Po śmierci aresztantki dwie dymisje i jedno postępowanie dyscyplinarne

Wiceminister Jaki i generał Kitliński rozmawiają z matką zmarłej Agnieszki Pysz
Wiceminister Jaki i generał Kitliński rozmawiają z matką zmarłej Agnieszki Pysz
tvn24
Wiceminister Jaki i dyrektor generalny służby więziennej przyznali że doszło do nieprawidłowości w związku ze śmiercią Agnieszki Pysz. Rozmawiali dziś z matką zmarłejtvn24

Po raz pierwszy wiceminister sprawiedliwości i szef służby więziennej oficjalnie przyznają, że doszło do nieprawidłowości w działaniach służby w sprawie śmierci aresztantki na warszawskim Grochowie. Dziś został odwołany dyrektor aresztu. Od kilku tygodni nie pracuje już tam więzienny lekarz. Opozycyjna Platforma Obywatelska twierdzi, że to za mało. Obarcza odpowiedzialnością za brak nadzoru wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego.

W środę rano, w sprawie śmierci aresztantki, do której doszło w czerwcu, odbyło się posiedzenie sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Na wniosek posłów opozycji wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki przedstawiał informację dlaczego doszło do nagłej śmierci 38-letniej kobiety i co stało się potem.

Co działo się po śmierci osadzonej

Zanim doszło do posiedzenia komisji, interwencję w tej sprawie podjął rzecznik praw obywatelskich. Matka zmarłej kobiety otrzymała bowiem list od pięciu innych aresztantek. Autorki listu pisały w nim, że ich koleżanka zmarła, bo nie otrzymała pomocy medycznej na czas i w wystarczającym zakresie. Prośby o pomoc, były zaś zdaniem pięciu aresztantek, lekceważone.

Do tej pory nadzorujący więziennictwo wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki nie potwierdzał, że doszło do jakichkolwiek zaniedbań w tej sprawie. Zapewniał też, że funkcjonariusze Służby Więziennej robili wszystko co mogli, aby pomóc aresztantce, ale diagnoza choroby i leczenie pozostawały w rękach lekarzy.

Agnieszka Pysz | zbiory rodzinne

Służba Więzienna, w kilku pisemnych stanowiskach, zapewniała że działała prawidłowo, a "pewne niejasności" mogą dotyczyć przepływu informacji między strażnikami więziennymi w areszcie na Grochowie, a więzienną służbą zdrowia.

"Według pierwszych [funkcjonariuszek oddziałowych z aresztu - przyp. red.] , przekazywali oni informację o pogarszającym się samopoczuciu osadzonej personelowi medycznemu, lekarz natomiast zaprzecza by ktoś informował go o powyższym. W efekcie mogło nie dojść do niezbędnej konsultacji medycznej" - napisano w oświadczeniu Służby Więziennej z przełomu września i października.

Służba Więzienna zapewniała wcześniej, że wewnętrzne postępowanie wyjaśniające było prowadzone prawidłowo.

"Nieprawdą jest, że czynności wyjaśniające zdarzenie przeprowadził zespół pod przewodnictwem dr. Wiesława Dziechciarka [kierownika ambulatorium w areszcie- przyp. red.]" - czytamy w dokumencie SW z 30 września zatytułowanym "Sprostowanie nieprawdziwych informacji".

Dymisja dyrektora, zwolnienie lekarza, postępowanie dyscyplinarne

Dziś okazało się, że to co Służba Więzienna nazywała 30 września nieprawdą, okazało się jednak prawdą i zapłacił za nią stanowiskiem dyrektor Aresztu Śledczego Warszawa-Grochów

Dyrektor generalny Służby Więziennej odwołał dziś ze stanowiska dyrektora tego aresztu. Toczy się też przeciw niemu powstępowanie dyscyplinarne, właśnie za to, że wyznaczył na szefa zespołu wyjaśniającego śmierć Agnieszki Pysz lekarza, który ją badał. Potem zaś zatwierdził sprawozdanie z prac tego zespołu, którego szef - jak się okazało - orzekał we własnej sprawie.

- To był błąd, który został wychwycony 5 lipca przez dyrektora okręgowego Służby Więziennej - przyznał generał Kitliński.

- Wydałem polecenie, aby już systemowo nigdy nie doszło do takiej sytuacji, że ta sama jednostka, czyli osoba zainteresowana bada swoją sprawę. Teraz każdorazowo podobne sprawy będą badane poziom wyżej - zapewnił z kolei wiceminister Patryk Jaki.

Monitoring skasowany, trwają prace nad odzyskaniem

Drugim zarzutem kierowanym wobec odwołanego dyrektora jest to, że w postępowaniu wyjaśniającym zabezpieczono za mało nagrań z więziennego monitoringu. Z ustaleń wizytatorów Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że dowodem w postępowaniu wyjaśniającym było siedem godzin nagrań. Natomiast - ich zdaniem - powinno zostać poddanych analizie co najmniej dwie doby wstecz od momentu osadzonej, a najlepiej cały tydzień, gdy Agnieszka Pysz uskarżała się na dolegliwości.

Wiceminister Jaki zapewnił sejmową Komisję Sprawiedliwości i Praw Człowieka, że trwają obecnie prace nad odzyskaniem skasowanych nagrań. - Jestem pełen nadziei, że uda się zapis z monitoringu odzyskać - zapewniał Jaki.

Patryk Jaki zapewnia, że trwają prace nad odzyskaniem zapisu z więziennego monitoringu
Patryk Jaki zapewnia, że trwają prace nad odzyskaniem zapisu z więziennego monitoringutvn24

Konsekwencje dyscyplinarne i służbowe

Dyrektor generalny Służby Więziennej mówił w czasie obrad komisji, że oprócz sprawy byłego dyrektora aresztu na Grochowie "Są też inne postępowania dyscyplinarne".

Gdy zapytaliśmy zastępcę rzecznika prasowego Służby Więziennej mjra Bartłomieja Turbiarza, nie potwierdził, że prowadzonych jest więcej postępowań dyscyplinarnych. Poinformował , że niektóre funkcjonariuszki i pielęgniarki z tego aresztu śledczego poniosły konsekwencje służbowe i nie należy ich mylić z dyscyplinarnymi. Te konsekwencje służbowe, to - według majora Turbiarza - upomnienia, rozmowy dyscyplinujące i wskazania przełożonych, że doszło do uchybień. Zastępca rzecznika nie wyklucza również, że jeżeli trwające śledztwo prokuratorskie w tej sprawie wyświetli jakieś nowe okoliczności, mogą zostać wszczęte kolejne postępowania dyscyplinarne w Służbie Więziennej.

Wiceminister obciąża lekarza i "system"

Drugą i ostatnią jak dotąd osobą, która poniosła konsekwencje związane ze śmiercią Agnieszki Pysz, jest wspomniany wcześniej więzienny lekarz, który opiekował się osadzoną. Był on cywilnym pracownikiem zatrudnionym przez Biuro Służby Zdrowia Służby Więziennej. Została z nim już wcześniej rozwiązana umowa, a wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki poinformował dziś, że zażądał skontrolowania jego działań przez okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej umocowanego przy samorządzie zawodowym lekarzy.

- Największy błąd popełnił lekarz, który na co dzień badał osadzoną - zawyrokował Patryk Jaki.

Wiceminister Jaki obciąża odpowiedzialnością lekarza więziennego
Wiceminister Jaki obciąża odpowiedzialnością lekarza więziennegotvn24

Wiceminister Jaki i generał Kitliński stanowczo jednak dziś zaprzeczali, że do zgonu Agnieszki Pysz mogły przyczynić się zaniedbania służby więziennej. Zapewniali też, że kobieta zmarła na stosunkowo rzadką i trudną do wykrycia chorobę, co jednoznacznie potwierdziła dopiero sekcja zwłok. Nazwy choroby wiceminister i generał nie chcieli podać ze względu na tajemnicę medyczną. Z podawanych przez nich informacji wynika jednak, że:

- średnio rocznie na tę chorobę w Polsce zapada 2,3 tys. osób, z czego 1,7 tys, umiera;

- choroba ta mogła być powikłaniem po nieleczonych infekcjach;

- choroba ta objawia się w sposób bardzo niecharakterystyczny, jest trudna do zdiagnozowania. Prawidłowa diagnoza wymaga znalezienia wszystkich, licznych ognisk zapalnych w organizmie.

Przedstawiciele Służby Więziennej informowali, że Agnieszka Pysz w czasie pobytu w areszcie od marca do czerwca br. korzystała z konsultacji lekarskich 21 razy. Raz karetka chciała ją zabrać do szpitala, ale pacjentka odmówiła. Lekarze zalecali dalsze szczegółowe badania objawów i dolegliwości chorej, ale całościowa diagnostyka nigdy nie została przeprowadzona. Jaki przyznał, że "choroba nie była dobrze rozpoznana" i że "system popełnił błąd".

Co na to fundacja i opozycja

Postępowanie służby więziennej w tej sprawie skrytykowała Maria Ejchart-Dubois z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Przed laty zajmowała się ona sprawą innego więźnia Zbigniewa Dzieciaka, który zmarł w areszcie, nie uzyskawszy na czas pomocy lekarskiej w związku z ciężką chorobą serca. Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł w 2008 roku w związku z tą sprawą, że Polska naruszyła prawo do życia tego aresztanta. Ejchart-Dubois zarzucała ministerstwu, że sprawa Agnieszki Pysz pokazuje, że państwo nie wyciągnęło wniosków z tamtego wyroku ETPC.

Wiceminister Jaki oświadczył, że zarzut jakoby nie robiono nic, aby uzdrowić służbę więzienną jest krzywdzący. Jako przykłady na starania na rzecz poprawy sytuacji podał m.in. program "Praca dla więźniów", poprawę skuteczności resocjalizacji, usprawnienie systemu dozoru elektronicznego i szkolnictwo zawodowe dla więźniów.

Po posiedzeniu komisji opozycyjny poseł Platformy Obywatelskiej Michał Szczerba, który pośredniczył w nawiązaniu kontaktu matki zmarłej aresztantki z Rzecznikiem Praw Obywatelskich, oświadczył że konsekwencje wyciągnięte wobec dyrektora aresztu i lekarza to stanowczo za mało.

- Sprawa ta pokazuje, że nadzór nie funkcjonuje. Ministerstwo Sprawiedliwości nie panuje nad Służbą Więzienną. Dymisji dyrektora aresztu to nie jest wystarczające działanie w tej sprawie - uzasadnił swój pogląd Szczerba.

- Bardzo przepraszam za to co się stało w jednostce - powiedział w czasie obrad komisji dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński. Po zakończeniu obrad wiceminister Jaki osobiście zapewnił matkę zmarłej Agnieszki Pysz, że zrobi wszystko, aby sprawę wyjaśnić i wyciągnąć wnioski na przyszłość.

Śledztwo w sprawie śmierci aresztantki prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga. Przedmiotem zainteresowania prokuratorów jest nieumyślne spowodowanie śmierci kobiety, narażenie jej na utratę życia przez osoby mające obowiązek opieki nad nią i niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych.

Autor: jp/sk / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Dzień po spotkaniu premiera Słowacji Roberta Ficy z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał, że interesy szefa słowackiego rządu z Kremlem są zagrożeniem dla Bratysławy i Europy, a także pomagają Rosji w finansowaniu inwazji na Ukrainę.

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Fico spotkał się z Putinem. Zełenski: czym mu się płaci i czym on odpłaca?

Źródło:
PAP

Do Sejmu trafił w poniedziałek projekt ustawy dotyczący rozpoznawania przez Sąd Najwyższy spraw związanych z przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Złożenie tego projektu tak zwanej "ustawy incydentalnej" zapowiadał wcześniej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Spotkał się też w tej sprawie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Tak Hołownia chce "zapewnić stabilność". Jest projekt w sprawie wyborów

Źródło:
tvn24.pl, PAP
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W polskich mediach społecznościowych rozchodzi się przekaz, z którego wynika, że Rosjanie przebywający w Czechach nie mogą już otrzymać czeskiego obywatelstwa. Nie jest to prawdą, choć Czesi rzeczywiście pracują nad zaostrzeniem przepisów. Wyjaśniamy.

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Obywatelstwo czeskie już nie dla Rosjan? Niezupełnie

Źródło:
Konkret24

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News