"To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska". Ten zespół walczył o życie Wojtka

[object Object]
Zespół wrocławskiego szpitala walczył o życie chłopcatvn24
wideo 2/3

Historia, która ma dwa zakończenia - szczęśliwe i nieszczęśliwe. Ciężarnej z guzem mózgu nie udało się uratować. Ale jej syna - tak. Lekarze z Wrocławia sztucznie podtrzymywali funkcje życiowe kobiety, żeby jak najdłużej utrzymać ciążę. Udało się to przez aż 55 dni. Wystarczyło, by dziecko miało szanse na przeżycie. To była walka z czasem i wieloma niewiadomymi, o czym opowiedzieli reporterce "Czarno na białym" lekarze, którzy uratowali Wojtka.

Gdy zaczynała się ta historia, nikt nie wiedział, jaki będzie jej koniec. Nawet ci lekarze, do których trafiła ciężarna kobieta. Była w 17. tygodniu ciąży, gdy jej mózg - uciskany przez guz - przestał działać. Stwierdzono śmierć mózgową.

- Mózg był już tak uszkodzony, że był nie do wyleczenia - mówi prof. Andrzej Kűbler, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Ale, pacjentka jest w ciąży, a ciąża się rozwija. Płód się rozwija. To był 17. tydzień ciąży - dodaje prof. Mariusz Zimmer, ginekolog z wrocławskiego szpitala.

Kobieta już nie żyła - ale dziecko jeszcze - tak. Specjalny zespół lekarzy - anestezjologów, ginekologów i neonatologów - zdecydował, że będzie o życie dziecka walczyć.

"To nie był eksperyment"

To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska, która rzuciła na szalę najnowsze możliwości intensywnej terapii, żeby ratować życie ludzkie prof. Andrzej Kűbler, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Zaczęło się sztuczne podtrzymywanie czynności życiowych matki. Po to, by dziecko mogło się dalej rozwijać w jej łonie. - To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska, która rzuciła na szalę najnowsze możliwości intensywnej terapii, żeby ratować życie ludzkie - podkreśla prof. Kűbler.

Najnowsze możliwości medycyny, a mimo to wielkie ryzyko, że się nie uda.

- Pytanie, które nas stresowało tak naprawdę, to jak długo nam się uda utrzymać tę ciążę. I kiedy nastąpi ten moment, że dojdzie do takiego załamania organizmu, że my nie będziemy w stanie - nawet przy pomocy tej aparatury, którą dysponujemy - utrzymać bicie serca tej kobiety - mówi dr Małgorzata Burzyńska, anestezjolog.

- Nie wiedzieliśmy, jak przełoży się na urodzone dziecko to wszystko, co działo się z matką w trakcie pobytu na oddziale intensywnej terapii - dodaje neonatolog prof. Barbara Król-Olejnik i podkreśla, że celem lekarzy było dotrzymanie ciąży do 30. tygodnia.

- Wiedzieliśmy, że jeśli nastąpi jakiś przełom, jakiś zły przełom w stronę załamania organizmu, to do 23. tygodnia nie mamy szans pomocy dziecku - zwraca jeden z lekarzy.

"Kołysanka zmian zupełnie niespodziewanych"

Dzięki aparaturze podtrzymywano krążenie kobiety, dostarczano tlen i substancje odżywcze, które trafiały bezpośrednio do dziecka. Mimo tych wszystkich medycznych możliwości wciąż było ryzyko dla życia. I ciągła niepewność.

- Z uwagi na brak funkcji mózgu, to była taka kołysanka zmian zupełnie niespodziewanych. Nagle spadało ciśnienie tętnicze albo nagle rosło niesamowicie wysoko, rosły stężenia różnych substancji, hormonów - tłumaczy prof. Kubler. - Musieliśmy mieć schematy postępowania, plan działania, jakby nas coś zaskoczyło, co robić. Schematy "B" pojawiały się co 2, 3 dni - dodaje prof. Zimmer.

Lekarze podkreślają, że specyficzny w tej sytuacji był brak doświadczenia, bo przypadki, w których śmierć mózgu matki stwierdza się przy tak wczesnej ciąży, są niezwykle rzadkie.

- Każdy z nas jak przychodził codziennie rano do pracy, to właściwie cieszył się, że jest tak, jak było wczoraj, może jest trochę lepiej, może trochę gorzej, ale jest. Bo wiedzieliśmy, że ten jeden dodatkowy dzień, to jest większa szansa na to, żeby to dziecko przeżyło - wspomina dr Burzyńska.

Walka ojca

W tej historii i w tej walce, poza matką, dzieckiem i lekarzami jest ktoś jeszcze. Pracownicy szpitala mówią o nim, że jest wyjątkowo silny i dzielny. To ojciec dziecka.

- On musiał sobie jakoś dać radę z tym niezwykłym stresem, obciążeniem psychicznym, jakim było to, że żona już nie wróci - mówi prof. Kűbler. - No on to wspaniale znosił. Czytał książki medyczne, przyszedł do mnie i mówi: właśnie pana rozdział w książce przeczytałem o śmierci mózgu - wspomina.

- Tutaj mamy dwa elementy. Z jednej strony ogromna tragedia dla rodziny, również dla nas, że umiera nam młoda pacjentka, której nie jesteśmy w stanie pomoc. A z drugiej strony walka - podkreśla dr Burzyńska.

Walka trudna. Ale dziecko w łonie, klinicznie martwej już matki, rozwijało się tak, jakby ona żyła. - Dziecko ściągało pożywienie od matki i rozwijało się zupełnie proporcjonalnie, zupełnie prawidłowo. Przyrost wagi był z tygodnia na tydzień taki, jak oczekiwaliśmy - mówi prof. Zimmer.

"To niesamowity człowiek"

Moment krytyczny nastąpił w 26. tygodniu ciąży, gdy łożysko zaczęło się nagle odklejać. Wtedy, po 55 dniach sztucznego podtrzymywania matki przy życiu, lekarze zdecydowali o natychmiastowym cesarskim cięciu.

- Urodzony został chłopczyk, z masą ciała 1000 gramów. Bardzo niedojrzałe dziecko, bardzo długo przed terminem, bo ponad 3 miesiące. Nie potrafił oddychać sam, więc był podłączony do respiratora, sam nie potrafił przyjmować pożywienia, wiec dostawał sondą i w formie kroplówki - mówi prof. Król-Olejnik.

Walka o życie trwała. Przez kolejne tygodnie chłopiec nabierał sił, a jego ojciec pod okiem specjalistów uczył się, jak o niego dbać. - To niesamowity człowiek. Ten tata to człowiek, w którym widzę i mamę i tatę - wspomina prof. Król-Olejnik.

Po trzech miesiącach takiej opieki tata z małym Wojtkiem opuścili szpital. Według relacji lekarzy chłopczyk zachowywał się jak noworodek urodzony blisko terminu.

Praca wrocławskich lekarzy to wielki sukces, bo nigdy wcześniej w Polsce nie udało się przez tyle dni utrzymywać ciąży klinicznie martwej kobiety. Ale nie tylko ze względów medycznych ci lekarze będą długo pamiętać tę historię.

- Pamiętam sytuację, kiedy po raz pierwszy rozpoczęliśmy "kangurowanie". Dziecko jest w kontakcie skóra do skóry. Zaczynamy z reguły z kontaktem z mamą, tu zaczęliśmy z tatą. Tata wygodnie siedzi na fotelu, ma gołą pierś, na którą kładziony jest noworodek. I wtedy powiedział, że jest szczęśliwy, że może mieć tak blisko swojego syna i że na pewno żona byłaby tak samo szczęśliwa, jak on - wspomina ze wzruszeniem prof. Król-Olejnik.

Autor: dln/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W jednym z pokoi hotelowych w Buenos Aires doszło do wstrząsającej zbrodni. Wrzucony tam koktajl Mołotowa spowodował, że ciała czterech lokatorek stanęły w płomieniach. Przeżyła tylko jedna. - Zostały podpalone za to, że były lesbijkami - nie mają wątpliwości aktywiści. W geście sprzeciwu w stolicy Argentyny odbyły się demonstracje. Tymczasem prezydent Javier Milei odmawia przyznania, że w kraju dochodzi do przemocy ze względu na orientację seksualną. Komentatorzy twierdzą, że po objęciu przez niego urzędu rozpoczął się proces podważania wartości, którymi dotąd kierowała się Argentyna.

Wstrząsająca zbrodnia w pokoju hotelowym

Wstrząsająca zbrodnia w pokoju hotelowym

Źródło:
El Pais

Dyrektor miejskiego szpitala Żeromskiego w Krakowie Lech Kucharski kupił w marcu odchodzącemu wtedy prezydentowi Krakowa Jackowi Majchrowskiemu cygara, a wydatek pokrył z kasy zarządzanej przez niego placówki. Gdy o sprawę spytał dziennikarz, dyrektor wpłacił na rzecz szpitala darowiznę, co dla urzędników kończy sprawę.

Dyrektor za pieniądze szpitala kupił cygara dla odchodzącego prezydenta

Dyrektor za pieniądze szpitala kupił cygara dla odchodzącego prezydenta

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek samolot z Londynu do Singapuru miał bardzo silne turbulencje. Dzafran Azmir, 28-letni student, który był na pokładzie, powiedział agencji Reutera, że samolot "zaczął nagle przechylać się i drżeć". Dodał, że "wszyscy pasażerowie, którzy nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa, zostali wbici w sufit". Allison Barker, której syn był na pokładzie, powiedziała BBC, że czas, w którym czekała na wieści o samolocie to były "najdłuższe dwie godziny w jej życiu".

"Nagle się wzniosłem i uderzyłem w sufit". Co mówią pasażerowie "przerażającego lotu"

"Nagle się wzniosłem i uderzyłem w sufit". Co mówią pasażerowie "przerażającego lotu"

Źródło:
Reuters, BBC, PAP

Burze z gradem przeszły w poniedziałek nad północną Holandią. Zjawiskom towarzyszyły ulewy, które spowodowały poważne podtopienia. W niektórych wioskach opady były tak intensywne, że woda i grad wdzierały się do budynków przez system kanalizacji.

Sto litrów deszczu na metr kwadratowy w godzinę. "Grad wylewał się z toalet"

Sto litrów deszczu na metr kwadratowy w godzinę. "Grad wylewał się z toalet"

Źródło:
Reuters, rtl.nl, Hart van Nederland

Na 51. piętrze wieżowca Sky Tower we Wrocławiu włączył się alarm z powodu zadymienia. Z budynku ewakuowano tysiąc osób, na miejscu pracują strażacy.

Dym na 51. piętrze Sky Tower. Ewakuowano tysiąc osób

Dym na 51. piętrze Sky Tower. Ewakuowano tysiąc osób

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Komisja do spraw zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich jest niezbędna - podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24 wiceminister sprawiedliwości, Krzysztof Śmiszek z Lewicy, kandydujący do europarlamentu. Stwierdził, że komisja powołana za czasów rządu PiS-u była "prawnym Frankensteinem". Zdaniem innego kandydata, obecnego europosła PiS Adama Bielana Donald Tusk "nie jest dobrą osobą, żeby kogokolwiek rozliczać z wpływów rosyjskich".

Był "prawny Frankenstein", ma być "niezbędna i potrzebna" komisja

Był "prawny Frankenstein", ma być "niezbędna i potrzebna" komisja

Źródło:
TVN24

Były sędzia Tomasz Szmydt, podejrzany o szpiegostwo, ma być ścigany czerwoną notą Interpolu - poinformowała rzeczniczka prasowa Komendy Głównej Policji młodsza inspektor Katarzyna Nowak. Przekazała, że do KGP wpłynął wniosek prokuratury w tej sprawie.

Czerwona nota Interpolu za Tomaszem Szmydtem. Jest wniosek

Czerwona nota Interpolu za Tomaszem Szmydtem. Jest wniosek

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rosyjska Flota Czarnomorska straciła ostatni okręt przenoszący pociski manewrujące. Zniszczenie małego okrętu rakietowego Cyklon potwierdził we wtorek Sztab Generalny ukraińskiej armii.

Strategiczne i celne uderzenie Ukraińców

Strategiczne i celne uderzenie Ukraińców

Źródło:
PAP

Politycy PiS wykorzystują zarządzenie prezydenta Warszawy, dotyczące między innymi symboli religijnych w urzędzie miasta, do szerzenia partyjnego przekazu o "piłowaniu katolików". Tylko że bazą do tej frazy jest zmanipulowana przez nich wypowiedź polityka PO Sławomira Nitrasa. Dotyczyła bowiem czego innego. Przypominamy.

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

"Piłowanie katolików". Partyjny przekaz na zmanipulowanym cytacie

Źródło:
Konkret24

Pocztowa Solidarność zwróciła się z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy o udzielenie wsparcia w walce z "zatrzymaniem bezmyślnej transformacji, będącej faktycznie początkiem likwidacji Poczty Polskiej" oraz rozpoczęcie debaty publicznej na temat przyszłości spółki. Według związkowców spółka nie powinna być traktowana jako projekt biznesowy, ale strategiczny podmiot o istotnym znaczeniu dla funkcjonowania państwa.

"Potężna" redukcja etatów, "pierwszy krok do likwidacji"

"Potężna" redukcja etatów, "pierwszy krok do likwidacji"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policja ustala okoliczności zdarzenia na warszawskich Bielanach, gdzie znaleziono we wtorek rannego mężczyznę. Poszkodowany został przewieziony do szpitala, a w sprawie zatrzymano jedną osobę.

Mężczyzna z raną ciętą szyi leżał przed blokiem

Mężczyzna z raną ciętą szyi leżał przed blokiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Unii Europejskiej przyjęła we wtorek pierwsze na świecie przepisy o sztucznej inteligencji (AI). Dzielą one tę technologię na cztery kategorie: oprogramowanie wysokiego ryzyka, ograniczonego i minimalnego wpływu oraz systemy nieakceptowalne. Te ostatnie będą w UE zakazane.

Pierwsze takie przepisy na świecie

Pierwsze takie przepisy na świecie

Źródło:
PAP, Reuters

Generał Jarosław Stróżyk stanie na czele komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich. To były zastępca dyrektora Zarządu Wywiadu NATO i były attache obrony w Stanach Zjednoczonych, a obecnie szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Niejednokrotnie swoimi słowami dawał twarde świadectwo poparcia dla członkostwa Ukrainy w Sojuszu i sygnalizował potrzebę przestawienia europejskiej gospodarki w kierunku produkcji amunicji i sprzętu wojskowego.

Kariera w Polsce, USA i strukturach NATO. Kim jest generał Jarosław Stróżyk?

Kariera w Polsce, USA i strukturach NATO. Kim jest generał Jarosław Stróżyk?

Źródło:
TVN24

Hiszpania ogłosiła obniżenie rangi stosunków z Argentyną i odwołała swoją ambasadorkę w Buenos Aires. To reakcja na słowa prezydenta Argentyny Javiera Mileia, który w niedzielę w Madrycie nazwał żonę hiszpańskiego premiera Pedro Sancheza, Begonę Gomez, "skorumpowaną".

Skandal po słowach prezydenta Argentyny. Hiszpania "definitywnie" odwołała ambasadora z Buenos Aires

Skandal po słowach prezydenta Argentyny. Hiszpania "definitywnie" odwołała ambasadora z Buenos Aires

Źródło:
PAP

Każde działanie, które będzie zwiększało nasze bezpieczeństwo, jest dzisiaj na wagę złota - powiedział w "Faktach po Faktach" poseł Trzeciej Drogi Krzysztof Hetman, mówiąc o powołaniu komisji do spraw badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce. Marcin Bosacki (Koalicja Obywatelska) stwierdził, że komisja powinna się zająć "otoczeniem pana Macierewicza i jego działaniami".

Krzysztof Hetman: bezpieczeństwo to wiedza, kto w naszym kraju może być piątą kolumną

Krzysztof Hetman: bezpieczeństwo to wiedza, kto w naszym kraju może być piątą kolumną

Źródło:
TVN24

Pedro Soares dos Santos, stojący na czele Jeronimo Martins, do której należy między innymi sieć sklepów Biedronka, zarabia ponad 232 razy więcej niż wynosi przeciętne wynagrodzenie pracownika tej grupy - oszacował portugalski tygodnik "Expresso". Jak czytamy w artykule, "firma ta figuruje na liście spółek giełdowych jako jedna z najniższymi kosztami przeznaczanymi na wypłaty dla swoich pracowników".

Szef zarabia 232 razy więcej od pracowników

Szef zarabia 232 razy więcej od pracowników

Źródło:
PAP

Jedna osoba zginęła, 30 zostało rannych, a 23 odniosły mniejsze obrażenia w samolocie, który we wtorek leciał z Londynu do Singapuru. Siedmioro pasażerów jest w stanie krytycznym. W trakcie rejsu maszyna doświadczyła bardzo silnych turbulencji. Lokalne władze w Tajlandii, gdzie boeing musiał przymusowo lądować, poinformowały, że ofiara śmiertelna to 73-letni Brytyjczyk, który prawdopodobnie doznał zawału serca.

Silne turbulencje w samolocie z Londynu. Nie żyje jedna osoba, siedem w stanie krytycznym

Silne turbulencje w samolocie z Londynu. Nie żyje jedna osoba, siedem w stanie krytycznym

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, Reuters, PAP, "Guardian"

27 lutego 2005 roku Jan A.P. Kaczmarek odebrał Oscara z rąk Johna Travolty za muzykę do filmu "Marzyciel". Pokonał wtedy takich gigantów jak John Williams i Thomas Newman. Gdy rozmawialiśmy przez telefon i gratulowałam mu złotej statuetki, zawołał: "Wiesz, to miłe, że John Travolta dał radę z moim nazwiskiem. Ale najważniejsze, że ze sceny padło 'Poland!'" Artystę wspomina Justyna Kobus, dziennikarka filmowa.

Jesteśmy mu winni to, by Transatlantyk nie zniknął z kulturalnej mapy Polski

Jesteśmy mu winni to, by Transatlantyk nie zniknął z kulturalnej mapy Polski

Źródło:
tvn24.pl

- Były szef Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki zatrudnił sześć osób, które nie świadczyły żadnej pracy, a jedynie były zaangażowane w jego kampanię wyborczą do Sejmu. W ciągu kilku miesięcy wypłacono im 900 tysięcy złotych - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Dodał, że w tej sprawie skierowano wniosek do prokuratury. W rozmowie z TVN24 Krzysztof Szczucki zaprzecza słowom Tuska i zapowiada złożenie zawiadomienia do prokuratury.

Donald Tusk o Krzysztofie Szczuckim i Rządowym Centrum Legislacji: w kilka miesięcy 900 tysięcy na kampanię

Donald Tusk o Krzysztofie Szczuckim i Rządowym Centrum Legislacji: w kilka miesięcy 900 tysięcy na kampanię

Źródło:
TVN24, PAP

Informowałem o aresztowaniu dziewięciu osób. Dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy - oznajmił Donald Tusk. Odniósł się w ten sposób do spraw związanych z sabotażami i prowokacjami na terenie Polski. Dodał, że istnieje podejrzenie, że "służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej" w Warszawie i "postępowanie w tej kwestii trwa".

Dywersja i sabotaż, Polska celem. Tusk: trzy zatrzymania w nocy

Dywersja i sabotaż, Polska celem. Tusk: trzy zatrzymania w nocy

Źródło:
TVN24, PAP

- Trzeba pozbierać, wyjaśnić i sprawdzić źródła informacji, które dotyczą Antoniego Macierewicza, także te dotyczące rozbrajania polskiej armii - powiedział na konferencji prasowej premier Donald Tusk. O byłym szefie MON mówił, że "robił rzeczy w sposób dramatyczny osłabiające możliwości obronne państwa polskiego".

Donald Tusk o informacjach "dyskwalifikujących" Antoniego Macierewicza. "Ponury cień musi zniknąć"

Donald Tusk o informacjach "dyskwalifikujących" Antoniego Macierewicza. "Ponury cień musi zniknąć"

Źródło:
TVN24

Część klientów może już korzystać z dodatkowego zabezpieczenia, które wprowadzają obecnie banki w Polsce - poinformował na konferencji doradca Narodowego Banku Polskiego. Jest nim analiza behawioralna, która bada i zapamiętuje nasz sposób posługiwania się urządzeniem elektronicznym. Niezbędna jest jednak wyrażona przez klienta zgoda na użycie przez bank tego zabezpieczenia.

Rewolucja w bankach. Nowe zabezpieczenie

Rewolucja w bankach. Nowe zabezpieczenie

Źródło:
PAP

Aptekarka Maria C. została we wtorek skazana przez Sąd Okręgowy w Kielcach na siedem lat więzienia za wyłudzenie 7,5 miliona złotych od Narodowego Funduszu Zdrowia. 77-letnia farmaceutka miała przez kilka lat wykazywać sprzedaż leków, których nigdy nie wydała pacjentom. Wyrok jest nieprawomocny.

77-letnia aptekarka ma trafić do więzienia. Za wyłudzenie ponad siedmiu milionów złotych z NFZ

77-letnia aptekarka ma trafić do więzienia. Za wyłudzenie ponad siedmiu milionów złotych z NFZ

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Waldemar Bonkowski, były senator PiS, skazany na trzy miesiące bezwzględnego pozbawienia wolności i rok ograniczenia wolności w postaci prac społecznych, powinien już trafić do więzienia. Złożył jednak wniosek o odbywanie kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd nie podjął jeszcze decyzji. Chodzi o sprawę ciągnięcia psa przywiązanego do samochodu. Zwierzak nie przeżył.

Były senator PiS nie trafił do więzienia, chce odbywać karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
TVN24, PAP

14-letni Bartek Wasilewski z Płocka jest zwycięzcą 15. edycji programu TVN "Mam Talent!" Do programu zgłosił się tajemnicy przed mamą. - Synuś, ja nigdzie nie jadę, co ty narobiłeś, tam są dzieci z talentami, ty jesteś zwykłym chłopcem, który śpiewa sobie w pokoju - powiedziała Bartkowi, jak się dowiedziała. 14-latek wygrał 300 tysięcy złotych i nie tylko ma dalsze plany na karierę muzyczną, ale także zamierza zabrać mamę na wakacje.

14-latek swoim rapem wygrał "Mam Talent!" Jego mama była na początku przerażona. "Synuś, co ty narobiłeś?"

14-latek swoim rapem wygrał "Mam Talent!" Jego mama była na początku przerażona. "Synuś, co ty narobiłeś?"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzydziestosiedmioletnia była pracownica żłobka w Wielkiej Brytanii została uznana za winną nieumyślnego spowodowania śmierci po tym, jak dziewięciomiesięczna dziewczynka zmarła w żłobku. "Jej nieobecność to fizyczna i emocjonalna rana, która nigdy się nie zagoi" - napisała w oświadczeniu zrozpaczona rodzina.

"Przysięgli płakali", gdy w sądzie pokazano nagrania. Pracownica żłobka uznana winną śmierci dziecka

"Przysięgli płakali", gdy w sądzie pokazano nagrania. Pracownica żłobka uznana winną śmierci dziecka

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Opublikowany w poniedziałek raport fundacji księżnej Kate "Early Years" wywołał pytania o jej powrót do aktywności publicznej. Oświadczenie w tej sprawie wydał Pałac Kensington.

Jest nowe oświadczenie Pałacu Kensington w sprawie księżnej Kate

Jest nowe oświadczenie Pałacu Kensington w sprawie księżnej Kate

Źródło:
BBC, Yahoo News

52-latek tłumaczył policji, że zasnął za kierownicą. Na drodze ekspresowej w okolicach miejscowości Strzeszkowice Duże (woj. lubelskie) wjechał z impetem w barierę energochłonną. Ta prawdopodobnie uratowała mu życie. Drogowcy opublikowali film z tego zdarzenia.  

Zasnął i wjechał w barierę. "Zadziałała jak poduszka". Nagranie

Zasnął i wjechał w barierę. "Zadziałała jak poduszka". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Od trzech miesięcy odwiedzający zoo w Walencji w Hiszpanii widzą poruszające zachowanie jednej z mieszkających tam szympansic. Zwierzę o imieniu Natalia straciło młode kilka dni po narodzinach i od tego czasu nie chce się z nim rozstać.

Szympansica od trzech miesięcy nie oddaje zmarłego dziecka. Poruszające obrazy w hiszpańskim zoo

Szympansica od trzech miesięcy nie oddaje zmarłego dziecka. Poruszające obrazy w hiszpańskim zoo

Źródło:
Reuters, abc.es, The Olive Press

Jeszcze przez kilka dni można zgłaszać zamiar głosowania korespondencyjnego w wyborach europejskich oraz potrzebę skorzystania z bezpłatnego transportu do lokalu wyborczego. Dotyczy to wyborców z niepełnosprawnością oraz tych powyżej 60. roku życia. Termin upływa 27 maja.

Ostatnie dni na ważne zgłoszenie przed eurowyborami. Termin do 27 maja

Ostatnie dni na ważne zgłoszenie przed eurowyborami. Termin do 27 maja

Źródło:
tvn24.pl

Najstarszy tegoroczny maturzysta w Polsce ma 85 lat. Józef Peruga przystąpił do egzaminu dojrzałości wraz z innymi uczniami w jednej ze szkół w Kaliszu. Mężczyzna zachęca młodych ludzi, by przystępowali do matur i zapewnia, że "nie ma się czego bać".

Najstarszy polski maturzysta ma 85 lat. Zamierza iść na studia

Najstarszy polski maturzysta ma 85 lat. Zamierza iść na studia

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Wyborcza, kalisz.pl

Dla rodziców wcześniaków pięć miesięcy urlopu macierzyńskiego to dramatycznie mało. Na szczęście, ma się to zmienić. Rząd planuje mechanizm "tydzień za tydzień" - tydzień wydłużonej hospitalizacji, tydzień wydłużonego urlopu macierzyńskiego, aż do 8 tygodni ekstra.

Otrzymają "tydzień za tydzień". "Tym rodzicom należy oddać stracony czas"

Otrzymają "tydzień za tydzień". "Tym rodzicom należy oddać stracony czas"

Źródło:
Fakty TVN

"Diuna: Część druga" już od jutra będzie dostępna w serwisie HBO Max. Pierwsza część adaptacji powieści Franka Herberta od soboty będzie dostępna również w Playerze.

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

"Diuna: Część druga" od wtorku w HBO Max 

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl