Przed przychodniami w całej Polsce jeszcze przed świtem ustawiały się kolejki seniorów, którzy chcą się zaszczepić przeciwko koronawirusowi. Udało się to tylko nielicznym - dla wielu pozostałych brakło już miejsc. W Łodzi, Gdańsku i Poznaniu pojawiły się listy rezerwowe. - Niestety, to niczego konkretnego nam nie daje - załamuje ręce jedna z kobiet, której nie udało się zarejestrować w Poznaniu.
Na szczepienie rejestrować się mogą osoby powyżej 80. roku życia. Z numerem PESEL mogą to zrobić na trzy sposoby: przez ogólnopolską infolinię 989, przez Internetowe Konto Pacjenta albo bezpośrednio w punkcie szczepień. 22 stycznia ruszy rejestracja dla osób powyżej 70. roku życia (osoby powyżej 80. roku życia nadal będą mogły się rejestrować). Seniorzy zaczną się szczepić 25 stycznia.
Odesłani z kwitkiem
- Wiele osób starszych wolało jednak osobiście się pojawić pod punktem szczepień. Tłumaczyli w rozmowie z nami, że nie do końca wiedzieli, jak zarejestrować się telefonicznie - opowiada Przemysław Kaleta, reporter TVN24, który od wczesnych godzin obserwuje sytuację przed przychodnią w dzielnicy Łódź Górna.
Przed budynkiem przychodni pierwsi seniorzy pojawili się około godziny piątej. Jedna z kobiet poinformowała reportera TVN24, że przyszła, ponieważ została do tego zmuszona. Syn próbował ją zarejestrować po północy za pomocą infolinii, ale miał usłyszeć, że w tej przychodni nie ma już miejsc na szczepienia. Dlatego postanowiła osobiście sprawdzić, czy nie była to na przykład kwestia błędu w systemie. Inna osoba próbowała dodzwonić się na infolinię od północy, ale była zajęta. Kiedy dodzwoniła się o godzinie drugiej w nocy, rozładował jej się telefon.
- Wielu seniorów na mrozie czekało wiele godzin na rejestrację. Po godzinie ósmej wielu z nich było rozgoryczonych, bo dowiedzieli się, że zapisy się skończyły - dodaje dziennikarz.
- Usłyszeliśmy, że nie ma już szczepionek i nie ma terminów. Nie wiemy teraz, gdzie i kiedy się zgłosić - mówili zdenerwowani seniorzy.
Urzędnicy: wina systemu
Jak to się stało, że rejestracja tak szybko się zakończyła? To pytanie zadaliśmy Adamowi Wieczorkowi, wiceprezydentowi Łodzi odpowiedzialnem za zdrowie i edukację. Przekazał on, że seniorzy byli odsyłani z kwitkiem, bo skończyły się terminy, na które można było seniorów zapisać.
- System pozwalał na zarejestrowanie chętnych na trzy najbliższe tygodnie. Trzeba jednak pamiętać, że na jeden punkt szczepień przypada tylko 30 szczepionek (tygodniowo - red.). Oczywiste jest więc to, że wolne terminy błyskawicznie się skończyły - mówi wiceprezydent Wieczorek.
Dodaje, że po zapełnieniu się grafików szczepień na trzy tygodnie, umożliwiono zapisy do końca marca. Ta pula jednak też szybko się skończyła.
- Według naszych wyliczeń, w Łodzi będzie można do końca marca zaszczepić około 40 tysięcy osób. A samych seniorów powyżej 80. roku życia jest 42 tysiące - zaznacza.
Po tym, jak w przychodni skończyły się miejsca, kolejka wcale się nie rozrzedziła. Seniorzy, którzy dalej stoją przed budynkiem, teraz są - jak przekonują przedstawiciele punktu szczepień - rejestrowani w innych, mniejszych punktach, gdzie są jeszcze miejsca.
- Zmarzniętym seniorom herbatę przywieźli też urzędnicy. Niektórzy próbują im pomóc przy rejestracji telefonicznej - relacjonuje Przemysław Kaleta.
Lista rezerwowa? "To nasza inicjatywa"
Od bardzo wczesnych godzin przyglądamy się też temu, jak wygląda proces rejestracji w Gdańsku. Nasi dziennikarze przed świtem rozmawiali z osobami, które pojawiły się przed gmachem jednej z największych w mieście przychodni - na gdańskiej Morenie.
- Rano, jeszcze przed otwarciem przychodni, ustawiła się spora kolejka seniorów. Było trochę nerwów, bo pojawiły się wątpliwości, którym wejściem do środka będą wpuszczani chętni do zapisania się - relacjonuje nasz reporter Adam Krajewski.
Podkreśla, że kiedy zapisy wreszcie ruszyły, emocje opadły.
- Jest tutaj spora kolejka, ale wszystko odbywa się dość sprawnie. Na zapisy wchodzi na raz po kilka osób - relacjonował po godzinie 8 nasz dziennikarz.
Niestety, niedługo potem i tutaj skończyły się terminy, na które seniorzy mogli się zapisywać: miejsca są zapełnione do końca stycznia.
- Wyszliśmy z inicjatywą, by każdy mógł się zarejestrować - nawet jeśli będzie miał termin kwietniowy i późniejszy. To była nasza inicjatywa, bo system centralny nie przewidywał listy rezerwowej - informuje Andrzej Turski, wiceprezes przychodni Morena w Gdańsku.
Młodsi się nie zarejestrują, ale wyrażą "chęć szczepienia"
Od piątku wszyscy pełnoletni obywatele mogą zgłosić chęć zaszczepienia. Nie oznacza to rejestracji, ale - jak zapowiada rząd - gwarantuje, że gdy pojawi się możliwość zapisu, zostaniemy o tym poinformowani mailowo.
Ze względu na to, że grupa osób powyżej 80. roku życia liczy w Polsce 1,7 miliona osób, istniały obawy, czy internetowy system rejestracji oraz przez infolinię nie ulegną zawieszeniu. Na ten moment nie ma takich sygnałów.
Jak zarejestrować się na szczepienie na koronawirusa?
Rejestracja na szczepienie przeciwko COVID-19 jest prowadzona "trzema kanałami":
- infolinia pod numerem 989; - strona internetowa pacjent.gov.pl; - osobista rejestracja w punkcie szczepień.
Na rządowej stronie www.gov.pl/szczepimysie została udostępniona mapa z lokalizacjami punktów szczepień w całym kraju. Mapa jest podzielona na województwa. Po kliknięciu w każde z nich pojawia się wykaz dostępnych punktów.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź