W nietypowy sposób minister środowiska Jan Szyszko odpowiedział na pytanie dziennikarza RMF FM dotyczące wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.
Dziennikarz RMF FM Patryk Michalski chciał zapytać ministra środowiska Jana Szyszkę, czy gotowa jest odpowiedź dla Trybunału Sprawiedliwości UE w sprawie natychmiastowego zaprzestania wycinki drzew na obszarach chronionych.
Na to pytanie minister odparł: - Do kogo pan się dodzwonił, drogi panie?
- Do pana ministra środowiska - powiedział dziennikarz. Na co Jan Szyszko stwierdził: - Mnie się wydaje, że pan chyba w złą dziurkę paluszek włożył.
Po tej wymianie zdań minister podkreślił, że wszystko jest "zgodnie z prawem Unii Europejskiej".
O północy mija termin na odpowiedź
Trybunał Sprawiedliwości UE podjął tydzień temu w piątek decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki Puszczy Białowieskiej na obszarach chronionych. Jest to też środek tymczasowy, o który wnioskowała Komisja Europejska. Resort środowiska zapowiedział w poniedziałek, że będzie nadal prowadził działania w Puszczy Białowieskiej.
W czwartek ministerstwo wydało komunikat, w którym stwierdziło, że "na terenie Puszczy Białowieskiej, objętej obszarem Natura 2000, prowadzi jedynie niezbędne działania, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa publicznego".
"Tym samym prowadzone działania są zgodne z postanowieniem Trybunału Sprawiedliwości UE" - dodano w komunikacie.
Minister Jan Szyszko zapewnił, że do 4 sierpnia, czyli w wyznaczonym przez Trybunał terminie, polska strona prześle odpowiedź.
Autor: js//now / Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24