- Wszystkie postulaty, z którymi protestujący przyszli do Sejmu, zostały zrealizowane, więc najwyższa pora, żeby osoby, które przebywają w Sejmie poszły do domów - powiedział na konferencji prasowej marszałek Senatu Stanisław Karczewski. - Dialog może toczyć się dalej - dodał.
Karczewski podkreślił, że wszystkim politykom bardzo zależy na tym, żeby ten protest się zakończył.
- Wszystkie postulaty, z którymi protestujący przyszli do Sejmu, zostały zrealizowane więc najwyższa pora, żeby osoby, które przebywają w Sejmie poszły do domów. Bardzo bym chciał, żeby tak się stało - powiedział.
"Najwyższa pora, żeby panie opuściły Sejm"
Jak mówił, dwa dni temu był na kilku spotkaniach, na których byli również rodzice opiekujący się niepełnosprawnymi dorosłymi osobami. - I mówili, że tego protestu nie popierają, że chcą wsparcia, że bardzo dziękują za to wsparcie, które, również w wyniku tego protestu, uzyskały rodziny - stwierdził.
Przyznał, że pracę nad wieloma ustawami zostały przyspieszone ze względu na protest w Sejmie. - Już najwyższa pora, żeby panie opuściły Sejm - powiedział, dodając, że dialog może toczyć się dalej.
- Jest miejsce, w którym ten dialog powinien się toczyć, jest specjalna instytucja do tego powołana - Rada Dialogu Społecznego. Tam drzwi są szeroko otwarte - zaznaczył marszałek Senatu.
Dwa postulaty
Protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwa w Sejmie od 18 kwietnia. Protestujący zgłaszali dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Zaproponowali, by dodatek był wprowadzany krocząco: od września 2018 r. 250 zł, od stycznia 2019 roku – dodatkowo 125 zł i od stycznia 2020 r. również 125 zł.
W odpowiedzi na postulaty protestujących uchwalona została ustawa podnosząca rentę socjalną do 100 proc. kwoty najniższej renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Renta wzrośnie z 865,03 zł do 1029,80 zł.
Uchwalono też ustawę wprowadzającą szczególne uprawnienia w dostępie do świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych dla osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Według autorów ustawy (posłowie PiS), przyniesie ona gospodarstwom z osobą niepełnosprawną miesięcznie około 520 zł oszczędności.
Protestujący podkreślają jednak, że nie oczekują świadczeń rzeczowych, ale dodatku wypłacanego w gotówce.
Obie ustawy w poniedziałek podpisał prezydent.
Autor: KB/adso / Źródło: tvn24