Politycy PiS i biznes na nieruchomościach. Kulisy "układu radomskiego"

[object Object]
"Układ radomski" - pierwsza część reportażuSuperwizjer TVN
wideo 2/4

O tym, że ich domy mają zostać wyburzone, a oni sami wysiedleni - mieszkańcy położonej niedaleko Radomia gminy Kowala dowiedzieli się kilka miesięcy temu. Protestują, bo jak mówią, droga miała przejść przez nieużytki. Podejrzewają, że ktoś chce zarobić na spekulacjach nieruchomościami. Ale urzędnicy odpowiedzieli, że sprawa jest już przesądzona. Materiał programu "Superwizjer".

W maju 2018 roku przed pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich radomscy działacze Prawa i Sprawiedliwości czekali na premiera Mateusza Morawieckiego. Szefa rządu witał poseł Wojciech Skurkiewicz.

Premier przedstawia nowe inwestycje

Z jednego z samochodów kolumny premiera wysiadł lider radomskiego PiS, Marek Suski. Premier w otoczeniu działaczy poszedł do pobliskiej auli wyższej uczelni, by spotkać się z mieszkańcami Radomia. Po kilkunastu minutach wygłosił przemówienie, w którym zapowiedział nowe inwestycje.

- Przekażemy pięć razy więcej środków na remonty dróg gminnych i powiatowych, tych, które mają dochodzić jako te mniejsze tętnice w krwioobiegu do naszych arterii komunikacyjnych, [takich - przyp. red.] jaką tutaj jest "siódemka", a w przyszłości mam nadzieję też S12 - powiedział premier Morawiecki.

Deklaracje Morawieckiego mają ogromne znaczenie dla lokalnych polityków, którzy liczą, że pomogą im one w zbliżającej się kampanii wyborczej. Plany rządu będą miały wpływ także na życie mieszkańców podradomskiej gminy Kowala Kolonia.

To tędy ma przebiegać nowa droga ekspresowa S12.

Reporter "Superwizjera" Bertold Kittel spotkał się z protestującymi mieszkańcami, którzy przez budowę nowej drogi mogą stracić swoje domy. - To jest mój dom, centralnie do wyburzenia, o czym dowiedziałam się 14 grudnia [2017 roku - red.] znienacka - mówiła jedna z protestujących.

- Wyrok usłyszeliśmy, że tędy - po nas tutaj, po siedmiu posesjach - przejdzie walec. S12 się nam objawiła - dodała.

- To jest dwójka moich rodziców, którymi się opiekuję. To są ludzie chorzy. I nagle, po tylu latach cały dorobek ich życia i mój - bo niestety, też dorabiam się za marną pensję - będzie wywalony. Nikt mi tego nie powiedział, ja jestem zainteresowana, nikt nie przyszedł i nas nie poinformował - mówiła inna z mieszkanek Kowali.

- A poza tym, panie redaktorze, specustawa... Co to znaczy "specustawa"? To znaczy: "wywalaj z dorobku całego życia". Tłumaczy nam GDDKiA: to jest specustawa czy wam się chce, czy nie chce. Straszy się nas, nie mamy prawa głosu - wyjaśniała kobieta.

"Układ radomski" - pierwsza część dyskusji
"Układ radomski" - pierwsza część dyskusjiSuperwizjer TVN

Ludzie Suskiego

Podczas przemówienia premiera honorowe miejsce zajmował Marek Suski. To szef gabinetu politycznego premiera i zarazem jeden z najpotężniejszych polityków w kraju. Na swoją pozycję pracował wiele lat.

Zaczął od stworzenia jednej z najsprawniejszych lokalnych struktur partii w kraju. Jego ludźmi w Radomiu są: były prezydent miasta, a obecnie poseł Andrzej Kosztowniak oraz Dariusz Wójcik, który pełni funkcję przewodniczącego rady miejskiej i wiceszefa lokalnych struktur partii.

Reporter "Superwizjera" Bertold Kittel spotkał się z Wójcikiem w reprezentacyjnej sali obrad. - To była grupa młodych ludzi, poszliśmy do Prawa i Sprawiedliwości. Umówiliśmy się wtedy z panem posłem Markiem Suskim, że chcemy wstąpić. I zostaliśmy przyjęci - opowiada o swoich politycznych początkach Wójcik.

W wyborach w 2006 roku PiS wystawiło młodych, mało znanych urzędników, nauczycieli i działaczy społecznych. Dariusz Wójcik był handlowcem w firmie tytoniowej, a Andrzej Kosztowniak szeregowym pracownikiem Urzędu Pracy. Podkreślali, że są zwykłymi, uczciwymi ludźmi i odnieśli sukces.

- 2006 rok to jest rok, kiedy wchodzi zupełnie nowe pokolenie polityków - powiedział Rafał Czajkowski, który był wówczas kandydatem na radnego sejmiku wojewódzkiego.

- Jako młodzi ludzie, którzy mieli jakiś tam cel, wygraliśmy wybory. Tak, to był bardzo duży sukces. Uważam, że to jeden z naszych większych sukcesów - mówił Wójcik.

Dla Dariusza Wójcika polityka okazała się strzałem w dziesiątkę. Dzięki dietom radnego i zatrudnieniu w miejskiej spółce, działacz PiS szybko zgromadził pokaźny majątek.

Działki radnego

Z oświadczenia majątkowego z 2006 roku wynika, że posiadał wówczas jedną działkę. W ciągu 12 lat lista wydłużyła się do dwudziestu jeden nieruchomości.

- Na każdą z tych inwestycji brałem kredyt. Później spłacałem. Nieruchomości kupowałem na rynku prywatnym albo z anonsu, albo z polecenia, że ktoś ma jakąś nieruchomość do sprzedania - tłumaczył Wójcik. - Pomyślałem, że jest bardzo zaradny. Ta liczba skupionych działek to była dla wszystkich widoczna kwestia - komentuje Czajkowski.

Wójcik zaproponował reporterowi pokazanie swoich działek, które są położone w regionie, przez który ma przebiegać trasa ekspresowa S12.

Zmiany planów trasy ekspresowej

Droga S12 to planowany od lat korytarz mający połączyć centrum kraju z Lublinem oraz dalej na wschód z Ukrainą. Miała przebiegać przez nieużytki, z dala od zabudowań.

Jednak kilka miesięcy temu wyszło na jaw, że urzędnicy mają zupełnie nowy plan. Podczas spotkania z mieszkańcami przedstawili nowe koncepcje. Według mieszkańców urzędnicy twierdzili, że najbardziej prawdopodobne jest połączenie projektów łącznikiem.

- Kto lobbuje, żeby podzielić gminę na pół, skoro tysiąc metrów stąd są nieużytki, przez które spokojnie ta trasa może pójść? Nie ma żadnego wyburzenia - mówił jeden z protestujących mieszkańców podradomskiej wsi.

Trasa będzie nie tylko ostro zakręcała, ale także będzie przebiegała przez tereny zabudowane. Mieszkańcy nie rozumieją, dlaczego zrezygnowano ze starego wariantu.

- To był totalny przypadek, w sobotę przed długim weekendem majowym jeden członek ze stowarzyszenia S12 przyjechał do nas z informacją i pytaniem, czy wiemy, że zmieniły się nagle warianty. Jeden z nich idzie praktycznie po płotach naszych nieruchomości - mówi jeden z mieszkańców. Wyjaśnił, że okazało się również, że ktoś chce połączyć dwa możliwe warianty. - Jaki jest cel tego, nie wiemy - stwierdził.

Informacje o nowym przebiegu trasy S12 szybko rozeszły się po okolicy. Protestować zaczęli mieszkańcy innych miejscowości. Skarżyli się, że boją się o to, że buldożery rozjadą domy mieszkalne i budynki gospodarcze, a droga podzieli gminę na dwie części. Twierdzą też, że na zmianie trasy ekspresówki skorzystają niektórzy właściciele nieruchomości.

- To jest tak śmiesznie zrobione, jakby ktoś chciał trafić w pewne działki - mówią mieszkańcy Kowali.

Jedna z mieszkanek miejscowości zwróciła uwagę na fakt, że trasę zmieniono tak, aby trafiła przez osiedle domów jednorodzinnych, które się nie sprzedały. - To jest dziwne - podsumowała.

Politycy PiS i radomski biznesmen

Osiedle, które znalazło się na trasie planowanej ekspresówki, to nietrafiona inwestycja. Sprzedanych zostało tylko kilka domów. Reszta niszczeje i zarasta chwastami. Zbudowała je radomska firma budowlana, której właścicielem jest biznesmen Roman Saczywko.

- Jeśli ktoś myśli, że sprzedaż dwóch domków czy trzech domków za paręset tysięcy złotych to jest coś, nad czym się pochylę czy przekroczę jakąś granicę, to się myli - opowiada o swojej działalności Roman Saczywko, prezes zarządu Rosa-Bud S.A.

Saczywko jest jednym z najbogatszych biznesmenów w Radomiu. Jest właścicielem grupy firm z branży budowlanej. W Radomiu jego firmy zbudowały między innymi nowoczesny Zespół Szkół Muzycznych, przebudowały stadion lekkoatletyczny i uczestniczyły w budowie lotniska.

- Idąc z wnukiem przez Radom, [widzę, że - red.] praktycznie wszystkie kluczowe inwestycje w Radomiu zrealizowała Rosa-Bud - pochwalił się prezes Saczywko.

Powiązania polityków z przedsiębiorcami

Zespół Szkół Muzycznych to sztandarowa inwestycja pierwszej kadencji prezydenta Kosztowniaka. Jej wartość przekracza 40 milionów złotych, a część pieniędzy na budowę pochodziła z funduszy unijnych. Wykonawcą była firma Romana Saczywki. Nadzorującym miejskie inwestycje - pierwszy zastępca Kosztowniaka, wiceprezydent Igor Marszałkiewicz.

Budynek był gotowy w sierpniu 2010 roku. Dwa tygodnie później Marszałkiewicz został właścicielem mieszkania na Sedlaka, które kupił od syna Romana Saczywki.

- To nie ma nic wspólnego - uciął temat Saczywko pytany przez dziennikarza o to, czy rzeczywiście Marszałkiewicz nadzorował budowę do końca sierpnia 2010 roku, a potem kupił mieszkanie.

Apartamentowiec, w którym znajduje się mieszkanie wiceprezydenta, to najlepszy adres w Radomiu. Z ksiąg wieczystych budynku wynika, że Marszałkiewicz kupił mieszkanie bezpośrednio od Przemysława Saczywki, członka rady nadzorczej, a jednocześnie syna właściciela firmy budującej Zespół Szkół Muzycznych.

Do zmiany właściciela mieszkania doszło kilkanaście dni po ukończeniu inwestycji. Z dokumentów wynika także, że polityk nie wziął na zakup kredytu hipotecznego.

Prezes Saczywko dopytywany o transakcję pomiędzy wiceprezydentem a swoim synem, spytał reportera TVN24 czy ten mógłby przyjąć pieniądze za publikację. - Czy pan nie może, jeśli by do pana któryś z prezydentów, wiceprezydentów, osób publicznych wystąpił, żeby pan zrobił artykuł odpłatnie? Czy pan tego nie może zrobić? - zapytał. Na negatywną odpowiedź Kittela, Saczywko zareagował słowami: - Nie rozumiem.

Jak głęboko sięgają powiązania rodziny Romana Saczywki i radomskich polityków? Nazwisko jego syna, Przemysława znajduje się w księdze wieczystej nieruchomości, której współwłaścicielem jest Dariusz Wójcik - wieloletni przewodniczący rady miasta.

- To mój bardzo dobry kolega. Razem kupiliśmy. Nie miałem pieniędzy na zakup całej nieruchomości, więc w momencie rozmowy Przemek powiedział, że może dokupić - zdradził Wójcik. - Kupiłem ją dziesięć lat temu jako osoba prywatna i on jako osoba prywatna - dodał. Wójcik zaprzeczył jakoby syn prezesa Saczywki był związany z firmą realizującą inwestycje za miejskie pieniądze. - [Jego - red.] tata jest - skomentował.

Z dokumentów spółki wynika jednak, że Przemysław Saczywko od lutego 2010 roku był członkiem rady nadzorczej spółki Rosa-Bud.

- Nie ma w tym nic złego, że koledzy kupują ze sobą inwestycje. Spółki nie zawiązaliśmy - powiedział Wójcik.

Okazuje się, że interesy z politykami to pomysł Romana Saczywki. - Skup ziemi przez Przemka, jak będzie miał środki, jakieś takie "luźnawe", to jest mój pomysł - potwierdził prezes w rozmowie z dziennikarzem.

Zgodnie z nowym wariantem trasy S12, pod jej budowę będzie trzeba zburzyć osiedle należące do Romana Saczywki. Jeśli tak się stanie, biznesmen dostanie odszkodowanie z budżetu państwa

Interesy posła Kosztowniaka

W prace nad trasą S12 włączył się Andrzej Kosztowniak, już jako poseł. Został przewodniczącym sejmowego zespołu do spraw budowy trasy S12. Miał dzięki temu duże wpływy - może wzywać na posiedzenia urzędników, a nawet członków rządu. Kilka miesięcy temu zorganizował spotkanie z urzędnikami odpowiedzialnymi za projekt.

- Na terenie ziemi mazowieckiej jestem posłem, który zajmuje się dużymi inwestycjami infrastrukturalnymi. Nadzoruję, patrzę na kolej, jak budowana jest trasa S7 i S12 - powiedział Kosztowniak.

Zaniepokojeni planami wyburzeń domów mieszkańcy gminy Kowala postanowili zwrócić się po pomoc do posła Kosztowniaka, ale spotkała ich niemiła niespodzianka.

- Byliśmy na takim spotkaniu w szerszym gronie, nas komitetu, który zawiązaliśmy, żeby się bronić. Najpierw się tam chwalił, że jest w jakiejś komisji czy podkomisji, jak to się tam zwało, do sprawy S12. Mówiliśmy: to świetnie trafiliśmy, to pan nam w tej sprawie na pewno będzie mógł pomóc. Odpowiedział, że nie - opowiadała jedna z mieszkanek Kowali.

- Nikt nie zna przebiegu tej drogi. Jeżeli pan zna, to panem powinny się dzisiaj zainteresować służby specjalne - stwierdził Kosztowniak, zwracając się do reportera TVN24, który pytał o obawy mieszkańców.

Mieszkańcy miejscowości, przez którą ma przebiegać nowa trasa projektu S12, stawiają coraz więcej pytań o zmiany przebiegu drogi.

- Czasami mam wrażenie takie, że to się trzyma w głębokich tajemnicach. Nie wiem dlaczego. Może ktoś ma w tym cel finansowy, czy jest to robione po to, żeby ktoś zarobił na tym. Mam takie podejrzenie - mówi jedna z mieszkanek Kowali.

"Układ radomski" - druga część reportażu
"Układ radomski" - druga część reportażuSuperwizjer TVN

W dokumentach można znaleźć jeszcze inne nazwiska znane z polityki. Posiadaczem jednej z nieruchomości jest były poseł PiS, Krzysztof Sońta.

W księdze wieczystej można znaleźć też nazwisko siostry posła Kosztowniaka, Anety.

- W jednej z rozmów rzeczywiście poznałam pana Wójcika i po prostu nawiązała się rozmowa. Szukałam możliwości inwestowania - mówiła Kosztowniak. Pytana, czy jej brat brał udział w tej rozmowie, odpowiedziała: - Nie. Oczywiście, że nie - podkreśliła.

- Ja zaproponowałem Andrzejowi, czy nie chciałby kupić, ale powiedział że nie ma pieniędzy. Była przy spotkaniu Aneta, siostra Andrzeja Kosztowniaka - zrelacjonował Wójcik.

Kittel w rozmowie z Kosztowniak przedstawił jej wersję Wójcika. - Ja nie potwierdzam tego - odpowiedziała.

- Była przy spotkaniu Aneta, mówiła, że ona by chętnie kupiła, ot w taki sposób - mówił Wójcik.

Reporter zapytał Anetę Kosztowniak o to, dlaczego jej brat został przewodniczącym zespołu parlamentarnego do spraw budowy S12. - Te informacje, które uważam za stosowne, które bezpośrednio mnie dotyczą, powiedziałam. O reszcie, bardzo proszę, z moim bratem rozmawiać na ten temat - stwierdziła.

Pytany o to, czy wartość działek, w tym współnależącej do jego siostry, położonych w bezpośredniej bliskości trasy S12 wzrośnie, Andrzej Kosztowniak odpowiedział, że nie wie.

- To będzie zależeć od tego, jak będzie wyglądał przebieg tej drogi, jaki będzie plan zagospodarowania przestrzennego i jaka będzie możliwość zbycia tego. Zakładam, że osoby które kupowały te nieruchomości, kupowały po to, by w bliższej czy dalszej przyszłości zabezpieczyć jakiś element swojego kapitału - stwierdził Kosztowniak.

"Poseł jest od przyciśnięcia przycisku"

Po wygranych przez PiS wyborach Aneta Kosztowniak trafiła do rady nadzorczej jednej z państwowych spółek. Za jej nominacją stoi Kazimierz Kujda, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i były prezes spółki Srebrna, która jest biznesowym zapleczem PiS.

Kosztowniak nie chciała jednak odpowiadać na pytania związane z pełnieniem funkcji członka zarządu.

Podobnie jak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która już ponad dwa miesiące nie odpowiada na pytania dziennikarza "Superwizjera" dotyczące trasy S12.

- Jesteśmy już zrujnowani psychicznie, fizycznie, moralnie, bo tak jak mówię, co ja mam dzieciom powiedzieć, chodźcie, wybory są, wybierzemy naszych włodarzy. To jest tak deprymujące, to jest tak niemoralne, to co się w tej chwili z nami wyprawia, że nie ma po prostu więcej słów - podkreślała jedna z kobiet z Kowali.

Kilka miesięcy temu Roman Saczywko otrzymał kolejne zlecenie. Ma wybudować halę dla jednej z rządowych agencji. Na otwarcie wartej 25 milionów złotych budowy przyjechał szef gabinetu premiera, Marek Suski.

- Wie pan, w tym kraju, do czego służy poseł? Do przyciśnięcia przycisku - powiedział Saczywko.

"Układ radomski" - druga część dyskusji
"Układ radomski" - druga część dyskusjiSuperwizjer TVN

Autor: asty,tmw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Stany Zjednoczone przejmą kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vucić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl