Urazy spowodowane upadkiem ze schodów miały być przyczyną śmierci 49-latka ze Stasinowa (Lubelskie). Takie są wstępne ustalenia prokuratury. Wcześniej mężczyzna pił z bratem alkohol. Gdy na miejscu była jeszcze policja, źle poczuła się 86-letnia matka zmarłego. Nie udało się jej uratować.
Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim prowadzi śledztwo w sprawie śmierci 49-latka, który w poniedziałek (3 października) zmarł w swoim domu we wsi Stasinów.
Śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci
Jak informowała policja, nieprzytomnego mężczyznę znalazł jego brat, natomiast zgłoszenie wpłynęło przed godziną 2 w nocy. Wezwanym na miejsce ratownikom nie udało się uratować mężczyzny.
- Śledztwo prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci - podaje szef Prokuratury Rejonowej w Radzyniu Podlaskim Janusz Syczyński.
Wstępnie ustalono, że przyczyną śmierci były urazy spowodowane upadkiem ze schodów. Wcześniej mężczyzna pił z bratem alkohol.
Prokurator informuje też, że we wtorek odbyła się sekcja, ale nie zna jeszcze jej wyników.
Nie żyje 86-letnia matka mężczyzny
W domu przebywała też 86-letnia matka 49-latka. Po śmierci syna, gdy na miejscu byli jeszcze policjanci, kobieta źle się poczuła.
Ponownie wezwane zostało pogotowie. A gdy ratownicy byli już na miejscu, kobieta w pewnym momencie straciła przytomność i – jak informował we wtorek tarszy aspirant Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim - ustały jej funkcje życiowe. 86-latki również nie udało się uratować.
W sprawie jej śmierci nie zostało wszczęte postępowania.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock