"To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska". Ten zespół walczył o życie Wojtka

[object Object]
Zespół wrocławskiego szpitala walczył o życie chłopcatvn24
wideo 2/3

Historia, która ma dwa zakończenia - szczęśliwe i nieszczęśliwe. Ciężarnej z guzem mózgu nie udało się uratować. Ale jej syna - tak. Lekarze z Wrocławia sztucznie podtrzymywali funkcje życiowe kobiety, żeby jak najdłużej utrzymać ciążę. Udało się to przez aż 55 dni. Wystarczyło, by dziecko miało szanse na przeżycie. To była walka z czasem i wieloma niewiadomymi, o czym opowiedzieli reporterce "Czarno na białym" lekarze, którzy uratowali Wojtka.

Gdy zaczynała się ta historia, nikt nie wiedział, jaki będzie jej koniec. Nawet ci lekarze, do których trafiła ciężarna kobieta. Była w 17. tygodniu ciąży, gdy jej mózg - uciskany przez guz - przestał działać. Stwierdzono śmierć mózgową.

- Mózg był już tak uszkodzony, że był nie do wyleczenia - mówi prof. Andrzej Kűbler, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. - Ale, pacjentka jest w ciąży, a ciąża się rozwija. Płód się rozwija. To był 17. tydzień ciąży - dodaje prof. Mariusz Zimmer, ginekolog z wrocławskiego szpitala.

Kobieta już nie żyła - ale dziecko jeszcze - tak. Specjalny zespół lekarzy - anestezjologów, ginekologów i neonatologów - zdecydował, że będzie o życie dziecka walczyć.

"To nie był eksperyment"

To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska, która rzuciła na szalę najnowsze możliwości intensywnej terapii, żeby ratować życie ludzkie prof. Andrzej Kűbler, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

Zaczęło się sztuczne podtrzymywanie czynności życiowych matki. Po to, by dziecko mogło się dalej rozwijać w jej łonie. - To nie był eksperyment, to była decyzja lekarska, która rzuciła na szalę najnowsze możliwości intensywnej terapii, żeby ratować życie ludzkie - podkreśla prof. Kűbler.

Najnowsze możliwości medycyny, a mimo to wielkie ryzyko, że się nie uda.

- Pytanie, które nas stresowało tak naprawdę, to jak długo nam się uda utrzymać tę ciążę. I kiedy nastąpi ten moment, że dojdzie do takiego załamania organizmu, że my nie będziemy w stanie - nawet przy pomocy tej aparatury, którą dysponujemy - utrzymać bicie serca tej kobiety - mówi dr Małgorzata Burzyńska, anestezjolog.

- Nie wiedzieliśmy, jak przełoży się na urodzone dziecko to wszystko, co działo się z matką w trakcie pobytu na oddziale intensywnej terapii - dodaje neonatolog prof. Barbara Król-Olejnik i podkreśla, że celem lekarzy było dotrzymanie ciąży do 30. tygodnia.

- Wiedzieliśmy, że jeśli nastąpi jakiś przełom, jakiś zły przełom w stronę załamania organizmu, to do 23. tygodnia nie mamy szans pomocy dziecku - zwraca jeden z lekarzy.

"Kołysanka zmian zupełnie niespodziewanych"

Dzięki aparaturze podtrzymywano krążenie kobiety, dostarczano tlen i substancje odżywcze, które trafiały bezpośrednio do dziecka. Mimo tych wszystkich medycznych możliwości wciąż było ryzyko dla życia. I ciągła niepewność.

- Z uwagi na brak funkcji mózgu, to była taka kołysanka zmian zupełnie niespodziewanych. Nagle spadało ciśnienie tętnicze albo nagle rosło niesamowicie wysoko, rosły stężenia różnych substancji, hormonów - tłumaczy prof. Kubler. - Musieliśmy mieć schematy postępowania, plan działania, jakby nas coś zaskoczyło, co robić. Schematy "B" pojawiały się co 2, 3 dni - dodaje prof. Zimmer.

Lekarze podkreślają, że specyficzny w tej sytuacji był brak doświadczenia, bo przypadki, w których śmierć mózgu matki stwierdza się przy tak wczesnej ciąży, są niezwykle rzadkie.

- Każdy z nas jak przychodził codziennie rano do pracy, to właściwie cieszył się, że jest tak, jak było wczoraj, może jest trochę lepiej, może trochę gorzej, ale jest. Bo wiedzieliśmy, że ten jeden dodatkowy dzień, to jest większa szansa na to, żeby to dziecko przeżyło - wspomina dr Burzyńska.

Walka ojca

W tej historii i w tej walce, poza matką, dzieckiem i lekarzami jest ktoś jeszcze. Pracownicy szpitala mówią o nim, że jest wyjątkowo silny i dzielny. To ojciec dziecka.

- On musiał sobie jakoś dać radę z tym niezwykłym stresem, obciążeniem psychicznym, jakim było to, że żona już nie wróci - mówi prof. Kűbler. - No on to wspaniale znosił. Czytał książki medyczne, przyszedł do mnie i mówi: właśnie pana rozdział w książce przeczytałem o śmierci mózgu - wspomina.

- Tutaj mamy dwa elementy. Z jednej strony ogromna tragedia dla rodziny, również dla nas, że umiera nam młoda pacjentka, której nie jesteśmy w stanie pomoc. A z drugiej strony walka - podkreśla dr Burzyńska.

Walka trudna. Ale dziecko w łonie, klinicznie martwej już matki, rozwijało się tak, jakby ona żyła. - Dziecko ściągało pożywienie od matki i rozwijało się zupełnie proporcjonalnie, zupełnie prawidłowo. Przyrost wagi był z tygodnia na tydzień taki, jak oczekiwaliśmy - mówi prof. Zimmer.

"To niesamowity człowiek"

Moment krytyczny nastąpił w 26. tygodniu ciąży, gdy łożysko zaczęło się nagle odklejać. Wtedy, po 55 dniach sztucznego podtrzymywania matki przy życiu, lekarze zdecydowali o natychmiastowym cesarskim cięciu.

- Urodzony został chłopczyk, z masą ciała 1000 gramów. Bardzo niedojrzałe dziecko, bardzo długo przed terminem, bo ponad 3 miesiące. Nie potrafił oddychać sam, więc był podłączony do respiratora, sam nie potrafił przyjmować pożywienia, wiec dostawał sondą i w formie kroplówki - mówi prof. Król-Olejnik.

Walka o życie trwała. Przez kolejne tygodnie chłopiec nabierał sił, a jego ojciec pod okiem specjalistów uczył się, jak o niego dbać. - To niesamowity człowiek. Ten tata to człowiek, w którym widzę i mamę i tatę - wspomina prof. Król-Olejnik.

Po trzech miesiącach takiej opieki tata z małym Wojtkiem opuścili szpital. Według relacji lekarzy chłopczyk zachowywał się jak noworodek urodzony blisko terminu.

Praca wrocławskich lekarzy to wielki sukces, bo nigdy wcześniej w Polsce nie udało się przez tyle dni utrzymywać ciąży klinicznie martwej kobiety. Ale nie tylko ze względów medycznych ci lekarze będą długo pamiętać tę historię.

- Pamiętam sytuację, kiedy po raz pierwszy rozpoczęliśmy "kangurowanie". Dziecko jest w kontakcie skóra do skóry. Zaczynamy z reguły z kontaktem z mamą, tu zaczęliśmy z tatą. Tata wygodnie siedzi na fotelu, ma gołą pierś, na którą kładziony jest noworodek. I wtedy powiedział, że jest szczęśliwy, że może mieć tak blisko swojego syna i że na pewno żona byłaby tak samo szczęśliwa, jak on - wspomina ze wzruszeniem prof. Król-Olejnik.

Autor: dln/kk / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Jest coraz więcej wypożyczalni sprzętu wodnego i coraz więcej miejsc, gdzie można zrobić patent motorowodny nawet w jeden dzień, ale w tym czasie nie da się zdobyć doświadczenia - tłumaczył prezes Legionowskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Jaworski. Dodaje, że przyczynami tragedii na wodzie są często bezmyślność i brak odpowiedzialności. Równocześnie, jak podkreśla, nad wodą rodzice często nie potrafią upilnować dzieci i ciągłe zgłaszanie ich zaginięcia stało się po prostu "plagą" przez co służby są stawiane na nogi wtedy, kiedy nie powinny.

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

"Bezmyślność" nad wodą i zachowanie rodziców, które stało się "plagą". Ratownik wylicza

Źródło:
PAP

16-latek utonął w sobotę wieczorem w Jeziorze Białym w Okunince (Lubelskie). Na dryfujące zwłoki natrafił przypadkowy turysta. Z kolei w niedzielę rano w rzece Reda w Wejherowie (Pomorskie) na ciało kobiety natknęli się kajakarze.

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

16-latek utonął w jeziorze. Ciało kobiety w rzece znaleźli kajakarze

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Szefowie dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii, Radosław Sikorski i David Lindon Lammy, spotkali się w Chobielinie w województwie kujawsko-pomorskim. Lammy, zanim został szefem brytyjskiego MSZ, mówił, że politykę zagraniczną jego kraju pod rządami Partii Pracy będzie cechował "postępowy realizm", a to będzie wymagać dokonania resetu w kilku kluczowych obszarach.

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Szef brytyjskiej dyplomacji w Polsce. Rozmowy z Radosławem Sikorskim w Chobielinie

Źródło:
PAP, tvn24.pl, "Guardian"

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Sytuacja, która dotyczyła sejmiku małopolskiego, jest problemem wewnętrznym Prawa i Sprawiedliwości. Zresztą nie jest tajemnicą, że zarówno w PiS-ie jak i w koalicji rządzącej są pewne napięcia i kłótnie - mówił w "Kawie na Ławę" doradca prezydenta Andrzeja Dudy Stanisław Żaryn. Przyznał jednocześnie, że "absolutnie jest to zły sygnał na temat i przywództwa, i sytuacji wewnętrznej" w PiS. - Zawsze pan prezes bał się imposybilizmu - stwierdziła Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej. Jak mówiła, w Małopolsce "mieliśmy imposybilizm pana prezesa, który nic nie może". - Miał być Kmita, wyszedł Smułka - podsumowała.

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Weto dla centralnego sterowania i "ośmieszenie" w Małopolsce. "Nie szanują głosu" Kaczyńskiego

Źródło:
TVN24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Ponad połowa węgierskiego społeczeństwa uważa, że Ukraina jest głównym zagrożeniem dla Węgier, większym niż Rosja – wynika z najnowszego badania "Świat węgierskimi oczami", opublikowanego przez węgierski think tank Policy Solutions.

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Sondaż: Węgrzy postrzegają Ukrainę jako większe zagrożenie niż Rosję

Źródło:
PAP

Tokio, Paryż, Nowy Jork - to miasta znane z dobrego jedzenia. Dla miłośników wybornej gastronomii i preferujących mniej oczywiste miejsca stworzono alternatywne zestawienie. W tym rankingu prym wiedzie stolica Malty - Valletta.

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Ukryte kulinarne perełki. Wyspiarskie miasto na szczycie listy

Źródło:
PAP

13 ratowników uczestniczyło w akcji ratunkowej taternika, który w niedzielę wpadł do jaskini Studnia w Mnichu. W operacji wykorzystywany został śmigłowiec.

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Akcja ratunkowa na Mnichu. Wyciągnęli taternika z jaskini

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Gdzie jest burza? W niedzielę 7.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne, które miejscami są gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Gdzie jest burza? Zjawiska przybierają na sile

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Władze obwodu woroneskiego w Rosji po raz drugi w ciągu dwóch tygodni wprowadziły stan wyjątkowy w związku z atakiem dronów na magazyn amunicji - poinformował niezależny rosyjskojęzyczny portal The Moscow Times. Kanał Baza na Telegramie przekazał, że urzędnicy przygotowali autobusy na wypadek ewentualnej ewakuacji cywilów.

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Znów stan wyjątkowy w jednym z regionów Rosji

Źródło:
The Moscow Times, tvn24.pl

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ponad 20 tysięcy osób wzięło udział w proteście przeciwko masowej turystyce w centrum Barcelony. Demonstracja to efekt inicjatywy ponad 100 organizacji obywatelskich.

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Protest w centrum Barcelony. "Wszystko ma swoje granice"

Źródło:
PAP

Nowy premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer potwierdził, że jego rząd zrezygnuje z planu wysyłania nielegalnie przybyłych na Wyspy imigrantów do Rwandy. Wyjaśnił, że forsowany przez jego poprzedników plan nie działa odstraszająco.

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Nowy premier Wielkiej Brytanii ogłasza zmianę w polityce migracyjnej kraju

Źródło:
PAP

865 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Grupa wrogich dronów Shahed zaatakowała w nocy obwody: charkowski, sumski, połtawski i kirowohradzki. Ukraińcy apelują o ochronę przestrzeni powietrznej przez polskie systemy powietrzne nad przygranicznymi regionami kraju. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Ukraina. Podsumowanie najważniejszych wydarzeń ostatniej doby

Źródło:
PAP, Suspilne, Ukraińska Prawda

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Niedźwiedzica przedostała się na teren zoo w Rumunii. Jak podały lokalne media, drapieżnik przez kilka nocy wdzierał się do ogrodu. W czasie swoich wizyt zabił trzy jelenie i emu. Ze względu na bezpieczeństwo odwiedzających, władze miasta podjęły decyzję o zastrzeleniu niedźwiedzia.

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Zastrzelono niedźwiedzicę, która w zoo zabiła trzy jelenie i emu

Źródło:
PAP, Digi24

Co najmniej 14 osób zginęło w ciągu ostatnich dwóch dni w Nepalu. Kraj nawiedziła fala monsunowych ulew, która spowodowała poważne powodzie i osuwiska. Wciąż prowadzone są akcje poszukiwawcze.

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Stolica pod wodą, odcięte całe regiony. Zginęło kilkanaście osób

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, The Himalayan Times, PAP
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl