100 milionów w szczepionkach do utylizacji

Źródło:
tvn24.pl
Prof. Pyrć: Grypa może powrócić ze zdwojoną siłą. Szczepienie jest szczególnie ważne (wypowiedź z września 2021r.)
Prof. Pyrć: Grypa może powrócić ze zdwojoną siłą. Szczepienie jest szczególnie ważne (wypowiedź z września 2021r.)TVN24
wideo 2/10
Pyrć: Grypa może powrócić ze zdwojoną siłą. Szczepienie jest szczególnie ważne (wideo z 09.2021)TVN24

Nawet trzy miliony dawek szczepionki przeciw grypie z terminem ważności do maja 2022 r. zalega w magazynach Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Rząd mógł zaszczepić nimi Polaków, ale pod koniec marca zrezygnował z akcji darmowych szczepień, a wcześniej reklamował ją dość słabo. Aptekarze zapowiadają, że w przyszłym sezonie nie zamówią szczepionek przeciw grypie do aptek.

Wartość szczepionek, które wkrótce zostaną przeznaczone do utylizacji, eksperci określają na ponad 100 milionów złotych. Szczegóły kontraktów RARS z firmami farmaceutycznymi na potrzeby rezerw strategicznych są utajnione. - Jednak biorąc pod uwagę, że w ramach akcji szczepień darmową szczepionkę podano około dwóm milionom pracowników ochrony zdrowia, nauczycielom i przedstawicielom służb mundurowych, w magazynach mogło zostać blisko trzy miliony dawek. A przyjmując ceny rynkowe, czyli 43,09 złotych za szczepionkę refundowaną przez Narodowy Fundusz Zdrowia i około 50 złotych za nierefundowaną, jaką aptekarze musieli zapłacić w hurtowni farmaceutycznej, straty Skarbu Państwa, i to już z uwzględnieniem ewentualnych zniżek związanych z większą siłą nabywczą, można szacować na grubo ponad 100 milionów złotych - mówi jeden z ekspertów współpracujących z Ministerstwem Zdrowia. Taką kwotę nieoficjalnie potwierdzają również pracownicy firm farmaceutycznych.

Według "Dziennika Gazety Prawnej" "niewykorzystanych dawek może być od miliona do blisko dwóch milionów". "Resort nie chce podawać danych pewnie dlatego, że przyznałby się do niegospodarności" - pisała gazeta w połowie miesiąca.

Dlaczego szczepionki trafią do utylizacji? - Preparaty opracowywane są na konkretny sezon grypowy, na podstawie analiz dotyczących szczepów wirusa grypy dominujących w populacji pod koniec marca danego roku. To przed nimi mają chronić szczepionki dostępne na jesieni. W kolejnym roku wirus mutuje na tyle, że szczepionka z poprzedniego sezonu nie chroni już w pełni przed zachorowaniem na grypę - tłumaczy Łukasz Durajski, wakcynolog i lekarz w czasie specjalizacji z pediatrii, wykładowca Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego (WUM).

Szczepienia na grypęShutterstock

Resort zdrowia nie chce ujawniać, ile osób przyjęło szczepionkę z puli zamówionej przez RARS. Na szczegółowe pytania odpowiada ogólnikowo: - W sezonie grypowym 2021/22 łącznie na polski rynek dostarczono około pięć milionów dawek szczepionek przeciwko grypie. Firmy farmaceutyczne przeznaczyły na rynek farmaceutyczny ponad dwa miliony dawek szczepionki - informuje nas Katarzyna Kubicka-Żach z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia. Dodaje, że pozyskiwanie szczepionek przez Agencję odbywało się na zasadach przetargu.

Jakiego? Tego też się nie dowiemy. - Dane na temat zabezpieczania rezerw strategicznych są informacją niejawną. Nie mogę powiedzieć, ile kosztowały szczepionki i ile dawek zostało w magazynach. Mogę natomiast zapewnić, że szczepionki, których nie wykorzystamy, staramy się sprzedać do innych krajów, gdzie sezon grypowy jest dłuższy. Właśnie finalizujemy jedną z umów - tłumaczy nam prezes RARS Michał Kuczmierowski.

NRA: w aptekach zostało około 130 tysięcy niewykorzystanych szczepionek

Konkretniejsi są aptekarze, którzy szczepionki przeciwko grypie kupują w hurtowniach. I którzy na polityce szczepionkowej resortu stracą w tym roku nawet sześć milionów złotych. Naczelna Rada Aptekarska szacuje, że w aptekach zostało ok. 130 tysięcy niewykorzystanych szczepionek przeciw grypie, a hurtownie farmaceutyczne odmawiają przyjęcia ich z powrotem (w sytuacji jesiennego deficytu sprzedawały je aptekom pod warunkiem, że zakup będzie bezzwrotny).

Zdaniem prezesa Okręgowej Rady Aptekarskiej we Wrocławiu Marcina Repelewicza, pojedyncza apteka mogła stracić od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Z czego wynika ta strata? Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał nowelizację rozporządzenia ws. zapobiegania grypie sezonowej w sezonie 2021/22, zgodnie z którą od 23 listopada 2021 r. wszystkim osobom dorosłym przysługiwały bezpłatne szczepionki przeciw grypie. Wcześniej pacjenci mogli je kupić komercyjnie (w cenie rynkowej ok. 50 zł) albo skorzystać z refundacji dla wybranych grup (osobom 65 + lekarze mogli wypisać receptę z 50-proc. odpłatnością, a seniorzy 75+ szczepionki dostawali za darmo).

Szczepienia na koronawirusa i grypę także w aptekach. "Forma, która jest przede wszystkim dla pacjentów bardzo łatwa"
Szczepienia na koronawirusa i grypę także w aptekach. "Forma, która jest przede wszystkim dla pacjentów bardzo łatwa"TVN24

Oburzeni aptekarze, którzy zostali z lodówkami pełnymi szczepionek, słyszeli od urzędników Ministerstwa Zdrowia, że zakup był ich ryzykiem biznesowym. Na szczęście wiele preparatów (czyli szczepionek), wydawanych im przez hurtownie w transzach po kilka-kilkadziesiąt dawek od końca sierpnia 2021 r., udało im się sprzedać przed 23 listopada 2021 r. Dopiero pod koniec stycznia, kiedy rząd włączył farmaceutów i apteki do akcji szczepień przeciw COVID-19, pozwolono im szczepić pacjentów także przeciwko grypie. Farmaceuci mogli wykorzystać wcześniej zamówione szczepionki lub zamówić je w RARS. Za zaszczepienie tymi pierwszymi NFZ płacił im 60,3 zł (w tym 43,09 zł za szczepionkę kupioną przez nich wcześniej w hurtowni), a zamówionymi w RARS – 17,21 zł.

Rozkręcającą się akcję szczepień w aptekach przerwała decyzja ministra zdrowia z 22 marca 2022 r. W oficjalnym piśmie do lekarzy i farmaceutów wiceministra ds. polityki lekowej Maciej Miłkowski, opublikowanym m.in. na stronie internetowej Naczelnej Izby Aptekarskiej, czytamy: "Z dniem 31 marca 2022 r. procedura odrębnego rozliczania szczepienia przeciw grypie przez NFZ przestaje obowiązywać podmioty je wykonujące". Oznaczało to, że resort przestaje finansować darmowe szczepionki dla całej populacji, a chętni będą musieli za nie zapłacić. Przez kolejnych dziewięć dni aptekarze nie zdołali wykorzystać zamówionych szczepionek. Te pochodzące z RARS mogli zwrócić do magazynów Agencji. Pozostałe zostały w aptece.

ZOBACZ PISMO WICEMINISTRA ZDROWIA DO LEKARZY I FARMACEUTÓW >>>

- Zgodnie z naszymi szacunkami, od końca stycznia do 12 kwietnia 2022 roku farmaceuci podali pacjentom około 6,7 tys. dawek szczepionki przeciw grypie, co jest sukcesem, zważywszy na tak wąskie ramy czasowe i znikome, w porównaniu do jesieni, zainteresowanie pacjentów. Szacujemy, że w aptekach zostało około 130 tysięcy niewykorzystanych szczepionek przeciw grypie na łączną kwotę około sześciu milionów złotych - mówi Mariusz Politowicz z Naczelnej Rady Aptekarskiej, prowadzący aptekę w Pleszewie w woj. wielkopolskim.

Walka z wirusem grypy w czasie pandemii
Walka z wirusem grypy w czasie pandemiiTVN24

Zapowiedź farmaceutów sprawie szczepionek na grypę

Efekt? Rozczarowani farmaceuci zapowiadają, że na jesieni nie kupią szczepionek przeciwko grypie. - Pacjenci będą rozczarowani, ale trudno. Nie możemy narażać się na straty, bo zwyczajnie nas na to nie stać - tłumaczy Mariusz Politowicz.

W podjęciu tej decyzji pomogło pismo wiceministra Miłkowskiego, który informuje: "szczepienia publiczne przeciw grypie finansowane z budżetu ministra zdrowia (realizowane z wykorzystaniem szczepionek wydawanych nieodpłatnie przez RARS oraz preparatów posiadanych na stanie podmiotów leczniczych i aptek) nie będą kontynuowane w sezonie 2022/23".

"Apteki całkowicie wycofują się z kontraktowania szczepionek przeciwko grypie. Podobnie jak Ministerstwo Zdrowia. W najbliższym sezonie 2022/23 najbliżej można się będzie zaszczepić w Cieszynie. Tyle że czeskim" - napisał na Twitterze wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków.

Zdaniem medyków, rezygnacja z finansowania szczepionek przeciw grypie to katastrofa: - To obniży i tak niskie zainteresowanie szczepieniami - przewiduje wakcynolog Łukasz Durajski.

"Martwi nas, że wykonanie tej usługi nie będzie dalej refundowane. Przyzwyczailiśmy społeczeństwo do pewnych rozwiązań, jakimi są bezpłatne szczepienia przeciw COVID-19 i przeciw grypie. Jeżeli wrócimy do modelu odpłatnego, będzie to barierą dla niektórych pacjentów. Usługa szczepienia musi być refundowana przez NFZ, a wprowadzenie odpłatności to krok w tył" – mówiła w marcu podczas konferencji Flu & Covid Meeting 2022 prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Elżbieta Piotrowska-Rutkowska.

Jak wynika z danych podanych podczas konferencji, w obecnym sezonie odnotowano 2,4 mln przypadków grypy, podczas gdy przed pandemią liczba ta sięgała 4-5 mln. Wyszczepialność w populacji ogólnej była w tym sezonie zdecydowanie wyższa niż w latach ubiegłych i wyniosła około siedmiu procent. Z kolei w sezonie 2020/21 przeciwko grypie zaszczepiło się sześć procent społeczeństwa. Przed pandemią średnia wyszczepienia przeciwko grypie oscylowała między trzy a cztery procent. W sezonie 2019/2020 zaszczepiło się 4,12 proc. Polaków, więcej niż w latach poprzednich. W sezonach 2015/2016 i 2016/2017 zaszczepiło się zaledwie 3,26 proc. osób, a w okresie 2018/2019 - 3,9 proc. populacji. W poprzedniej dekadzie rekordowy był sezon 2011/2012, kiedy szczepionkę przeciwko grypie otrzymało 4,48 proc. naszej populacji.

"Zabrakło kampanii edukacyjnej"

Lekarze obawiają się, że rezygnacja z finansowania szczepień przełoży się na ponowny spadek statystyk. - Nawet podczas tegorocznej akcji darmowych szczepień przeciwko grypie mało kto wiedział, że nie musi płacić za szczepionkę. Zabrakło ministerialnej kampanii edukacyjnej, tak dotyczących szczepień przeciw grypie, jak i przeciw COVID-19 - mówi Łukasz Durajski. Dodaje, że wiedzy o darmowych szczepieniach nie tylko przeciwko grypie, ale także przeciw pneumokokom czy wirusowi HPV u dzieci brakuje także wśród lekarzy. - Lekarz, który sam nie zainteresuje się tematem, może nie wiedzieć, że jego pacjenci mogą otrzymać szczepienia za darmo. Resort powinien więc zadbać także o informację dla personelu medycznego - mówi dr Durajski.

Prof. Marcin Czech, były wiceminister zdrowia ds. polityki lekowej, epidemiolog i specjalista zdrowia publicznego dodaje, że szczepienia przekładają się na oszczędności dla budżetu państwa: - Powikłania grypy, na przykład w postaci niewydolności serca po wirusowym zapaleniu mięśnia sercowego, która skutkuje koniecznością przeszczepu serca, czy zapalenia płuc, generują ogromne koszty dla budżetu, ale również koszty społeczne. Dlatego tak ważne jest, by szczepionki przyjęła jak największa liczba pacjentów i by z informacją na temat szczepień dotrzeć do jak największej liczby pacjentów - podkreśla prof. Czech.

Dr Łukasz Durajski dziwi się, że zamawiając tak dużą liczbę szczepionek - zarówno przeciwko grypie, jak i COVID-19, resort nie miał pomysłu na ich wykorzystanie i nie zadbał o właściwą komunikację do lekarzy i pacjentów. Jego zdaniem właściwie zaprojektowana kampania informacyjna pozwoliłaby zminimalizować straty.

Swoją teorię na ten temat ma natomiast Krzysztof Łanda, były wiceminister zdrowia ds. polityki lekowej i założyciel Fundacji Watch Health Care monitorującej dostęp do świadczeń gwarantowanych: - To prawdopodobnie nie była ani głupota, ani przypadek. Być może, podobnie jak w przypadku szczepionek przeciwko COVID-19, ktoś musiał zarobić, a ktoś inny chciał zapłacić? W tak oczywiste i podstawowe "przypadkowe błędy" ja nie wierzę - mówi ekspert. I dodaje: - Zupełnie nie rozumiem, dlaczego w dobie pandemii zakupiono większą liczbę szczepionek niż przed nią. Wiadomo, że jeśli panuje covid, zakażenia grypą spadają do wartości minimalnych. Wynika to z tego, że ludzie stosują zasady dystansowania społecznego, noszą maseczki i dezynfekują ręce, a grypa jest przecież mniej zakaźna niż wirus SARS-CoV-2. Już latem 2020 roku, gdy na półkuli południowej panowała zima, obserwowaliśmy, że grypa praktycznie nie istniała.

Resort zdrowia tłumaczy, że tak duże zamówienie wynika z zapotrzebowania zgłoszonego m.in. przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). - Zakup szczepionek przeciwko grypie był szacowny na podstawie zapotrzebowania dla grup ryzyka, do których zaliczano między innymi osoby powyżej 75. roku życia, personel medyczny, nauczycieli i wojskowych. Deklarowana chęć zaszczepienia w sezonie grypowym 2021/2022 była zdecydowanie większa niż w latach wcześniejszych, co zgłaszali również lekarze POZ. Rynek farmaceutyczny nie był w stanie zwiększyć swoich zakupów, więc został on wsparty przez państwo - tłumaczy Katarzyna Kubicka-Żach z Ministerstwa Zdrowia.

Niezużyte szczepionki na COVID-19

W niedzielę "Wirtualna Polska" opisała sprawę zakupu szczepionek na koronawirusa. Polska zamówiła ponad 200 milionów dawek, czyli ponad pięć na obywatela. "Najprawdopodobniej ogromne pieniądze zostaną zmarnowane. Tak, jak zmarnowane zostaną niezużyte szczepionki" - czytamy.

Według "WP" łączna wartość niezużytych, a zamówionych przez Polskę szczepionek przekracza 10 mld zł. Dla porównania - podaje - całkowity budżet na refundację przez państwo leków w 2021 r. został ustalony na 15,4 mld zł. Dotychczas w Polsce podano 54,2 mln dawek szczepionek. 

Rząd przekazał w zeszłym tygodniu firmie Pfizer, że Polska nie odbierze kolejnych szczepionek przeciw COVID-19 i odmawia także zapłaty. Chodzi o dostawę 67 mln dawek szczepionki, które są warte 6 mld zł.

- To są poważne obciążenia finansowe. My - szczególnie jako Polska - mamy teraz napięcia finansowe związane z napływem uchodźców - mówił w zeszłym tygodniu w TVN24 minister Adam Niedzielski.

Polski rząd rozpoczyna też rozmowy z pozostałymi producentami szczepionki przeciwko COVID-19 w sprawie odstąpienia od kolejnych dostaw. W magazynach nadal leży 25 milionów dawek, na które - według "WP" - nie ma chętnych.

Ministerstwo Zdrowia przekazało "WP", że "negocjacje w sprawie zakupu szczepionek przeciwko COVID-19 prowadziła Komisja Europejska (KE), a Polska zdecydowała się dołączyć do tego porozumienia".

"Zadaniem ministerstwa było zagwarantowanie obywatelom Polski dostępu do wielu rodzajów szczepionek - tak, aby brak dopuszczenia danego preparatu do obrotu nie oznaczał, że szczepionka przeciw COVID-19 w ogóle do naszego kraju nie dotrze. Najwięcej zamówień dotyczyło Pfizera, Moderny i J&J (kontrakt na zakup szczepionek AstraZeneca już się zakończył). Od pozostałych producentów zamówiono marginalną liczbę w stosunku do ich oferty" - czytamy. 

Autorka/Autor:Karolina Kowalska, js / ral

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

"Jestem prezydentem Stanów Zjednoczonych, jestem kandydatem Partii Demokratycznej i pozostaję w wyścigu" do Białego Domu - wpis o takiej treści pojawił się w piątek w mediach społecznościowych Joe Bidena. Amerykański przywódca pojawił się tego dnia w stanie Wisconsin i uczestniczył w wiecu. Rano udzielił też wywiadu stacji ABC News. Ta ma go opublikować jeszcze w piątek wieczorem, a więc w nocy czasu polskiego.

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Joe Biden: pozostaję w wyścigu

Źródło:
tvn24.pl, Reuters, PAP

Władze w Budapeszcie nagle odwołały spotkanie ministrów spraw zagranicznych Węgier i Niemiec. Resort niemieckiej dyplomacji wyraził "zdumienie" tym zachowaniem.

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Węgrzy nagle odwołali spotkanie. Niemieckie MSZ "zdumione"

Źródło:
Reuters, PAP

Tragiczny wypadek w miejscowości Borzęcin Duży. Kierujący autem osobowym potrącił dwóch nastolatków. Jeden zginął na miejscu. Policja podała, że kierowca był pijany, miał prawie trzy promile.

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Potrącenie nastolatków, jeden zginął na miejscu. Kierowca był pijany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami. Temperatura w weekend w cieniu sięgnie nawet 32 stopni Celsjusza. Wydano ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia.

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Gorąco będzie trudne do zniesienia. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Najpierw musimy się zastanowić nad odpowiedzialnością samego ministra sprawiedliwości, ale być może w tym kontekście także premiera - powiedział o Zbigniewie Ziobrze i Mateuszu Morawieckim w specjalnym wydaniu programu "#BezKitu" w TVN24 obecny szef resortu Adam Bodnar. Odniósł się w ten sposób do kwestii badania nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości i odpowiedzialności za tę aferę członków poprzedniego rządu. Zaznaczył, że list Jarosława Kaczyńskiego do Ziobry ujawniony w ostatnich dniach "ma szczególne znaczenie" i był jedną z podstaw dla przygotowania wniosku o uchylenie immunitetu byłemu wiceministrowi Marcinowi Romanowskiemu.

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Afera rządu PiS. Bodnar o "liście, który ma szczególne znaczenie"

Źródło:
TVN24

Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych w wyniku eksplozji butli z helem w samochodzie w Limie, stolicy Peru - informują lokalne media. Sprawę bada policja. Butle z helem są używane do napełniania balonów.

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Butla z helem do napełniania balonów wybuchła w samochodzie. Nie żyje studentka

Źródło:
expreso.com, larepublica.pe

W niektórych miejscowościach gminy Krośnice w województwie dolnośląskim woda nie nadaje się do spożycia - poinformował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Miliczu. Można ją wykorzystywać jedynie w celach sanitarnych. W próbkach zaobserwowano przekroczenie parametru mikrobiologicznego, czyli liczby bakterii grupy coli.

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Bakteria coli w gminie Krośnice. Woda nie nadaje się do spożycia

Źródło:
PAP

Podzielić zachodnie społeczeństwa i "zaszczepić strach" - tak wygląda obecny plan Rosji i jej najnowszej odsłony wojny informacyjnej prowadzonej przeciwko demokracji. Dziennikarze portalu The Insider i tygodnika "Der Spiegel" dotarli do dokumentów rosyjskiej agencji wywiadu zagranicznego (SWZ FR). Wynika z nich, że Rosjanie skupiają się na publikowaniu fałszywych informacji i podszywają się pod radykalne europejskie i ukraińskie siły polityczne. 

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Dotarli do dokumentów Kremla. Opisują "najważniejszy cel wojny informacyjnej Moskwy"

Źródło:
PAP

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

Odpowiednie pismo dziś, jutro wystosuję do Prokuratury Krajowej. Powinno zostać wszczęte śledztwo i wniosek o uchylenie immunitetu - zapowiedział w "Tak jest" wiceszef MSZ Andrzej Szejna. Chodzi o orzeczenie NSA z czerwca stwierdzające, że decyzja byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie przygotowania wyborów korespondencyjnych rażąco naruszyła prawo.

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Wiceszef MSZ zapowiada pismo do Prokuratury Krajowej w sprawie Mateusza Morawieckiego

Źródło:
TVN24

Sąd rejonowy umorzył postępowanie w sprawie nastolatka, który na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy wepchnął pod tramwaj 15-letnią Emilię.

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

15-letnia Emilia czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Sąd umorzył postępowanie

Źródło:
tvn24.pl, Radio PiK

Z powodu pożarów, do których dochodzi w całej Kalifornii, 30 tysiącom mieszkańców tego amerykańskiego stanu nakazano ewakuację. Wysoka temperatura utrudnia walkę z ogniem. W piątek blisko połowa mieszkańców USA była objęta ostrzeżeniami związanymi z upałami.

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Kolejne nakazy ewakuacji, temperatura ma dojść do 47 stopni

Źródło:
PAP, Reuters

Tajwańskie ministerstwo obrony wykryło w piątek nagły wzrost aktywności chińskiej armii wokół wyspy. W ciągu nieco ponad trzech godzin odnotowano 26 samolotów wojskowych, w tym J-16. Premier Cho Jung-tai apelował wcześniej do Chin o nieeskalowanie napięć w Cieśninie Tajwańskiej.

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Wzrost aktywności wokół Tajwanu. Chiny wysłały 26 samolotów w nieco ponad trzy godziny

Źródło:
PAP

Zakończony w czwartek szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy miał być świadectwem globalnego współdziałania Chin i Rosji. Jednak Azja Środkowa, gdzie szczyt się odbył, doświadcza właśnie czegoś zupełnie innego: bezlitosnego zastępowania Rosji przez Chiny. Słabnący Kreml traci znaczenie w tym ważnym dla siebie regionie, dawniej części ZSRR, a o przejęcie jego roli starają się już nie tylko Chiny.

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak Rosja traci swoje "miękkie podbrzusze"

Źródło:
tvn24.pl

W Hiszpanii trwa fala upałów. Na skutek udaru cieplnego w ostatnich dniach zmarły dwie osoby - poinformowały lokalne media.

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Upały w Hiszpanii zbierają śmiertelne żniwo

Źródło:
ENEX, diariodesevilla.es, wetteronline.de, tvnmeteo.pl

Od lipca obowiązują nowe przepisy dotyczące osób sprzedających na platformach internetowych, takich jak Vinted, OLX czy Allegro. Informacje o wprowadzeniu nowych przepisów wywołały popłoch w sieci. Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów i ekspertów podatkowych o to, jakie dokładnie konsekwencje będą miały nowe przepisy dla użytkowników tak zwanych platform marketplace.

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

E-handel pod lupą skarbówki. Wyjaśniamy i obalamy mity

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjska nauczycielka, która wykorzystywała seksualnie dwóch nieletnich uczniów, a z jednym z nich zaszła w ciążę, usłyszała wyrok sześciu i pół roku więzienia. Sędzia podczas rozprawy mówiła o "celowym przekroczeniu granic właściwego postępowania". Jeden z pokrzywdzonych odczytał w sądzie oświadczenie.

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Nauczycielka wykorzystywała seksualnie uczniów. Poruszające oświadczenie pokrzywdzonego

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Włoskie media informują o wypadku w górach w okolicach miejscowości Calasca Castiglione w Piemoncie. Nie żyje 41-latka, która najpierw przypadkiem zaczepiła o elementy kolejki linowej, a pociągnięta przez nią runęła 100 metrów w dół.

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Zaczepiła o kolejkę linową. 41-letnia turystka runęła w przepaść na oczach dzieci i męża

Źródło:
La Stampa, Corriere della Sera

Politycy Prawa i Sprawiedliwości krytykują wszelkie działania prokuratury i organów państwa związane z wyjaśnianiem nieprawidłowości za poprzednich rządów. A poseł Piotr Gliński twierdzi stanowczo, że w czasach Zjednoczonej Prawicy "prawo nie było łamane". Przypominamy więc 10 najgłośniejszych przykładów naruszania prawa za poprzednich rządów.

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Gliński: za rządów PiS "prawo nie było łamane". Było. Przypominamy

Źródło:
Konkret24

"Przestrzegamy przed pochopnym przyjmowaniem przepisów, które jedynie pozornie poprawiając pozycję wydawców, mogą uniemożliwić nam zawarcie umów licencyjnych" - pisze polski oddział Google'a w liście do senatorów i senatorek cytowanym przez Interię. Cyfrowy gigant ocenia postulaty środowiska wydawców jako "niewłaściwe" i pisze o konsekwencjach przyjęcia ich. - To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana - komentuje list Google'a Andrzej Andrysiak, wydawca "Gazety Radomszczańskiej", członek Stowarzyszenia Gazet Lokalnych.

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Google pisze list do senatorów. "To jest groźba przekazana wprost. Ona nawet nie jest zawoalowana"

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wakacje na greckiej wyspie, w malowniczym regionie Włoch, a może w hotelu Drakuli? W ofercie platformy Max nie brakuje filmów w sam raz na letni wieczór. Co warto obejrzeć?

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Pięć dobrych filmów na letni weekend

Źródło:
tvn24.pl

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl