W Starej Słupi w województwie świętokrzyskim doszło do zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Podinspektor Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach, przekazał, że w samochodzie osobowym jechały cztery osoby, wszystkie zginęły. Ze wstępnych ustaleń wynika, że byli to trzej mężczyźni i kobieta. 52-latek, który kierował ciężarówką, nie odniósł obrażeń. Był trzeźwy.
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło przed godziną 19 w miejscowości Stara Słupia. Na drodze wojewódzkiej zderzyły się samochód ciężarowy i osobowy. Wiemy, że w bmw jechały cztery osoby. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń te cztery osoby zmarły. Uderzenie było na tyle duże i silne, że samochód został wręcz rozerwany na pół. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w tym samochodzie znajdowało się trzech mężczyzn i kobieta. Trwa identyfikacja tych osób - przekazał podinspektor Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach.
- Kierowca samochodu ciężarowego, 52-latek, mieszkaniec powiatu starachowickiego, był trzeźwy. Nic mu się nie stało, ale ze względu na szok i okoliczności tego zdarzenia został zabrany do szpitala. Obecnie badamy przyczyny tego zdarzenia, na miejscu są policjanci, biegli z zakresu badania przyczyn wypadków komunikacyjnych, a także prokurator - dodał.
Jak powiedział dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej PSP w Kielcach, na miejscu pracuje siedem zastępów straży pożarnej, ponad 20 ratowników.
Pierwszą informację o wypadku dostaliśmy na Kontakt24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24