W Belwederze trwa druga część konsultacji z przedstawicielami klubów na temat sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W czwartek sprawozdanie odrzucił Sejm. Jeśli prezydent podzieli zdanie parlamentu, to kadencja KRRiT wygaśnie. Jak podkreślał po rozmowach szef sejmowej PO Tomasz Tomczykiewicz, decyzja prezydenta jeszcze się "wykluwa". Z kolei szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak stwierdził: - To spektakl polityczny, a media publiczne są skrajnie upolitycznione.
Błaszczak był pierwszym gościem prezydenta. Jak powiedział dziennikarzom po rozmowie z prezydentem, konsultacje ws. sprawozdania to spektakl polityczny. Dodał, że przedstawił prezydentowi stanowisko jego partii w tej sprawie - jak zaznaczył, PiS krytycznie ocenia sytuację w Radzie i uważa, że media publiczne są skrajnie upolitycznione.
Godz. 10.00 – spotkanie z przewodniczącym klubu parlamentarnego PiS Mariuszem Błaszczakiem. Godz. 12.00 – spotkanie z przewodniczącym klubu parlamentarnego PO Tomaszem Tomczykiewiczem. Godz. 13.00 – spotkanie z przewodniczącym klubu parlamentarnego PSL Stanisławem Żelichowskim. Godz. 13.30 – spotkanie z wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego PJN Elżbietą Jakubiak. Ramowy plan poniedziałkowych spotkań
O godz. 12 z Bronisławem Komorowskim spotkał się szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz. - Stanowisko prezydenta dopiero się wykluwa, tak że myślę, że za parę dni będziemy wiedzieć, jaką decyzję prezydent podjął - powiedział. I dodał: - Będziemy czekać cierpliwie na decyzję prezydenta.
Jak podkreślał, po głosowaniach w Sejmie i Senacie rola PO jako partii zakończyła się. Dodał, że w przypadku, gdyby prezydent nie podzielił zdania parlamentu i nie odrzucił sprawozdania, to Platforma będzie oczekiwać od tej Rady "rzetelniejszej pracy".
SLD już po
Na godz. 13 zaproszono szefa klubu PSL Stanisława Żelichowskiego, a na godz. 13.30 wiceprzewodniczącą klubu PJN Elżbietę Jakubiak.
Z przewodniczącym SLD Grzegorzem Napieralskim prezydent spotkał się już w piątek. Sojusz jest jedyną partią, która opowiedziała się za przyjęciem sprawozdania KRRiT. Po wyjściu od prezydenta Napieralski mówił, że była to dobra rozmowa. - Prezydent spogląda na to, co dzieje się w kraju z dobrej odległości, jest "strażnikiem konstytucji" - podkreślał.
Idzie "w odpowiednią stronę"
Sam Komorowski nie zdradza, jaką decyzję planuje podjąć. W poniedziałek pytany w Sejmie o to, ku jakiemu rozwiązaniu się skłania, stwierdził jedynie: - W odpowiednią stronę.
Z kolei w niedzielę prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz powiedział, że decyzję w tej sprawie podejmie prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu.
Odrzucone sprawozdanie
W czwartek Sejm odrzucił sprawozdanie z działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w ubiegłym roku. Klub SLD był temu przeciwny. Przeciw odrzuceniu zagłosowała także większość posłów klubu PJN (siedmiu), ale później Elżbieta Jakubiak tłumaczyła to pomyłką. Za odrzuceniem sprawozdania były PO, PiS i PSL.
Wcześniej sprawozdanie KRRiT odrzucił Senat. Jeśli decyzję obu izb parlamentu potwierdzi prezydent, kadencja wszystkich członków KRRiT wygaśnie w ciągu 14 dni licząc od czwartku 20 czerwca.
W obecnym składzie - powołanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego oraz Sejm i Senat głosami PO, SLD i PSL - KRRiT działa od sierpnia 2010 r. Na jej czele stoi Jan Dworak, pozostali członkowie to: Krzysztof Luft (tak jak Dworak mianowany przez prezydenta), Sławomir Rogowski, Witold Graboś (obaj wybrani przez Sejm; zgłoszeni przez lewicę) i Stefan Pastuszka (wybrany przez Senat; zgłoszony przez PO członek PSL).
Źródło: tvn24.pl, PAP