- Nie jestem zadowolona - powiedziała w "Faktach po Faktach" wiceministra edukacji narodowej Joanna Mucha (Polska 2025-TD), odnosząc się do sondażowych wyników Szymona Hołowni, który kandyduje na prezydenta RP. - Ale będziemy restartować tę kampanię - zaznaczyła, dodając, że szczegóły powinien ogłosić kandydat. Poseł Marcin Bosacki (KO) mówił, że jest "bardzo zadowolony" z notowań Rafała Trzaskowskiego i przyznał, że w drugiej turze wyborów liczy na wsparcie "sojuszników z centrum i z lewej strony ".
Wiceministra edukacji narodowej Joanna Mucha z klubu Polska 2025-Trzecia Droga oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki odnieśli się w "Faktach po Faktach" w TVN24 do ostatnich sondaży prezydenckich, wykonanych przez pracownie IBRiS oraz CBOS. Goście programu byli pytani, czy są zadowoleni z wyników kandydatów wystawionych przez ich ugrupowania.
Szymon Hołownia (Polska 2050) w badaniu IBRiS zdobył 6,9 proc. i znalazł się na czwartym miejscu. W sondażu CBOS ma 5 proc. i również czwarte miejsce. Natomiast Rafał Trzaskowski (KO) w pierwszej z ankiet zdobywa 35,7 proc., plasując się na pierwszym miejscu. W drugim badaniu ma 35 proc. i także jest na czele sondażu.
- Nie, nie jestem zadowolona, ale będziemy restartować tę kampanię - oznajmiła wiceministra Mucha. Wyjaśniała, iż "to znaczy, że są nowe pomysły związane z kampanią". - Myślę, że to Szymon Hołownia powinien je ogłosić, nie ja - oceniła. Na pytanie "kiedy", odparła krótko, że "bardzo szybko".
- I mam nadzieję, że rzeczywiście ta kampania trochę dostanie wiatru w skrzydła - dodała.
W niedzielę wieczorem dziennikarze TVN24 przekazali w programie "W kuluarach", że jeśli sondaże Hołowni się nie poprawią, to "Trzecia Droga poważnie weźmie pod uwagę pomysł na wycofanie Szymona Hołowni z wyborów". Jak mówili, "tam naprawdę myśli się o tym, że jeśli do końca marca Szymon Hołownia nie chwyci drugiego, trzeciego oddechu w tej kampanii, to jego start w wyborach nie jest absolutnie przesądzony".
CZYTAJ WIĘCEJ: Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"
Bosacki: w drugiej turze liczymy na wsparcie sojuszników z centrum i z lewej strony
Poseł Bosacki powiedział z kolei, że jest "bardzo zadowolony" z sondażowych wyników Trzaskowskiego.
Prowadząca program Anita Werner zapytała, czy zdaniem posła kandydatowi uda się przekonać do głosowania na niego polskie kobiety, które - jak mówiła - mogą być niezadowolone, że obietnice KO dotyczące liberalizacji prawa aborcyjnego nie zostały spełnione.
Bosacki zapewnił, że "Koalicja Obywatelska absolutnie chce wypełnić te obietnice". Ocenił, że "jeśli nie będzie hamulcowego (prezydenta Andrzeja - red.) Dudy, tylko będzie Rafał Trzaskowski, to będzie je łatwiej spełnić".
Mówił też, że w jego opinii "te wybory rozstrzygną się w drugiej turze" a jej wynik będzie różnił się "prawdopodobnie o włos, o kilka punktów procentowych najwyżej". - I bardzo liczymy wówczas na wsparcie w drugiej turze (przez) naszych silnych sojuszników z centrum i z lewej strony - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Topolski/PAP