Po śmierci aresztantki dwie dymisje i jedno postępowanie dyscyplinarne

Wiceminister Jaki i generał Kitliński rozmawiają z matką zmarłej Agnieszki Pysz
Wiceminister Jaki i generał Kitliński rozmawiają z matką zmarłej Agnieszki Pysz
tvn24
Wiceminister Jaki i dyrektor generalny służby więziennej przyznali że doszło do nieprawidłowości w związku ze śmiercią Agnieszki Pysz. Rozmawiali dziś z matką zmarłejtvn24

Po raz pierwszy wiceminister sprawiedliwości i szef służby więziennej oficjalnie przyznają, że doszło do nieprawidłowości w działaniach służby w sprawie śmierci aresztantki na warszawskim Grochowie. Dziś został odwołany dyrektor aresztu. Od kilku tygodni nie pracuje już tam więzienny lekarz. Opozycyjna Platforma Obywatelska twierdzi, że to za mało. Obarcza odpowiedzialnością za brak nadzoru wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego.

W środę rano, w sprawie śmierci aresztantki, do której doszło w czerwcu, odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Na wniosek posłów opozycji wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki przedstawiał informację dlaczego doszło do nagłej śmierci 38-letniej kobiety i co stało się potem.

Co działo się po śmierci osadzonej

Zanim doszło do posiedzenia komisji, interwencję w tej sprawie podjął rzecznik praw obywatelskich. Matka zmarłej kobiety otrzymała bowiem list od pięciu innych aresztantek. Autorki listu pisały w nim, że ich koleżanka zmarła, bo nie otrzymała pomocy medycznej na czas i w wystarczającym zakresie. Prośby o pomoc, były zaś zdaniem pięciu aresztantek, lekceważone.

Do tej pory nadzorujący więziennictwo wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie potwierdzał, że doszło do jakichkolwiek zaniedbań w tej sprawie. Zapewniał też, że funkcjonariusze Służby Więziennej robili wszystko co mogli, aby pomóc aresztantce, ale diagnoza choroby i leczenie pozostawały w rękach lekarzy.

Agnieszka Pysz | zbiory rodzinne

Służba Więzienna, w kilku pisemnych stanowiskach, zapewniała że działała prawidłowo, a "pewne niejasności" mogą dotyczyć przepływu informacji między strażnikami więziennymi w areszcie na Grochowie, a więzienną służbą zdrowia.

"Według pierwszych [funkcjonariuszek oddziałowych z aresztu - przyp. red.] , przekazywali oni informację o pogarszającym się samopoczuciu osadzonej personelowi medycznemu, lekarz natomiast zaprzecza by ktoś informował go o powyższym. W efekcie mogło nie dojść do niezbędnej konsultacji medycznej" - napisano w oświadczeniu Służby Więziennej z przełomu września i października.

Służba Więzienna zapewniała wcześniej, że wewnętrzne postępowanie wyjaśniające było prowadzone prawidłowo.

"Nieprawdą jest, że czynności wyjaśniające zdarzenie przeprowadził zespół pod przewodnictwem dr. Wiesława Dziechciarka [kierownika ambulatorium w areszcie- przyp. red.]" - czytamy w dokumencie SW z 30 września zatytułowanym "Sprostowanie nieprawdziwych informacji".

Dymisja dyrektora, zwolnienie lekarza, postępowanie dyscyplinarne

Dziś okazało się, że to co Służba Więzienna nazywała 30 września nieprawdą, okazało się jednak prawdą i zapłacił za nią stanowiskiem dyrektor Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów

Dyrektor generalny Służby Więziennej odwołał dziś ze stanowiska dyrektora tego aresztu. Toczy się też przeciw niemu powstępowanie dyscyplinarne, właśnie za to, że wyznaczył na szefa zespołu wyjaśniającego śmierć Agnieszki Pysz lekarza, który ją badał. Potem zaś zatwierdził sprawozdanie z prac tego zespołu, którego szef - jak się okazało - orzekał we własnej sprawie.

- To był błąd, który został wychwycony 5 lipca przez dyrektora okręgowego Służby Więziennej - przyznał generał Kitliński.

- Wydałem polecenie, aby już systemowo nigdy nie doszło do takiej sytuacji, że ta sama jednostka, czyli osoba zainteresowana bada swoją sprawę. Teraz każdorazowo podobne sprawy będą badane poziom wyżej - zapewnił z kolei wiceminister Patryk Jaki.

Monitoring skasowany, trwają prace nad odzyskaniem

Drugim zarzutem kierowanym wobec odwołanego dyrektora jest to, że w postępowaniu wyjaśniającym zabezpieczono za mało nagrań z więziennego monitoringu. Z ustaleń wizytatorów Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że dowodem w postępowaniu wyjaśniającym było siedem godzin nagrań. Natomiast - ich zdaniem - powinno zostać poddanych analizie co najmniej dwie doby wstecz od momentu osadzonej, a najlepiej cały tydzień, gdy Agnieszka Pysz uskarżała się na dolegliwości.

Wiceminister Jaki zapewnił sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka, że trwają obecnie prace nad odzyskaniem skasowanych nagrań. - Jestem pełen nadziei, że uda się zapis z monitoringu odzyskać - zapewniał Jaki.

Patryk Jaki zapewnia, że trwają prace nad odzyskaniem zapisu z więziennego monitoringu
Patryk Jaki zapewnia, że trwają prace nad odzyskaniem zapisu z więziennego monitoringutvn24

Konsekwencje dyscyplinarne i służbowe

Dyrektor generalny Służby Więziennej mówił w czasie obrad komisji, że oprócz sprawy byłego dyrektora aresztu na Grochowie "Są też inne postępowania dyscyplinarne".

Gdy zapytaliśmy zastępcę rzecznika prasowego Służby Więziennej mjra Bartłomieja Turbiarza, nie potwierdził, że prowadzonych jest więcej postępowań dyscyplinarnych. Poinformował , że niektóre funkcjonariuszki i pielęgniarki z tego aresztu śledczego poniosły konsekwencje służbowe i nie należy ich mylić z dyscyplinarnymi. Te konsekwencje służbowe, to - według majora Turbiarza - upomnienia, rozmowy dyscyplinujące i wskazania przełożonych, że doszło do uchybień. Zastępca rzecznika nie wyklucza również, że jeżeli trwające śledztwo prokuratorskie w tej sprawie wyświetli jakieś nowe okoliczności, mogą zostać wszczęte kolejne postępowania dyscyplinarne w Służbie Więziennej.

Wiceminister obciąża lekarza i "system"

Drugą i ostatnią jak dotąd osobą, która poniosła konsekwencje związane ze śmiercią Agnieszki Pysz, jest wspomniany wcześniej więzienny lekarz, który opiekował się osadzoną. Był on cywilnym pracownikiem zatrudnionym przez Biuro Służby Zdrowia Służby Więziennej. Została z nim już wcześniej rozwiązana umowa, a wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki poinformował dziś, że zażądał skontrolowania jego działań przez okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej umocowanego przy samorządzie zawodowym lekarzy.

- Największy błąd popełnił lekarz, który na co dzień badał osadzoną - zawyrokował Patryk Jaki.

Wiceminister Jaki obciąża odpowiedzialnością lekarza więziennego
Wiceminister Jaki obciąża odpowiedzialnością lekarza więziennegotvn24

Wiceminister Jaki i generał Kitliński stanowczo jednak dziś zaprzeczali, że do zgonu Agnieszki Pysz mogły przyczynić się zaniedbania służby więziennej. Zapewniali też, że kobieta zmarła na stosunkowo rzadką i trudną do wykrycia chorobę, co jednoznacznie potwierdziła dopiero sekcja zwłok. Nazwy choroby wiceminister i generał nie chcieli podać ze względu na tajemnicę medyczną. Z podawanych przez nich informacji wynika jednak, że:

- średnio rocznie na tę chorobę w Polsce zapada 2,3 tys. osób, z czego 1,7 tys, umiera;

- choroba ta mogła być powikłaniem po nieleczonych infekcjach;

- choroba ta objawia się w sposób bardzo niecharakterystyczny, jest trudna do zdiagnozowania. Prawidłowa diagnoza wymaga znalezienia wszystkich, licznych ognisk zapalnych w organizmie.

Przedstawiciele Służby Więziennej informowali, że Agnieszka Pysz w czasie pobytu w areszcie od marca do czerwca br. korzystała z konsultacji lekarskich 21 razy. Raz karetka chciała ją zabrać do szpitala, ale pacjentka odmówiła. Lekarze zalecali dalsze szczegółowe badania objawów i dolegliwości chorej, ale całościowa diagnostyka nigdy nie została przeprowadzona. Jaki przyznał, że "choroba nie była dobrze rozpoznana" i że "system popełnił błąd".

Co na to fundacja i opozycja

Postępowanie służby więziennej w tej sprawie skrytykowała Maria Ejchart-Dubois z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Przed laty zajmowała się ona sprawą innego więźnia Zbigniewa Dzieciaka, który zmarł w areszcie, nie uzyskawszy na czas pomocy lekarskiej w związku z ciężką chorobą serca. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w 2008 roku w związku z tą sprawą, że Polska naruszyła prawo do życia tego aresztanta. Ejchart-Dubois zarzucała ministerstwu, że sprawa Agnieszki Pysz pokazuje, że państwo nie wyciągnęło wniosków z tamtego wyroku ETPC.

Wiceminister Jaki oświadczył, że zarzut jakoby nie robiono nic, aby uzdrowić służbę więzienną jest krzywdzący. Jako przykłady na starania na rzecz poprawy sytuacji podał m.in. program "Praca dla więźniów", poprawę skuteczności resocjalizacji, usprawnienie systemu dozoru elektronicznego i szkolnictwo zawodowe dla więźniów.

Po posiedzeniu komisji opozycyjny poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który pośredniczył w nawiązaniu kontaktu matki zmarłej aresztantki z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, oświadczył że konsekwencje wyciągnięte wobec dyrektora aresztu i lekarza to stanowczo za mało.

- Sprawa ta pokazuje, że nadzór nie funkcjonuje. Ministerstwo Sprawiedliwości nie panuje nad Służbą Więzienną. Dymisji dyrektora aresztu to nie jest wystarczające działanie w tej sprawie - uzasadnił swój pogląd Szczerba.

- Bardzo przepraszam za to co się stało w jednostce - powiedział w czasie obrad komisji dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński. Po zakończeniu obrad wiceminister Jaki osobiście zapewnił matkę zmarłej Agnieszki Pysz, że zrobi wszystko, aby sprawę wyjaśnić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Śledztwo w sprawie śmierci aresztantki prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga. Przedmiotem zainteresowania prokuratorów jest nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety, narażenie jej na utratę życia przez osoby mające obowiązek opieki nad nią i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Rafał Trzaskowski został oficjalnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej w przyszłorocznych wyborach na urząd prezydenta RP. Jeśli zostanie wybrany, wygaśnie jego mandat prezydenta Warszawy. Wyjaśniamy, kto w takiej sytuacji obejmie stery w stolicy.

Rafał Trzaskowski kandydatem w wyborach na prezydenta Polski. Kto będzie rządzić Warszawą, jeśli wygra?

Rafał Trzaskowski kandydatem w wyborach na prezydenta Polski. Kto będzie rządzić Warszawą, jeśli wygra?

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Ogłoszono zwycięzcę prawyborów w Koalicji Obywatelskiej. Kandydatem ugrupowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jest Rafał Trzaskowski. - Zwycięzca uzyskał 74,75 procent głosów - przekazał Donald Tusk.

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Ogłoszono zwycięzcę

Źródło:
TVN24

Akceptuję wynik prawyborów. Wzywam wszystkich, którzy na mnie głosowali do bezwarunkowego poparcia kandydata na prezydenta RP Rafała Trzaskowskiego - oświadczył w sobotę Radosław Sikorski. - Rafale, walcz, walcz, walcz i wygraj! - wykrzyknął, zwracając się do zwycięzcy.

Sikorski do Trzaskowskiego: słuchaj, podpiszesz mi tych 50 nominacji ambasadorskich, co?

Sikorski do Trzaskowskiego: słuchaj, podpiszesz mi tych 50 nominacji ambasadorskich, co?

Źródło:
TVN24 GO

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, w tym roku odnotowano już ponad 26 tysięcy przypadków zachorowania na krztusiec, 35 razy więcej niż w zeszłym roku. To najwyższa liczba zachorowań od kilku lat. To choroba podstępna, bo objawy często mylone są z przeziębieniem. Tyle, że trwa dłużej, jest bardziej uporczywa i możemy nawet nie wiedzieć, że nią zarażamy. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Krztusiec w Polsce. Podstępna choroba mylona z przeziębieniem

Źródło:
TVN24

W piątek wieczorem na warszawskiej Ochocie policja oraz pogotowie ratunkowe interweniowały wobec agresywnego mężczyzny, który zaczepiał przechodniów i zatrzymywał samochody. Został obezwładniony przez policjantów. Ratownicy zabrali go do szpitala.

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Hiszpania ukarała pięć tanich linii lotniczych grzywnami w łącznej wysokości 179 milionów euro za nadużycia, w tym za pobieranie opłat za bagaż podręczny - podaje BBC. Linie lotnicze zapowiadają odwołania się od kar.

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Hiszpania nakłada "historyczne" kary na linie lotnicze

Źródło:
BBC

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Trąba wodna uformowała się w sobotę rano w rejonie Darłowa na Pomorzu Zachodnim. Wirujący nad Bałtykiem lej został uchwycony na zdjęciu. - Tego typu zjawisko jest bardzo lokalne i krótkotrwałe - przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński.

Wirujący lej nad Bałtykiem

Wirujący lej nad Bałtykiem

Źródło:
Sieć Obserwatorów Burz, tvnmeteo.pl

Północnokoreańscy żołnierze zostali zauważeni w okupowanym Mariupolu i na okupowanych terenach obwodu charkowskiego - podała amerykańska telewizja CNN, powołując się na źródła w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy i armii ukraińskiej.

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Przechwycone rozmowy i niepokojące doniesienia z Mariupola. "Gromadzą się"

Źródło:
CNN, Defense Express

Wołodymyr Zełenski poinformował, że na jego polecenie minister obrony Rustem Umierow rozpoczął rozmowy z krajami partnerskimi w sprawie dostarczenia Ukrainie nowych systemów obrony powietrznej po ataku Rosji na Dniepr. Wcześniej o tym, że Ukraina dąży do pozyskania środków obrony przed pociskami międzykontynentalnymi napisała agencja Interfax-Ukraina.

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

"Poza słowami, musimy działać". Zełenski wydał rozkaz

Źródło:
PAP

Chiński statek Yi Peng 3, którego załoga podejrzana jest o zerwanie dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Morza Bałtyckiego, pozostaje w cieśninie Kattegat. Zdaniem publicznego nadawcy DR może mieć uszkodzoną kotwicę.

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

"Wymagało to dużej siły". Nowe informacje o zerwanych kablach na dnie Bałtyku

Źródło:
PAP

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl

Drugi dzień trwa akcja pożarowa w kopalni Staszic w Katowicach. W miejscu, gdzie pojawił się ogień, pracowało 30 osób. Są już bezpieczne. Na dół zjechali ratownicy.

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Pożar 900 metrów pod ziemią. Z kopalni ewakuowano 30 górników

Źródło:
tvn24.pl

- Ten projekt jest gotowy, zaraz będzie zrealizowany, ponieważ kwestia jest owszem finansowa, ale nie tylko. Przede wszystkim chodzi o pewien mechanizm jak ten zasiłek ma funkcjonować - powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, minister do spraw polityki senioralnej Polski na antenie TVN24 pytana o kwestię podwyżki zasiłku pogrzebowego.

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Okła-Drewnowicz: podwyżka zasiłku pogrzebowego jest "na finiszu"

Źródło:
TVN24

Na fotografii wykonanej z samolotu lecącego nad Tarnowem widać Warszawę. Stolica tylko majaczy na horyzoncie, ale jest dostrzegalna. Zdjęcie zrobiono smartfonem. - Uchwycenie stolicy z tak dużej odległości jest na pewno czymś ciekawym - mówi Paweł Kłak, pasjonat obserwacji długodystansowych.

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Warszawa widoczna z odległości 240 kilometrów. "Takie zdjęcia są rzadkością i zawsze cieszą"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

89-letnia mieszkanka Piaseczna padła ofiarą oszustwa "na policjanta". Wszystko za sprawą jednego telefonu. Oszust skłonił ją, by oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji. Seniorka straciła 120 tysięcy złotych.

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Oszczędności życia zawiesiła na ogrodzeniu posesji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rolnicy rozpoczęli całodobową blokadę drogi krajowej numer 28 przed granicą w Medyce. Protest ma potrwać do końca roku. Akcję skomentowała ambasada Ukrainy w Polsce.

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Rolnicy zablokowali drogę przy granicy. Nie wpuszczają tirów z Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Czy pracodawca może mnie zmusić do uczestniczenia w firmowej wigilii? - zapytała internautka w mediach społecznościowych. - Dla jednych to fantastyczna okazja do spotkania i integracji zespołowej, dla innych istny koszmar i na samą myśl o takim wydarzeniu mają nudności - zauważyła w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Monika Smulewicz, ekspertka prawa pracy.

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Firmowy "śledzik" to prawo czy obowiązek? "Mamy już dość takiego układu"

Źródło:
tvn24.pl

Kto ma rację - najemca czy wynajmujący? Jakie prawa i obowiązki mają obie strony? I czy ocena poziomu bieli ścian to już przesada? - Z prawnego punktu widzenia muszę powiedzieć: to zależy - komentuje mecenas Katarzyna Trojanowska-Janik, specjalistka w zakresie prawa nieruchomości. Podkreśla jednak, że wynajmujący muszą być gotowi na to, że mieszkania się niszczą.

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Właściciel sprawdza ściany z latarką, lokator kroi na blacie. Co wolno w wynajętym mieszkaniu?

Źródło:
tvn24.pl

Śledczy ujawnili, że syn norweskiej księżnej Mette-Marit z jej pierwszego małżeństwa, podejrzany przez policję w tym kraju o dwa przypadki zgwałcenia, starał się zniszczyć obciążające go dowody. Policja twierdzi, że podejrzany starał się usunąć obciążające go materiały z chmury i telefonu.

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Syn norwerskiej księżnej próbował zniszczyć dowody na gwałty

Źródło:
PAP

W sobotę rano nad Pomorzem przechodzą burze i śnieżyce. - Warunki drogowe mogą zmienić się dosłownie w ciągu kilku minut nie do poznania - zaznaczył we "Wstajesz i weekend" w TVN24 Tomasz Wasilewski.

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

"Efekt morza". Gwałtowne śnieżyce w Polsce

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, IMGW

35 lat temu uchwalono Konwencję o Prawach Dziecka. Z tej okazji powołano parlamentarno-społeczny projekt "35 lat Konwencji - wyzwania przyszłości". Jak oznajmiła szefowa komisji do spraw dzieci i młodzieży Monika Rosa, "ma on ulepszyć jakość stanowienia prawa, mającego wpływ na młodych ludzi".

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

35 lat Konwencji o Prawach Dziecka. Powstał nowy projekt o "wyzwaniach przyszłości"

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Salwadorze znajduje się największe więzienie w Ameryce Łacińskiej. Trafiają tam mordercy, gwałciciele i członkowie gangów. Mowa o Centrum Odosobnienia Terroryzmu - CECOT. Więzienie otwarto w ubiegłym roku. Może pomieścić 40 tysięcy osób i zapełnia się błyskawicznie, bowiem w kraju o jednym z najwyższych wskaźników zabójstw na świecie od dwóch lat panuje stan wyjątkowy. Amnesty International przestrzega, iż Salwador doświadcza "stopniowego zastępowania przemocy gangów przemocą państwową". Społeczeństwo jednak taką politykę popiera - pierwsze dane mówią o spadku przestępczości. Telewizji CNN jako jedynej udało się dostać do strzeżonego kompleksu i pokazać, w jakich warunkach przebywają osadzeni.

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Największe więzienie w Ameryce Łacińskiej jest symbolem "nowego Salwadoru". Tak wygląda życie osadzonych

Źródło:
CNN
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

"Juror#2" to tytuł najnowszego filmu 94-letniego Clinta Eastwooda, który w końcu grudnia trafi na platformę Max. Legendarny hollywoodzki mistrz nakręcił thriller sądowy, którego bohater zasiadający w ławie przysięgłych odkrywa, że sam jest powiązany ze sprawą, w której ma sądzić. Obraz zbiera pochwalne recenzje i jest bodaj najlepszym filmem Eastwooda od czasu nakręconego w 2014 roku "Snajpera".

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Thriller sądowy hollywoodzkiej legendy już w grudniu na platformie Max

Źródło:
"The Hollywood Reporter", "The Guardian", tvn24.pl

Reportaż "To nie jest kraj dla kobiet" dziennikarki TVN24 Anety Regulskiej został wyróżniony na 30. Festiwalu Form Dokumentalnych NURT 2024. Opowiada o losie kobiet w obliczu restrykcyjnego prawa aborcyjnego. - Sprawy kobiet, ich prawa, nigdy nie powinny być przedmiotem cynicznych, politycznych targów, rozgrywek czy interesów - komentowała dziennikarka.

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Wyróżnienie dla reportażu Anety Regulskiej "To nie jest kraj dla kobiet"

Źródło:
TVN24, PAP

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl