziału IPN we Wrocławiu, dalsze pełnienie przez Niego tej funkcji jest niemożliwe" - oświadczył prezes IPN.
Pankowski: problemem jest kierownictwo IPN
Po ogłoszeniu rezygnacji Greniucha gościem TVN24 był dr hab. Rafał Pankowski ze stowarzyszenia "Nigdy Więcej". Powiedział, że była to "decyzja spodziewana, ale można się zastanawiać, dlaczego aż tyle tygodni ta niesłychana sytuacja się utrzymywała".
- Takich osób, które wyznają poglądy bliskie poglądom Greniucha w IPN pracuje więcej. To bardzo smutne. Ta instytucja stała się przeciwieństwem tego, co ma w swojej nazwie - dodał.
Jego zdaniem "problemem jest kierownictwo IPN, które przez lata promowało i umożliwiło Greniuchowi taką błyskotliwą karierę, wiedząc jaki jest jego niechlubny dorobek". - On sam nigdy do końca nie zaprzeczał swojej ścieżce ideologicznej. On się nią szczycił - zaznaczył gość TVN24.
Dymisja prezesa IPN "honorowym wyjściem z sytuacji"
W opinii Pankowskiego "pewnym minimum, którego powinniśmy oczekiwać, jest wyciągnięcie konsekwencji wobec tych członków kierownictwa IPN, którzy do takiej niesłychanej kompromitacji dopuścili i przez tygodnie nie byli w stanie tego wytłumaczyć".
Pytany, czy w takim razie szef IPN Jarosław Szarek powinien podać się do dymisji, odparł: - To byłoby honorowe wyjście z tej sytuacji.
Źródło: TVN24