"Na ścianach była pleśń", "słyszałyśmy myszy". Warunki pracy Polaków w Holandii

Każdego roku do Holandii do pracy wyjeżdża nawet 150 tysięcy Polakówtvn24

Dobre warunki i wysokie zarobki - tego szukają dziesiątki tysięcy Polaków, którzy co roku wyruszają do pracy do Holandii. I łatwo wpadają w sidła nieuczciwych biur pośrednictwa pracy. Reporterzy "Superwizjera" i portalu OKO.press dotarli do ludzi, którzy osobiście przekonali się, jak działa system oszukiwania pracowników z Polski.

Każdego roku do Holandii wyjeżdża nawet 150 tysięcy Polaków. Drugie tyle zatrudnione jest tam na dłuższy czas. Zajęcia szukają często przez biura pośrednictwa pracy. Rekrutację odbywa się nieraz przez internet. Pracujący w Holandii Polacy twierdzą, że sezonowi pracownicy są nagminnie oszukiwani oraz okradani przez pośredników.

Dziennikarze "Superwizjera" pojechali sprawdzić jaka jest prawda o "holenderskim eldorado" z ukrytymi kamerami. Wcielili się w robotników szukających pracy sezonowej.

Własna gotówka i umowa w busie

Przedstawicielstwo holenderskiego biura pośrednictwa pracy wysłało dziennikarzy podających się za chętnych do pracy w 14-godzinną podróż busem. Nie wiedzieli dokładnie, dokąd jadą, ani jaka czeka ich praca. Dopiero w busie podpisali pierwszą umowę z biurem. Na miejscu poznali Polaka, który do pracy w Holandii jechał już kolejny raz. Przestrzegł ich, czego mogą się spodziewać na miejscu. - Pierwsza wypłata nigdy nie jest taka duża - powiedział. Dodał, że na pierwsze dwa tygodnie zawsze zabiera ze sobą własną gotówkę oraz jedzenie.

Na miejscu dziennikarze czekali kilka godzin, aż ktoś się nimi zajmie. W tym czasie do biura przyjeżdżały busy z całej Polski.

Warunki pracy Polaków w Holandii. Druga część reportażu

Przybyszami z Polski zajmują się specjalni koordynatorzy. To zazwyczaj Polacy, ale zatrudnieni przez biura pośrednictwa, które zajmują się zakwaterowaniem, załatwianiem umów i rozdziałem pracy. Oni decydują o losie sezonowych pracowników.

Po kilku godzinach na miejscu zjawił się kierowca, który zawiózł dziennikarzy do mieszkania. Dokąd jadą, powiedział im dopiero w drodze.

Myszy i pleśń. "Trzy noce spałyśmy w samochodzie"

Z umowy podpisywanej z biurem wynika, że pracownik musi mieszkać we wskazanym przez biuro mieszkaniu. Nie ma zaś znaczenia, w jakim jest ono stanie. - Mieliśmy na przykład pokój, który był strasznie zagrzybiony, podłoga była bardzo krzywa, na ścianach była pleśń. Jak padał deszcz, to na korytarzu była kałuża, która płynęła prosto do pokoi - tak jeden z sezonowych pracowników z Polski opowiada o jednym z miejsc, w którym był zakwaterowany. - Był to pokój na przykład cztery na dwa [metry] na jakimś śmierdzącym poddaszu - dodaje.

- Słyszeliśmy myszy. Zobaczyłyśmy, że one po prostu chodzą po ścianach i gdy mówiliśmy z sąsiadami na ten temat, to oni powiedzieli, że już zjadły im naprawdę wszystko, co było możliwe: torbę, wszystko, buty popodgryzane były - opowiada o swoich doświadczenia z pracy w Holandii Justyna. - Trzy noce spałyśmy w samochodzie. Po prostu nie dało się zasnąć. One były wszędzie - dodaje.

"Dla jednego gościa matka przysyłała z Polski pieniądze"

Najniższa tygodniowa opłata dla jednej osoby za takie zakwaterowanie to ponad 80 euro tygodniowo. Jak twierdzą pracownicy sezonowi zdarza się, że Polacy muszą płacić bardzo wysokie stawki - nawet ponad 100 euro od osoby.

Ponadto pracownicy informują, że muszą zgodzić się na to, że opłata za lokum zostanie im pobrana z góry, z pensji, niezależnie od tego, ile godzin w tygodniu i czy w ogóle będą pracowali. - Dopóki nie jesteś na mieszkaniu prywatnym, nie warto tutaj pracować, bo praktycznie wszystko, co się zarobi, idzie na opłaty i na życie - wyjaśnia pracownica sezonowa Dorota.

Po zakwaterowaniu dziennikarze czekali na telefon od koordynatora w sprawie pracy. Nikt nie umiał im powiedzieć, kiedy oraz jaką pracę dostaną. - Pamiętam sytuacje, nawet w pierwszej tej firmie, w której pracowałem, były takie, że dla jednego gościa matka przysyłała z Polski pieniądze - opowiada jeden z pracowników. - Siedział na lokacji i po prostu nie było dla niego pracy - dodaje. - Trzymali go w niepewności, dali mu kilka godzin tygodniowo - wyjaśnia.

Dziennikarze dostali pracę drugiego dnia od zakwaterowania. Do miejsca pracy musieli dojechać rowerami.

Warunki pracy Polaków w Holandii. Pierwsza część rozmowy

"Ludzie mieli potrącane kary od wypłaty"

Jak tłumaczą pracujący w Holandii Polacy, dla pracodawców prostsze jest szukanie pracowników przez pośredników. - Zero papierologii, zero bawienia się w ubezpieczenia, świadczenia socjalne, w jakieś tam emerytalne - mówi jeden z pracowników.

W Holandii działa kilka tysięcy biur pośrednictwa zatrudniających od małych firm do gigantów. Konkurencja między nimi jest spora, co ma wymuszać niezgodne z prawem działania. Sposobów na wykorzystywanie pracowników sezonowych jest wiele. - Często się zdarza, że zarabiają na ubezpieczeniu, czyli potrącają stawkę wyższą od pracownika aniżeli płacą do ubezpieczalni - tłumaczy Krzysztof Wąsala, były pracownik sezonowy. - Ludzie mieli potrącane kary jeszcze od tej wypłaty - dodaje. Pracownicy mówią też o "obcinaniu przepracowanych godzin".

Jedna z Polek wspomina, że wiedziała od początku o tym, iż jest oszukiwana. Trafiła do Polki, księgowej, która wspólnie z mężem Holendrem prowadzi biuro. Pomogli jej w załatwieniu adwokata. Agencja przyznała się w końcu, że oszukiwała pracownicę. - Zaraz po pierwszej rozprawie wystąpili do nas o ugodę - przyznaje.

Franciszek Roguski, prawnik, który często reprezentuje Polaków w takich sprawach, mówi, że oszukiwanie pracowników sezonowych opłaca się biurom pośrednictwa pracy.

"Nie wiem, czy nasze biuro oszukuje"

Dziennikarze pojechali do siedziby jednego z największych biur pośrednictwa pracy w Holandii, które przegrało proces ze wspominaną wcześniej Polką. Szefostwo nie chciało rozmawiać z nimi rozmawiać, tłumacząc, że to prywatna firma. Rzeczniczka biura postraszyła też reporterów policją.

Następnego dnia jednak rzeczniczka zadzwoniła z przeprosinami i zaproponowała spotkanie w cztery oczy, bez obecności kamery. Dziennikarze odmówili i pojechali do kolejnego biura, jednego z trzech największych w Holandii, za pośrednictwem którego dziennikarze podający się za robotników otrzymali pracę sezonową.

- Nie wiem, czy nasze biuro oszukuje, bo takich, akurat, sytuacji nie dostałem - powiedział przedstawiciel biura dziennikarzom. - Ludzie mają nastawienie na to, że po prostu przyjeżdżają do Holandii, myślą, że na Zachodzie jest komfort niesamowicie wysoki postawiony - dodał, tłumacząc w ten sposób wysokie opłaty za mieszkanie w kwaterach służbowych. Jak przekonywał, do mieszkań się dopłaca i nie spotkał się z tym, żeby biura zarabiały na mieszkaniach służbowych.

Warunki pracy Polaków w Holandii. Druga część rozmowy

"Polacy nie chcą informować konsulatu, władz polskich"

- U nas nigdy się nie spotkałem z tym, żeby ktoś w samochodzie w nocy podpisywał umowę. W życiu czegoś takiego nie było - mówił, pytany o procedury zatrudniania pracowników sezonowych. Kiedy dziennikarze tłumaczyli mu, że sami spotkali się z takim procederem, wyjaśniał, że pierwszy raz słyszy o takim przypadku. - Ja to zgłoszę do biura - zapewnił.

Proceder oszukiwania pracowników sezonowych znają polscy dyplomaci. - Ministerstwa Pracy Polski i Holandii o tej kwestii mówią już od bardzo wielu lat. Polacy nie chcą informować konsulatu, nie chcą informować władz polskich o tym, że mają jakiś problem. Trudno mi powiedzieć, dlaczego. Prawdopodobnie boją się utraty pracy albo czują się niepewnie. Może nie czują się psychicznie gotowi, może też językowo nie są gotowi na to, żeby walczyć o swoje prawa - przyznał Piotr Kobza, radca ambasady RP w Holandii.

Autor: mart//now / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 roku w Nigerii porwano ponad dwa miliony osób. Ich rodziny zapłaciły porywaczom łącznie aż 1,42 miliarda dolarów okupu - poinformowało Narodowe Biuro Statystyczne, powołując się na dane nigeryjskich służb bezpieczeństwa.

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

W tym kraju w ciągu roku porwano dwa miliony osób

Źródło:
PAP

Sprawca ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu był znany niemieckim służbom. Już kilka lat temu mężczyzna groził popełnieniem przestępstw. Na swoim koncie ma także wyrok. Ponad 10 lat temu był skazany na 90 dni więzienia za zakłócanie spokoju publicznego - poinformowały lokalne władze.

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Kilka razy groził, miał na koncie wyrok. Zamachowiec z Magdeburga był znany służbom   

Źródło:
PAP

W niedzielę w jednym z mieszkań w Rumii (województwo pomorskie) znaleziono ciało 36-letniego mężczyzny. Prawdopodobną przyczyną zgonu było zatrucie czadem. Służby wyjaśniają okoliczności tragedii.

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

W mieszkaniu ciało 36-latka. "Apelujemy o zachowanie ostrożności"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Donald Trump zagroził przejęciem kontroli nad Kanałem Panamskim. W Finlandii odbył się szczyt Północ-Południe. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć poniedziałek 23 grudnia.

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Śmiertelny cyklon, gość Putina i szczyt Północ-Południe

Źródło:
PAP, TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24