Jego życie legło w gruzach. "Działania łudząco przypominały te, które kiedyś prowadzili przeciwko Lepperowi"

Źródło:
TVN24
Burmistrz siedział miesiącami w areszcie, sąd go uniewinnił. "Czuję się poszkodowanym tego przemysłu zła"
Burmistrz siedział miesiącami w areszcie, sąd go uniewinnił. "Czuję się poszkodowanym tego przemysłu zła"TVN24
wideo 2/4
Burmistrz siedział miesiącami w areszcie, sąd go uniewinnił. "Czuję się poszkodowanym tego przemysłu zła"TVN24

Burmistrz Szprotawy Mirosław Gąsik spędził w areszcie dziewięć miesięcy. CBA, kierowane wtedy przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, oskarżało polityka o przyjęcie łapówki. W styczniu sąd uniewinnił go od zarzutów. Gąsik od początku przekonywał, że jest niewinny. W areszcie, jak mówi, doświadczył "poniżających warunków". W swoim zatrzymaniu widzi motyw polityczny i podkreśla: - Czuję się poszkodowany przez ten niegodziwy system, ten przemysł zła, który został stworzony przez panów Kamińskiego, Wąsika i całą resztę. Materiał magazynu "Polska i świat".

Mirosław Gąsik - burmistrz Szprotawy w województwie lubuskim - dnia, w którym został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne nie zapomni nigdy. To był 23 października 2019 roku. Gdy do jego gabinetu weszli agenci CBA, siedział w swoim fotelu.

- Ja nie byłem żadnym przestępcą - podkreśla w rozmowie z TVN24. - Zostałem zabrany i wyprowadzony z urzędu. Ta akcja była dobrze zaplanowana, gdyż ona była filmowana. Panowie doskonale wiedzieli, co robić. Oczywiście nałożono mi kajdanki - wspomina.

W areszcie w Poznaniu spędził dziewięć miesięcy. - Spałem na materacu na ziemi, bez toalety, bez bieżącej wody. Bardzo poniżające warunki - podkreśla Gąsik.

Areszt był kilkukrotnie przedłużany, zwykle o dwa miesiące. Gąsik uważa, że to miało go psychicznie złamać. I tłumaczy: - Dziwnym trafem im dłużej trwał ten areszt, im dłużej trwał mój opór, to byłem przesuwany w celach, w oddziałach do coraz bardziej niebezpiecznych przestępców. Już na końcu przebywałem z bardzo groźnymi przestępcami, grypsującymi, członkami zorganizowanych międzynarodowych grup przestępczych.

- Czułem się tam bardzo niepewnie, (...) taki zagrożony - mówi.

CBA oskarżało polityka o przyjęcie łapówki w zamian za ustawienie przetargu na sprzedaż atrakcyjnej działki inwestycyjnej w Szprotawie. Ale pół miliona złotych rzekomi inwestorzy, którymi w rzeczywistości byli agenci CBA, wręczyli lokalnemu księdzu z parafii polskokatolickiej. Duchowny został od razu zatrzymany.

Burmistrz o sprawie mówi tak: - Pasowało im, bo byłem z opozycji, byłem i jestem z PSL-u. Bardzo im ta sytuacja pasowała. Wciągnęli w tę intrygę księdza. Według mnie to także jest ofiara tej całej sytuacji.

Ksiądz chorował na raka i zmarł rok po zatrzymaniu. Jak wyglądało przekazanie łapówki - nie wiadomo. Zgromadzone dowody nie przekonały sądu. Sprawa od początku miała klauzulę ściśle tajne. Uzasadnienie wyroku przedstawiono już bez obecności mediów i publiczności.

"Tak skomplikowanej sprawy przed Sądem Rejonowym w Żaganiu jeszcze nie mieliśmy"

Wiceprezes Sądu Rejonowego w Żaganiu Jędrzej Kolczyński informuje TVN24, że "jeśli chodzi o pana Mirosława Gąsika, 24 stycznia zapadł wyrok uniewinniający". - Zarzut dotyczył tak zwanego łapówkarstwa, przy wykorzystywaniu funkcji publicznej - mówi.

- Jeśli chodzi o postępowanie przed sądem, to tak trudnej, tak skomplikowanej sprawy przed Sądem Rejonowym w Żaganiu jeszcze nie mieliśmy - przyznaje.

Krzysztof Paszyk (KP Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga) twierdzi, iż "przede wszystkim sąd pokazał, że działania wobec pana burmistrza Mirosława Gąsika prowadzone przez CBA łudząco przypominały te, które kiedyś (agenci CBA - przyp. red.) prowadzili przeciwko Andrzejowi Lepperowi". - Sfingowane i wymyślone dowody, przekroczenie uprawnień urzędników - wylicza.

Zastępczyni burmistrza: byliśmy przez ówczesne środowisko rządzące napiętnowani

Gdy Mirosław Gąsik był w areszcie, 11-tysięczną Szprotawą rządziła komisarz wyznaczona przez wojewodę. Funkcję tę powierzono działaczce Prawa i Sprawiedliwości.

Dorota Grzeszczak, zastępczyni burmistrza Szprotawy, mówi: - Byliśmy przez ówczesne środowisko rządzące, które tutaj przejęło władzę w urzędzie, napiętnowani. Ja zostałam wtedy zdegradowana.

Dodaje też, że "wyrok, który został ogłoszony 24 stycznia, był dla mnie oczywistym wyrokiem".

Andrzej Stambulski, przewodniczący Rady Miejskiej w Szprotawie, zauważa, że "w świat poszły informacje - ponieważ burmistrz jest z PSL-u - że zatrzymano polityka z PSL-u i praktycznie zaczęła się nagonka medialna od prasy po telewizję".

- Zamknięto człowieka na dziewięć miesięcy bez żadnego dowodu - dodaje.

Burmistrz czuje się "poszkodowany" przez "przemysł zła"

Mieszkańcy Szprotawy i współpracownicy burmistrza przez cały czas stali za nim murem. Miesiąc po wyjściu z aresztu Mirosław Gąsik wrócił na stanowisko. Tymczasem ogłoszenie wyroku zbiegło się w czasie z wypuszczeniem z więzienia tych, którzy odpowiadali za jego zatrzymanie. Bo to Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik kierowali wówczas CBA.

>> Pytania o działania CBA za rządów Mariusza Kamińskiego i Macja Wąsika. "Oni łamali ludziom życia" <<

- Wsadzało się do więzienia człowieka niewinnego i przez dziewięć miesięcy robiono z niego przestępcę. Człowieka, który ani jednej osobie nie zrobił krzywdy. A z drugiej strony po 15 dniach wypuszcza się przestępców z prawomocnym wyrokiem, którzy zrobili krzywdę wielu ludziom i wielu rodzinom, a jednocześnie robi się z nich bohaterów - komentuje Jerzy Chmara, radny Szprotawy.

Burmistrz mówi, że nie czuje się więźniem politycznym, ale pyta, dlaczego w jego sprawie nie interweniował ani prezydent Andrzej Duda, ani Episkopat. Nie ukrywa, że to, co wydarzyło się cztery lata temu, zmieniło całe jego życie.

- Czuję się na pewno poszkodowanym przez ten niegodziwy system, ten przemysł zła, który został stworzony przez właśnie tych panów, przez Kamińskiego, Wąsika i całą resztę - mówi Gąsik.

Autorka/Autor:Łukasz Łubian, akr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24