Szymon Szynkowski vel Sęk zastąpi Konrada Szymańskiego na stanowisku ministra do spraw Unii Europejskiej. Opozycja ocenia, że może to oznaczać pójście na ostateczne zwarcie z Unią Europejską. Ryszard Terlecki liczy natomiast, że nowy minister będzie jeszcze lepszy niż jego poprzednik, Konrad Szymański. - Zmiany czasem są konieczne - mówi.
Prezydent Andrzej Duda odwołał w środę Konrada Szymańskiego ze stanowiska ministra do spraw Unii Europejskiej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Premier Mateusz Morawiecki przekazał w środę wieczorem w Programie Trzecim Polskiego Radia, że Szymańskiego zastąpi wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. - Jeśli czas pozwoli, to w tym tygodniu nastąpi powołanie pana ministra na tę nową funkcję - powiedział szef rządu.
Terlecki: minister Szymański był bardzo dobrym ministrem
O komentarz dotyczący zmiany na tym stanowisku Agata Adamek zapytała Ryszarda Terleckiego. – Pan minister Szymański był bardzo dobrym ministrem i myślę, że bardzo się sprawdzał w tej roli. Ale tak to jest w polityce, że zmiany czasem są konieczne. Minister Szymon Synkowski jest bardzo dobrym ministrem, specjalistą od spraw niemieckich. Myślę, że będzie jeszcze lepszy - powiedział, najprawdopodobniej mając na myśli Szynkowskiego vel Sęka.
Zapytany o to, czy specjalista od spraw niemieckich jest teraz potrzebny odpowiedział: - Chyba tak.
Opozycja krytykuje
Opozycja odwołanie ministra Szymańskiego ocenia krytycznie. - Jesteśmy krytyczni wobec tego rządu, ale potrafimy docenić tych, którzy wybijają się ponad przeciętny standard i Konrad Szymański był tym ministrem, który się wybijał - powiedział w środę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego, odejście Szymańskiego ze stanowiska "to bardzo zła decyzja".
- Na pewno można było mieć zastrzeżenia co do polityki ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro wobec tego co, się dzieje w Unii Europejskiej, do polityki premiera Mateusza Morawieckiego, czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, ale Szymański zawsze był tym, który starał się łagodzić te idiotyzmy, które wypowiadało część polityków obozu PiS - dodał. W ocenie szefa ludowców, jak zabraknie Szymańskiego "i będzie ktoś, kto będzie podkręcał jeszcze te idiotyzmy Solidarnej Polski, to się źle skończy". - Dlatego to jest bardzo błędna decyzja, jednak duża strata - dodał.
Wybór Szymona Szynkowskiego vel Sęka także ocenia źle. - Minister Szymański zastąpiony zostaje takim żołnierzem twardogłowym z samego jądra PiS-u, z samego centrum zarządzania - powiedział.
Zdaniem szefa ludowców, zmiana ministra to pójście na ostateczne zwarcie z Unią Europejską. - To informacja dla Brukseli, że przyjdzie minister, który w żaden sposób nie będzie chciał współpracować i dogadać się, tylko będzie podsycał te problemy, które wrzuci Solidarna Polska - wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.
Ziobro triumfuje
Konflikt na linii Solidarna Polska – obóz premiera Morawieckiego zaostrzał się we wszystkich momentach, gdy Solidarna Polska szła na konfrontację z Unią Europejską. Tonował to wtedy minister Szymański.
Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski skwitował odwołanie ministra Szymańskiego, mówiąc "lepiej późno niż wcale". - Nie będziemy tutaj odgrywać jakiegoś teatru i nie jest tajemnicą, że oceny relacji z Unią Europejską, którą przedstawiał Konrad Szymański i Solidarna Polska, to były biegunowo różne punkty widzenia - powiedział Ziobro podczas konferencji prasowej pytany przez dziennikarzy o odejście Szymańskiego.
Kim jest nowy minister?
Szymon Szynkowski vel Sęk pełni funkcję wiceszefa MSZ od czerwca 2018 roku. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na kierunku stosunki międzynarodowe. W latach 2003-2004 był stypendystą programu Socrates Erasmus na Uniwersytecie w Osnabrück. W latach 2006–2015 sprawował mandat radnego miasta Poznań. Od 2015 roku jest posłem.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24