Wszystkie "ery" Taylor Swift. 18 lat kariery w trzy godziny

Źródło:
tvn24.pl
Kulturoznawczyni Karolina Sulej o fenomenie Taylor Swift
Kulturoznawczyni Karolina Sulej o fenomenie Taylor Swift
TVN24
Kulturoznawczyni Karolina Sulej o fenomenie Taylor SwiftTVN24

"Cześć, Warszawa" - tymi słowami Taylor Swift powitała tłumy zgromadzone w czwartek na Stadionie Narodowym w Warszawie podczas pierwszego z trzech koncertów w ramach trasy "The Eras Tour". Amerykańska artystka wystąpiła w Polsce po raz pierwszy, a przed nią jeszcze dwa dni koncertów w naszym kraju. Ponad trzygodzinny spektakl muzyczny opowiada 18 lat kariery 34-latki, która podbiła świat.

"Miło was poznać" - tak brzmią jedne z pierwszy słów, którymi Taylor Swift zwróciła się do publiczności zebranej w czwartek na Stadionie Narodowym w Warszawie podczas pierwszego z trzech koncertów w ramach "The Eras Tour". 65 tysięcy głosów odpowiedziało na to przywitanie gromkimi okrzykami i owacjami, potwierdzając, że naprawdę czekali na to spotkanie.

- Jestem zachwycona podróżą, w jaką zabrała nas Taylor. Dała koncert, którego nigdy nie zapomnę. To było prawdziwe show! Zagrała piosenki z początków jej kariery, czyli te, które wspominam jako bardzo młoda fanka, ale także te najnowsze, wspaniałe hity - mówi jedna z fanek Taylor Swift po czwartkowym koncercie w Warszawie.

Taylor Swift rozpoczęła karierę 20 lat temu w Nashville w stanie Tennessee. Dwa lata później wydała swój debiutancki album, który zatytułowała swoim imieniem i nazwiskiem, 18 lat później na koncie ma 15 albumów, z których cztery to "Taylor’s Version", czyli płyty nagrane od nowa po tym, jak artystka straciła prawa do swoich oryginalnych nagrań. Łącznie otrzymała za nie 14 statuetek Grammy. Ostatni krążek "The Tortured Poets Department" ukazał się w kwietniu tego roku i choć "The Eras Tour" trwała już w najlepsze, artystka dołączyła nowe piosenki do europejskiej części swojej największej trasy koncertowej, która rozpoczęła się w marcu 2023 roku w Stanach Zjednoczonych.

Otwarcie bramek na pierwszy dzień warszawskiego przystanku "The Eras Tour" nastąpiło o godzinie 15, a już wcześniej mieszkańcy Pragi Południe obserwowali gromadzące się przed wejściem tłumy. Bramki do odpowiednich sektorów były podzielone na strefy opatrzone tablicami informacyjnymi, a między fanami krążyła obsługa, pomagając w odnalezieniu odpowiednich punktów. Przed stadionem ustawiono również stoiska z darmową wodą, co – biorąc pod uwagę wysoką temperaturę i długość kolejek – niewątpliwie ułatwiało bezpieczne oczekiwanie.

Koncert Taylor Swift w Warszawie, 1 sierpniaKontakt24/Mat

Cudowny klimat, przyjazna atmosfera i profesjonalizm

Sami fani również nie zawiedli. Panowała serdeczna atmosfera oczekiwania, a na widowni pojawiły się zarówno kilkuletnie dzieci, obserwujące wydarzenie w specjalnych słuchawkach koncertowych, jak i bardzo dojrzała publiczność, która śpiewała i skakała nie mniej niż młodzi ludzie. W tłumie dało się również dostrzec bardzo wzruszające sceny, kiedy obecni na Stadionie Narodowym na bieżąco relacjonowali koncert swoim bliskim, którzy nie mogli być na nim obecni, nawet poprzez ciągłe połączenie wideo.

Największy wyraz fanowskiej radości i ekscytacji to niewątpliwie moment, gdy podczas prezentacji piosenki "22" z płyty "Red" na ekranach rozmieszczonych dookoła całego stadionu pokazał się obraz młodej dziewczynki, zaproszonej na scenę, żeby otrzymać od Swift czarny kapelusz, który miała na sobie podczas występu.

Można było zaobserwować wymiany słynnych "bransoletek przyjaźni" między "swifies", jak nazywają siebie zagorzali fani amerykańskiej gwiazdy, a także najbardziej rozmaite wariacje kolorowych, błyszczących cekinami strojów. Tradycją stało się już, że zgodnie z nazwą trasy koncertowej, która nawiązuje do "era" wyznaczanych przez dyskografię Taylor Swift, publiczność często przebiera się w kolory lub wręcz całe kreacje odpowiadające ich ulubionemu okresowi jej twórczości.

- Najbardziej podobało mi się to, jaki klimat potrafi zrobić artystka. To nie jest wyłącznie zagranie popularnych utworów. Ona robi z koncertu prawdziwie przedstawienie: wspaniałe stroje, choreografia. Publiczność także dopisała. Mam nadzieję, że Taylor czuła się u nas dobrze i że za kilka lat wróci do nas ponownie - podkreśla jedna z fanek.

Wśród publiki znalazły się również osoby towarzyszące, które same pewnie nie wybrałyby się na koncert Swift, ale to, czego doświadczyły, zrobiło na nich duże wrażenie. - Po koncercie zrozumiałem, jak niesamowita jest moc, jaką Taylor Swift ma nad tłumem. Produkcja tego koncertu wywarła na mnie olbrzymie wrażenie, ponieważ zobaczyłem, jak potężne jest to przedsięwzięcie. Swift i cały zespół odpowiedzialny za wydarzenie to bez wątpienia najlepsi profesjonaliści w swoim fachu, a jednocześnie całość odbywała w bardzo przyjaznej atmosferze, nie tylko pod, ale również na scenie. Na poziomie dźwiękowym, wizualnym, właściwie na każdym był to dla mnie koncert perfekcyjny - ocenia mąż jednej ze swifties.

- Cudowny klimat, łącznie z obsługą. Na żadnym koncercie, na jakim w życiu byłam, nie było tak ciepłej i bezpiecznej atmosfery, jak tutaj - dodaje inna fanka.

Karolina Sulej: Taylor Swift piekła ciasteczka, zapraszała do domów, a i teraz praktykuje podglądanie fanów
Karolina Sulej: Taylor Swift piekła ciasteczka, zapraszała do domów, a i teraz praktykuje podglądanie fanówTVN24

Rozpalona do czerwoności Warszawa, kochanek i nieustraszona Swift

"Warszawa, you’re making me feel…" (Warszawo, sprawiasz, że czuję…) - powiedziała wokalistka, nie dokańczając zdania i z uśmiechem kręcąc głową. A publiczność odpowiedziała jej donośnym chórem zachwyconych głosów. W ten sposób rozpoczęła się pierwsza era: "Lover". Z albumu wydanego w 2019 roku wybrzmiało między innymi "Cruel Summer" - utwór, który zdobył tytuł jednej z najchętniej słuchanych piosenek artystki, choć oficjalnie nigdy nie został singlem. Następnie, po krótkim wprowadzeniu, Taylor oświadczyła fanom, że dzięki nim czuje się jak "The Man", zapowiadając kolejny z hitów tej ery. Po "You Need To Calm Down" tempo delikatnie zwolniło, aby mógł wybrzmieć tytułowy utwór płyty, opatrzony niezwykle romantyczną oprawą choreograficzną.

Chwilę później ogromną scenę, wchodzącą głęboko w tłum zgromadzony na stadionie, rozświetlił złoty wodospad, przez który prześwitywały zgliszcza domu, znanego fanom z teledysku do piosenki "Lover" i w ten sposób publiczność cofnęła się w czasie, by razem ze Swift wyśpiewać jedne z jej pierwszych, jeszcze nastoletnich przebojów z wydanej w 2008 (oraz 2021 roku, jako "Taylor’s Version") płyty "Fearless". Nieustraszeni fani wokalistki wraz z nią wyśpiewywali wszystkie słowa, nie tylko do tytułowej piosenki, ale także do "You Belong With Me" czy kultowej "Love Story".

Wtedy przyszedł czas na "Red" (płyta wydana w 2012 i następnie w 2021 roku jako "Taylor’s Version"). Czerwona era przywitała fanów magicznym pudłem, z którego wydobywały się fragmenty utworów z tej płyty, za każdym razem, gdy jedna z tancerek otwierała jego wieko. Taylor pojawiła się na scenie w kolejnej, nowej odsłonie garderoby: krótkich spodenkach, koszulce z napisem "A Lot Going On At The Moment" ("Dużo się obecnie dzieje"), a także we wspomnianym już czarnym kapeluszu, który pod koniec przekazała na ręce zachwyconej fanki.

To również przy okazji tej "ery" fani po raz kolejny mogli przekonać się o tym, jak bardzo artystka dba o to, by jej publiczność czuła i wiedziała, że każdy z jej koncertów jest wyjątkowy. Moment, na który czekało wiele swifties, pojawił się przy przeboju "We Are Never Going Back Together" ("Nigdy do siebie nie wrócimy"), kiedy jeden z tancerzy dopowiedział jego fragment w języku polskim, zapewniając, że para opisana w utworze nie wróci do siebie "nigdy, przenigdy". "Red" zakończyła 10-minutowa wersja piosenki "All To Well".

Czerwień zastąpił fiolet, a na scenie pojawiły się tancerki w bajkowych sukienkach, zapowiadając nadejście "Speak Now” (wydana w 2010 roku i jako "Taylor’s Version" w 2023). W zjawiskowej sukni Swift wraz z zespołem tancerzy przeszła na przód sceny, gdzie wyśpiewała "Enchanted", czyli "oczarowaną", co śmiało można odnieść do obecnej na Stadionie Narodowym publiczności.

Koncert Taylor Swift w Warszawie, 1 sierpniaKontakt24/Mat

Reputacja, która pozwala tańczyć do północy

W tym miejscu warto zwrócić również uwagę, że poza tancerzami na scenie towarzyszył Swift zespół muzyków, z którymi artystka pracuje od lat. Ustawieni przez większość czasu po obu skrzydłach sceny muzycy i wokalistki chórku przez cały czas prowadzili interakcje między sobą, tańcząc i bawiąc się przy graniu na żywo, ale także z publicznością, z której szczęśliwcy mieli okazję złapać rzucane przez gitarzystę kostki gitarowe z oficjalnym logiem Swift.

Mniej więcej w połowie koncertu, podczas którego między publicznością cały czas krążyła obsługa rozdająca darmową wodę, na telebimie sceny pokazał się ogromny wąż. Każdy fan już wiedział - przyszła pora na "Reputation", album pochodzący z 2017 roku, który jeszcze nie doczekał się swojej reedycji. Kolejne stroje, nowa choreografia i następne hity jak "…Ready For It?" czy "Don’t Blame Me". Po singlowym "Look What You Made Me Do" wąż zmienił łuski na białe, a następnie ukrył się w lesie. W tym czasie na scenie wyrosły drzewa i pojawiła się obrośnięta mchem chata.

Swift wyjaśniła fanom historię powstania jej pandemicznych, siostrzanych płyt "Folklore" i "Evermore" (obie wydane w 2020 roku), zaznaczając, że są to albumy, które po raz pierwszy w życiu pisała i nagrywała w kompletnym odosobnieniu, wymyślając historię i wcielając się w stworzone przez siebie postaci, bardziej niż – jak dotychczas – opowiadając w tekstach o własnym życiu.

Jeden z najbardziej intymnych fragmentów całego wieczoru nie wymagał zbyt wiele choreografii, ale ubrany został w bogatą scenografię, wśród której wokalistka wykonała między innymi "Betty" czy "Champagne Problems", a gdy umilkły dźwięki fortepianu, na którym sama sobie akompaniowała, Stadion Narodowy wypełnił się owacjami, które słychać była przez dobrych kilka minut na wiele kilometrów. Szczęśliwa i wzruszona Swift patrzyła na ponad 65-tysięczny tłum, który przez ponad trzy minuty nieopisanych owacji dał jej znać, jak bardzo ją docenia. Taylor krzyknęła wówczas "Dzięki!".

1989 to nie tylko rok urodzenia Swift, ale także tytuł płyty (2014 rok i "Taylor’s Version", rok 2023), za którą artystka otrzymała trzy nagrody Grammy. Podczas pierwszego wieczoru warszawskiego przystanku "The Eras Tour" artystka zaprezentowała jedne ze swoich najbardziej znanych utworów, czyli "Shake it off" i "Blank Space". Jeden z najbardziej roztańczonych setów tego wieczoru zakończył się w płomieniach, które tym razem pojawiły się nie tylko na, ale również przed ekranem, trawiąc powracający na telebimy dom z piosenki "Lover".

Pożar rozpoczął najnowszą erę w twórczości Amerykanki, czyli "The Tortured Poets Department". Wśród bieli Taylor przeprowadziła publiczność przez teatralne sceny, podczas których, przy dźwiękach utworów "But Daddy I Love Him" i "The Smallest Man Who Ever Lived", zawód miłosny doprowadza ją do utraty przytomności, z czego wybudzają ją tancerze, by mogła zakończyć tę część, zapewniając, że może to zrobić nawet ze złamanym sercem ("I Can Do It With A Broken Heart").

I to, czyli - jak sama śpiewa - "uśmiechać się, jakby wygrywała i osiągać swoje cele" bez wątpienia zrobiła. Po trzech godzinach, dziewięciu "erach", wielokrotnych zmianach scenografii, kostiumów i układów choreograficznych Taylor Swift pojawiła się na scenie sama z gitarą i fortepianem. Rozpoczął się set akustyczny, który - jak twierdzi wokalistka - powstał jako wyzwanie dla niej samej. Po solowym wykonaniu pięciu losowych utworów Swift wskoczyła pod scenę jak do wody, a na ekranach pojawiła się jej płynąca sylwetka, zapowiadająca ostatnią "erę" wieczoru.

"Midnights" (wydane w 2022 roku) przywitało publiczność obłokami, które wraz z tancerzami "przepłynęły" scenę, a gdy dotarły do jej końca, rozpoczęło się "Lavender Haze". Po "Anti-Hero" i "Midnight Rain", "Vigilante Shit" i "Bejeweled" przyszła pora na zakończenie tej kilkugodzinnej podróży, którą zamknęły piosenki "Mastermind" i "Karma". Przed tą ostatnią Taylor pożegnała się ze swoją pierwszą polską publicznością słowami "We love you, Warszawa" (Kochamy cię Warszawo).

Koncert Taylor Swift w Warszawie, 1 sierpniaKontakt24/Mat

Czy można nie lubić Taylor Swift? Oczywiście. Tylko po co?

Co takiego ma Taylor Swift, że miliony ludzi na całym świecie są gotowe zapłacić niemałe pieniądze, żeby zobaczyć i usłyszeć ją na żywo? Myślę, że odpowiedź na to i podobne pytania znajduje się w ich treści - jej umiejętność dotarcia do publiczności w najbardziej rozmaitym wieku, różnej płci, bez względu na podziały i poglądy. Głównie, ale nie tylko poprzez swoją muzykę. Znam tych, którzy najbardziej cenią ją za teksty, ale również takich, którzy podziwiają jej kompozycję i produkcję muzyczną. Są tacy, którzy od początku znają każdą płytę, ale też ci, dla których najbardziej liczą się konkretne "ery". A nawet ci, dla których jej twórczość nie ma aż tak dużego znaczenia, ale nie mogą odmówić jej tego, że osiągnęła olbrzymi sukces, nie tylko biznesowy, ale może nawet bardziej ten społeczny - stała się zjawiskiem, które łączy ludzi różnych narodowości, pochodzących z różnych środowisk, których gust muzyczny często łączy tylko jej twórczość.

Swoją postawą, działalnością charytatywną i autentycznością, zwłaszcza w ostatnich latach kariery, gdy otwarcie wypowiedziała się na tematy polityczne i wsparła społeczność LGBT+ czy dodała swój bardzo wyraźny głos do dyskusji na temat praw kobiet i ich pozycji w branży muzycznej, 34-latka zdołała zbudować niezwykłą społeczność, w której każdy może poczuć się bezpiecznie, nawet jeśli znajduje się w ponad 60-tysięcznym tłumie pod sceną.

Czy koniecznie każdy musi słuchać jej muzyki? Nie. Czy można jej po prostu nie lubić? Oczywiście. Natomiast po tym, co zobaczyłam w czwartkowy wieczór, zarówno na scenie, jak i wśród publiczności, jestem przekonana, że nie należy odmawiać jej profesjonalizmu i szacunku dla fenomenu popkulturowego i marki, jaką się stała.

Idąc po godzinie 23 przez most Poniatowskiego, obserwowałam tłum przede mną, i ten jeszcze większy za mną, który wylewał się przez bramy Stadionu Narodowego na ulice. Pomyślałam, że nie pamiętam, czy kiedykolwiek przeżyłam taki intensywny koncert. A chwilę później dotarło do mnie też to, jak bardzo bolą mnie nogi i jak mocno zachrypnięty głos będę miała w piątkowy poranek. I wtedy uświadomiłam sobie, że po ponad trzy godzinnym koncercie, Taylor Swift wyjdzie na tę scenę jeszcze dwa razy w ciągu kolejne dni, grając przez kolejne godziny, podczas których ona, jej zespół, tancerze i produkcja będą dawać z siebie wszystko i to z uśmiechami na twarzach. A później, po zaledwie kilku dniach przerwy, pojadą do następnego miasta i będą tak jeździć aż do 8 grudnia tego roku, gdy "The Eras Tour" zakończy się po kilkunastu miesiącach w kanadyjskim Vancouver.

Autorka/Autor:Estera Prugar-Wójcicka

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24/Mat

Pozostałe wiadomości

W kierunku nieoznakowanego pojazdu policjantów oddano strzały z broni gazowej - przekazała w komunikacie Komenda Stołeczna Policji. Po krótkim pościgu zatrzymano trzy osoby. Zabezpieczono też samochód, którym uciekali sprawcy, a także maczetę, siekierę oraz pistolet gazowy.

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Strzały w kierunku policjantów i pościg w Warszawie

Źródło:
tvn24.pl

- To na pewno wywoła głęboką dyskusję i może zmienić procedury i zwyczaje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 kapitan Oskar Maliszewski, komentując katastrofę lotniczą w Waszyngtonie. Były dyrektor LPR profesor Robert Gałązkowski ocenił, że choć służby zawsze najpierw ruszają do akcji ratowniczej, to okoliczności wypadku "nie dawały zbyt wielkich szans na przeżycie pasażerów".

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

"Najsłabszym ogniwem w lotnictwie jest człowiek. Trudno powiedzieć jednoznacznie, który człowiek zawiódł"

Źródło:
TVN24

W wieku 78 lat zmarła wokalistka, autorka tekstów i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym doceniony przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters. Rzecznik artystki przekazał, że "odeszła w spokoju w Londynie w towarzystwie swojej kochającej rodziny".

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

- Zbigniew Ziobro ma już tylko jedno prawo: składać zeznania - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do tego, że w piątek były minister sprawiedliwości ma być doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Zapewnił, że komisja jest gotowa na "każdy scenariusz". Przemysław Wipler z Konfederacji powiedział, że jest bardzo prawdopodobne, iż Ziobro pojawi się w piątek przed komisją, ale będzie odmawiał odpowiedzi na pytania.

"Jesteśmy przygotowani na każdy cyrk"

"Jesteśmy przygotowani na każdy cyrk"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

W Chorwacji rozpoczął się w czwartek tygodniowy bojkot wybranych sieci supermarketów oraz trzech grup produktów. Premier Andrej Plenković ogłosił tego dnia zaktualizowaną listę produktów, objętych wymogiem ograniczenia cen.

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Ruszył tygodniowy bojkot sklepów. Premier reaguje

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

- Kanał Panamski jest kontrolowany przez Panamę, a jego administracja zawsze znajdowała się w panamskich rękach - oświadczył w czwartek prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Dodał, że nie może "otwierać procesu negocjacji" w sprawie przeprawy, odrzucając roszczenia prezydenta USA Donalda Trumpa.

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

Źródło:
PAP, Reuters

Wirus Zika wykorzystuje ludzką skórę do zwabiania komarów, aby móc łatwiej się rozprzestrzeniać - wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Liverpool School of Tropical Medicine w Wielkiej Brytanii.

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Ten wirus zamienia naszą skórę w "magnes na komary"

Źródło:
PAP, Liverpool School of Tropical Medicine

Mała karteczka ukryta w kurtce pozwoliła strażnikom miejskim w ustaleniu adresu zamieszkania seniorki. Zagubioną kobietę zauważył pracownik Zarządu Transportu Miejskiego. 78-latka siedziała na pętli autobusowej Metro Trocka, nie pamiętała, jak się nazywa i gdzie się znajduje.

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicze drzwi zostały odkryte podczas remontu przejazdu bramnego kamienicy przy ulicy Kłopotowskiego. "Ukrywały się" w niszy za sklejką, niegdyś prowadziły do lokalu użytkowego. Udało się przywrócić im oryginalny wygląd, już powróciły na swoje miejsce.

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Odkryli tajemnicze drzwi, poddano je renowacji

Źródło:
PAP

W obawie przed przerwami w dostawie prądu w związku z operacją odłączenia krajów bałtyckich od rosyjskiej sieci elektroenergetycznej mieszkańcy Estonii wykupują w sklepach domowe generatory prądu - podał w czwartek estoński nadawca publiczny ERR.

Zrywają z Rosją. Ten produkt szybko znika ze sklepów

Zrywają z Rosją. Ten produkt szybko znika ze sklepów

Źródło:
PAP

Wśród deportowanych ze Stanów Zjednoczonych Kolumbijczyków nie było przestępców, były natomiast kobiety w ciąży i dzieci - informuje Luis Gilberto Murillo, minister spraw zagranicznych Kolumbii. Jeden z deportowanych mężczyzn mówi jednak, że "był traktowany jak gangster". - Skuli nas i popychali - mówi inny.

"Skuli nas i popychali". Wśród deportowanych z USA nie było przestępców. Kto był?

"Skuli nas i popychali". Wśród deportowanych z USA nie było przestępców. Kto był?

Źródło:
"The Independent", CNN, TVN24

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Jest zgoda sądu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Sąd odniósł się w uzasadnieniu do nieprawidłowości podnoszonych przez Ziobrę.

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Źródło:
PAP

Polska chce stawiać na wiatr. W perspektywie 15 lat mielibyśmy pozyskiwać 18 gigawatów mocy z energii wiatrowej, a premier obiecuje: energia w Polsce będzie w związku z tym tańsza. PGE zawarła umowę z duńską firmą Orsted na budowę wielkiej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2.

Na Bałtyku powstanie ogromna farma wiatrakowa. "To jest coś, co przekracza dotychczasowe miary i wyobrażenia"

Na Bałtyku powstanie ogromna farma wiatrakowa. "To jest coś, co przekracza dotychczasowe miary i wyobrażenia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Od kilku dni sytuacja na północnym zachodzie Francji jest trudna, mieszkańcy departamentu Ille-et-Vilaine zmagają się z powodzią. Ewakuowano już około 1100 osób. Burza Ivo, która uderzyła w ten region, jeszcze bardziej pogorszyła sytuację w tej części kraju. Francuska służba pogodowa Meteo France wydała ostrzeżenia trzeciego, najwyższego stopnia.

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Ewakuowano już ponad tysiąc osób, miasto jest "prawie całkowicie odizolowane"

Źródło:
Francebleu, Reuters

W nadchodzących dniach czeka nas dość spore ochłodzenie. Prognozowane są rozpogodzenia, które sprawią, że szczególnie poranki będą mroźne. Temperatura może spaść miejscami nawet do -10 stopni Celsjusza.

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni 

Źródło:
tvnmeteo.pl

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w tym roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Na konferencji prasowej powiedział, że zabierze ze sobą polską flagę i pierogi. - Kosmos nie jest tylko dla największych, jest dla każdego - mówił.

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Źródło:
PAP

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Norweska partia eurosceptyków Senterpartiet wyszła w czwartek z koalicyjnego rządu współtworzonego z Partią Pracy premiera Jonasa Gahra Stoere. Powodem jest brak zgody na pogłębianie współpracy Norwegii z Unią Europejską w zakresie polityki energetycznej. Koalicja rządziła nieprzerwanie od wyborów w 2021 roku. 

Upadła rządząca koalicja. Rozłam w sprawie współpracy z Unią Europejską

Upadła rządząca koalicja. Rozłam w sprawie współpracy z Unią Europejską

Źródło:
PAP, Reuters

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Meryl Streep została objęta nakazem ewakuacji w związku z niedawnymi pożarami w Kalifornii - poinformował Abe Streep w "New York Magazine". Dziennikarz i bratanek aktorki opisał, z czym musiała się mierzyć trzykrotna zdobywczyni Oscara.

Meryl Streep uciekała przez dziurę wyciętą w płocie. Dramatyczna relacja jej bratanka

Meryl Streep uciekała przez dziurę wyciętą w płocie. Dramatyczna relacja jej bratanka

Źródło:
New York Magazine, NBC News, CNN, PAP

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24
"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

1 lutego 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wprowadzające wolne od pracy 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia. Zmiany dotyczą także kolejnej niedzieli bez zakazu handlu.

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama będzie mówcą Impact’25, najważniejszego wydarzenia gospodarczego w Europie Środkowo-Wschodniej, które odbędzie się 14-15 maja w Poznaniu. 44. prezydent Stanów Zjednoczonych weźmie udział w moderowanej dyskusji na żywo podczas 10. jubileuszowej edycji wydarzenia 15 maja tego roku.

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Źródło:
tvn24
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium